Po wakacyjnej przerwie wracam do kanadyjskiej rzeczywistości i ze zdziwieniem czytam miejscową prasę. Jota w jotę przekopiowane wiadomości z niektórych „polskich mediów”, które czytałem w czasie mojego urlopu w kraju. A to, że rządzący w Polsce to tylko się kłócą, a to że „Radio Maryja zagraża jedności Kościoła w Polsce” i jeszcze kilka innych bzdur. Komu tak bardzo zależy, aby ciągle poniżać nasz kraj, niszczyć wszystko, co polskie i ośmieszać naszą Ojczyznę?
Wielu moich znajomych w Kanadzie – i księży, i świeckich – zwraca się do mnie z pytaniem: o co znowu chodzi tym „naprawiaczom ładu moralnego”, iż kolejny raz zaatakowali środowisko Rodziny Radia Maryja i ojców redemptorystów? Jak to się ma do słów Sługi Bożego Jana Pawła II, który zwykł powtarzać: „Ja codziennie dziękuję Panu Bogu, że jest w Polsce takie radio, które nazywa się Radio Maryja”? Wychodzi na to, że wszystko co Boże, co polskie, prawe, patriotyczne i szlachetne, spotyka się ze sprzeciwem tych środowisk, które mają w swych rękach medialny oręż.
Miejscowa Polonia, mocno poirytowana tą walką w mediach, stawia pytania. Kto tak potrafi dzisiaj zorganizować polskie społeczeństwo, aby w setkach tysięcy spieszyło na Jasną Górę? Kto potrafi tak rozmodlić miliony słuchaczy na całym świecie, jak to czyni katolicka rozgłośnia z Torunia? Komu to dzisiaj przeszkadza i gdzie w końcu jest wolność słowa w demokratycznym społeczeństwie?
Jednocześnie Polonia Stanów Zjednoczonych i Kanady jest bardzo zaniepokojona postawą „środowiska Katolickiej Agencji Informacyjnej i «Tygodnika Powszechnego»”! Pytają oburzeni, dlaczego nie reaguje się na antypolskie i antykościelne zachowania tych środowisk, dlaczego nikt nie zabierze głosu w sprawie np. „problemu «Tygodnika Powszechnego»”? Dlaczego bez większego echa i rozgłosu w mediach przeszły słowa abp. Józefa Michalika, który stwierdził że „nie ma problemu samego Radia Maryja” i wskazał, iż problemy są, ale „występują w innych środkach masowego przekazu”... Komu tak bardzo zależy, aby ciągle siać zamęt i dzielić Kościół na „toruński” i „łagiewnicki”?
Manipulacja, jakiej podlega polska i polonijna opinia społeczna, przybiera na sile i będzie zmasowana w rozpoczętym okresie przedwyborczym. Trzeba mieć dużo wiary i mądrości, aby w tym szumie medialnym odnaleźć ziarno prawdy i dokonać trafnych wyborów! Szatan walczy z prawdą i nie przebiera w środkach.