Logo Przewdonik Katolicki

Siostra (i) Macarena

Magdalena Guziak-Nowak
Fot.

O zakonnicy biesiadnicy dyskutowali do rana. Dlaczego? Przecież Pan Bóg lubi taniec.

 

To Pan Bóg dał nam taniec

Po przejściu przez Morze Czerwone Miriam, siostra Aarona, szła na czele orszaku tańczących niewiast wśród śpiewu i bicia w bębny. Dawid tańczył przed Arką Przymierza. Tańczył także nieposłuszny naród wybrany, tym razem wokół złotego cielca, oddając mu niezasłużoną cześć. Król Herod zaproponował swoim gościom występ wybitnej tancerki, jego pasierbicy, Salome. Swoim wdziękiem i talentem wyprosiła u króla nagrodę. Za namową Herodiady – jej matki zażądała głowy Jana Chrzciciela. A współcześnie? Z jednej strony niewinne pierwsze tańce nowożeńców, z drugiej kluby z nagimi tancerkami, tanią rozrywką dla niedojrzałych panów. Jak zatem jest z tym tańcem? Pogański czy katolicki? Moralny czy nie?

Tańczyć i bawić się Kościół nie zabrania. Podpowiada, kiedy jest to „na miejscu”, a kiedy nie za bardzo. Od hucznych zabaw powstrzymujemy się np. w Wielkim Poście i we wszystkie piątki roku przez szacunek dla Męki Jezusa Chrystusa. Za to okres bożonarodzeniowy domaga się chrześcijańskiej radości, którą można wyrazić np. tańcem. Już starotestamentowa Księga Koheleta mówi, że jest czas płaczu i czas śmiechu, czas żałoby i czas radosnego tańca, a w Psalmie 149 czytamy: „Niech chwalą Jego imię wśród tańców, niech grają Mu na bębnie i cytrze.” Przez usta proroka Jeremiasza Bóg mówi: „Znowu cię zbuduję i będziesz odbudowana, Dziewico-Izraelu! Przyozdobisz się znów swymi bębenkami i wyjdziesz wśród tańców pełnych wesela.”

 

Druga strona medalu

Chrześcijański DJ Bartek Sobieraj z Krakowa wspomina pamiętne wesele z 2005 r. O siostrze zakonnej dyskutowano do samego rana. Powód? Bez skrępowania, sprawnie i spontanicznie poprowadziła taniec do popularnego utworu Macarena.

Jednak, jak mówią już święte księgi, taniec może być niemoralny. – W tańcu jest duży podtekst erotyczny i myślę, że tu tkwi diabeł – dzieli się swoimi refleksjami wodzirej. – Erotyka pochodzi od Boga. Może być piękna, ale można też ją zniszczyć, zbrudzić. Może to być wspaniała strefa, ale też można ją zaśmiecić. Podobnie jest z tańcem. Wolny człowiek szanuje siebie i innych, nie jest w tańcu egoistą. Nie dotyka nachalnie czyjejś dziewczyny lub żony. Poza tym nie zalewa do przesady swoich frustracji alkoholem.

Mamy w tym roku długi karnawał. Środa Popielcowa przypada dopiero na 9 marca. Jak wszystko, również to, jak się bawimy, podlega obowiązującej modzie. – Jeśli chodzi o karnawałowe trendy, to zauważam brak zainteresowania hip-hopem, spadek popularności klasycznego techno oraz coraz częstszą, przychylną postawę wobec obecności konferansjera czy wodzireja – mówi Bartek Sobieraj.

 

Kaplica w dyskotece

Bp Antoni Długosz tańczy z dziećmi i śpiewa do utworu Chrześcijanin tańczy. Na corocznych spotkaniach młodych nad Jeziorem Lednickim, Siewcy Lednicy uczą radosnych tańców. Obok niecenzuralnego rapu, mamy hip-hop chrześcijański. Młodzież bawi się, tańcząc na Przystanku Jezus.

Raz po raz można usłyszeć o warsztatach tańca chrześcijańskiego albo o kursach tanecznych prowadzonych przez przykościelne organizacje. Oazowicze z Bełchatowa zorganizowali już kilka dyskotek, podczas których można było się wyspowiadać i porozmawiać o sprawach ducha. Pomysł spodobał się młodym. Największy klub w Bełchatowie, mogący pomieścić 2-3 tys. osób, był pełen. Na jednej sali szalał tańczący tłum, na drugiej, stylizowanej na kaplicę, trwało modlitewne skupienie i ustawiały się kolejki do spowiedzi. Ewangelizacja przez taniec i dobrą zabawę – dlaczego nie? I choć nie wszyscy pochwalali tę ideę – bo to profanacja – być może są ludzie, którzy właśnie wtedy postanowili zawalczyć o swoje życie.

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki