Logo Przewdonik Katolicki

Jednoosobowa informacja kolejowa

Michał Bondyra
Fot.

Będąc na kolejowych dworcach wielkich miast, zapyziałych stacyjkach gdzieś w szczerym polu, z dużym prawdopodobieństwem natkniemy się na 26-letniego Karola Dampca. Ten mieszkający w Chwaszczynie koło Gdyni, jak sam o sobie mówi, ministrancki emeryt cały swój wolny czas poświęca kolejnictwu. Pasjonuje mnie wszystko, co wiąże się z koleją; architektoniczne szczegóły...

Będąc na kolejowych dworcach wielkich miast, zapyziałych stacyjkach gdzieś w szczerym polu, z dużym prawdopodobieństwem natkniemy się na 26-letniego Karola Dampca. Ten mieszkający w Chwaszczynie koło Gdyni, jak sam o sobie mówi, ministrancki „emeryt” cały swój wolny czas poświęca kolejnictwu. – Pasjonuje mnie wszystko, co wiąże się z koleją; architektoniczne szczegóły stacji, sama jazda, ale i skomplikowane rozkłady połączeń – mówi Karol.

Połączenia z pamięci
Tych ostatnich zapamiętał kilkadziesiąt. Głównie odjazdy z centralnych linii m.in. Kraków-Gdynia, Warszawa- Katowice, Poznań-Wrocław, Szczecin-Gdańsk, Białystok-Warszawa. – Specjalnie ich nie wkuwam. Jak kilka razy to i owo się przejrzy, to coś tam do głowy wejdzie – przyznaje skromnie. „Wkuwanie” czasu połączeń tak naprawdę mija się z celem, gdyż godziny odjazdów pociągów co roku się zmieniają. – Na przykład pospieszny „Mieszko” do Poznania teraz z Gdyni rusza o 7.56, rok temu odjeżdżał o godzinie 8.15, a trzy lata temu o 9.05 – wyjaśnia. To co w takim razie ułatwia mu zapamiętywanie tak wielu kursów pociągów? – Rozkład jazdy PKP jest podzielony na sześć okręgów, z których każdy obejmuje dany obszar sieci kolejowej w kraju. Podział ułatwia orientację i sprzyja zapamiętywaniu niektórych linii – rozwiewa wątpliwości dodając, że wynajdowanie różnych, nawet najdziwniejszych połączeń, sprawia mu naprawdę wielką frajdę. Frajdę wiedza Karola sprawia także jego znajomym. – Czasem mówią, że mógłbym pracować jako jednoosobowa informacja kolejowa – przyznaje ze śmiechem.

23 tysiące po torach
W pociągach spędził setki godzin. W ciągu dziesięciu lat przejechał niewyobrażalną wręcz liczbę 22 595 kilometrów. – Odpowiada to blisko połowie długości wszystkich czynnych linii PKP – wyjaśnia. Jak to obliczył? – Sumując liczbę kilometrów widniejącą na biletach, które zachowuję po każdym przejeździe – rzuca krótko. Wśród setek biletów Karola znajdziemy też jeden wyjątkowy, „historyczny”. – To ten wystawiony na przejazd ze stacji: Gdańsk-Osowa, poprzez Somonino i Kartuzy do Linia Zakrzewo, czyli na trasie do Lęborka. Odcinek ten zamknięto przed sześcioma laty, a mnie pozostał ten bilet – tłumaczy, pokazując cenny kartonik. Historyczny okazał się również jeden z przejazdów pociągiem relacji Kościerzyna-Gdynia Główna Osobowa przed ośmioma laty. – Do dziś go pamiętam. To był przejazd pociągiem nr 90138 „Costerina”, ciągniętym przez parowóz typu OI-49 ze Skansenu-Parowozowni w Kościerzynie. Jechałem wtedy ostatnim liniowym, rozkładowym pociągiem pasażerskim ciągniętym przez parowóz. Wrażenie było niesamowite – przyznaje z satysfakcją. Parowóz do dziś zresztą stoi w kościerskiej parowozowni. W tej samej, którą kilkunastoletni Karol, za namową kolegi, odwiedził po raz pierwszy i w której pierwszy raz zakochał się w szynach, parowozach i dworcach...

Transsyberyjska i Orient
Rozmawiając o kolei, nie sposób nie poruszyć tematu prędkości. – Na szybkich liniach sieci PKP maksymalna prędkość dochodzi do 150-160 km/ h – przyznaje. Kiedy mówię, że przy zawrotnych 300 km/h francuskiego TGV osiągi polskich kolei wypadają bardzo blado, Karol znów zaskakuje: – W Polsce mamy jedną linię – Centralną Magistralę Kolejową, na której pociągi pędzą z prędkością 251 km/ h, a co zabawniejsze, linia ta istniała, zanim Francuzi zaczęli myśleć nad swoją TGV. Przejazd tą ostatnią to jedno z marzeń Karola. Jedno, ale nie największe. – Marzenia przez duże „M” mam dwa: podróż Orient Expressem i koleją transsyberyjską.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki