“Jeśli [...] brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba [...] – a nie dajecie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała – to na co się to przyda?” (Jk 2, 15-16)
W czasach biblijnych wielkie rzesze ludzi żyły w warunkach społecznego niedostatku. Bardzo wymowny jest fakt, że samo ustawodawstwo biblijne zajmuje się ochroną ubogiego, zabraniając nadużywania władzy i ucisku wobec niego. Przypomnijmy dla przykładu rok jubileuszowy, który wraz z darowaniem długów i zwrotu ziemi dawnym właścicielom był próbą przywrócenia Izraelowi ekonomicznej równowagi (Kpł 25, 8-17). Sędziego upominano: "nie pozwolisz wydać niesprawiedliwego wyroku na ubogiego, który się zwraca do ciebie w swym procesie" (Wj 23, 6). Jednak rzeczywistość szybko odsłania swe mroczne oblicze, dlatego już w ustawodawstwie konieczne było odwołanie się do najwyższej instancji boskiej: Pan bowiem był uważany za go'el, "Obrońcę, Opiekuna" potrzebującego, wdowy, sieroty, uciskanych i znieważanych (Wj 22, 21-26; Ps 68, 6).
W sytuacji nierówności społecznej głośno rozbrzmiewało wołanie proroków, najodważniejszych strażników sprawiedliwości; wystarczy chociażby lektura Księgi Amosa, by odkryć oburzenie, z jakim ten były chłop obnażał akty niesprawiedliwości popełnianej przez klasy wyższe wobec nędzarzy, często z powodu długów zmuszonych do zaprzedawania się za śmieszną cenę w niewolę tym, którzy "w proch ziemi wdeptują głowy biedaków" (2, 6-7). Jednak nawet prorok o arystokratycznych korzeniach nie wahał się przed gwałtownym atakowaniem zbrodni dokonywanych przeciw ubogim (Iz 5, 8-24). Sam kult jest hipokryzją i farsą, jeśli nie idzie w parze ze sprawiedliwością (Iz 1, 10-20; Am 5, 21-24).
Właśnie z powodu rozmiarów i powagi tego problemu tak liczne są w Starym Testamencie określenia ubóstwa. Jest pośród nich jedno, które nabierze szczególnego znaczenia, zwłaszcza w liczbie mnogiej: 'anawîm. Dosłownie wskazuje ono na tych, którzy "zginają się" pod ciężarem ucisku i niedoli, lecz ta postawa jest także religijnym znakiem czci dla Boga w przeciwieństwie do postawy bogatego i możnego, który lekceważy Boga (Ps 73, 4-12). W ten sposób "ubodzy" stają się symbolem prawdziwych wiernych, którzy nie pokładają ufności w bogactwie, ale w cnocie i w Bogu. Chrystus skieruje do nich jedno ze swych znanych błogosławieństw: "Błogosławieni ubodzy w duchu" (Mt 5, 3). To wyrażenie nie sugeruje jakiegoś bliżej nieokreślonego dystansu do dóbr materialnych przy kontynuowaniu ich posiadania; wystarczy przypomnieć chociażby epizod z bogatym młodzieńcem, który nie chciał porzucić luksusu i pójść za Jezusem. Jest to natomiast wybór, który rodzi się w najgłębszej świadomości ("w duchu") i obejmuje całe istnienie i działanie.
To dlatego Chrystus zazna poniżenia ubóstwa i będzie wychodził z pomocą do wyrzutków społeczeństwa, zachęcając bogaczy do przekazywania dóbr tym, którzy wiodą życie w znoju. To samo uczyni Kościół, który, jak pisze św. Jakub w swoim Liście, powinien pokazać skuteczność swojej wiary, wspierając ubogiego (2, 1-11) i ujawniając zgorszenie nadmiernego i niesprawiedliwego bogacenia się (5, 1-6): "Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca jest taka: opiekować się sierotami i wdowami w ich utrapieniach" (1, 27). Sam Chrystus "będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swym ubogacić" (2 Kor 8, 9). Ale ubóstwo staje się też, właśnie za przykładem Jezusa – postawą serca i ducha, wyrazem pokory i przylgnięcia do Bożych wyborów; mówi o tym dobitnie kantyk Maryi – Magnificat (Łk 1, 46-55).
Sługa Pański - "służba" to nie tylko zależność jednej osoby od drugiej w stosunku pracy, ale także określenie kultu i przynależności do Boga. "Słudzy Pańscy" to zatem wierni lub aniołowie. "Sługa Pański" natomiast to tajemnicza postać wysławiana przez Izajasza w czterech pieśniach (42, 49, 50, 53) i interpretowana w chrześcijaństwie jako Mesjasz.
Ucho - oprócz tego, że jest narządem słuchu, jest też symbolem posłuszeństwa. Stąd niewolnik miał przekłute ucho. Dlatego w Ps 40, 7 Psalmista mówi: "otwarłeś mi uszy" (dosłownie: "przekłułeś"), który to fragment odniesiony jest w Liście do Hebrajczyków (10, 5-7) do Chrystusa, sławiąc Jego ofiarnicze oddanie się Ojcu.
Tłum. Dorota Stanicka-Apostoł