Logo Przewdonik Katolicki

Wędrowali do źródeł

Marcin Jarzembowski
Fot.

Grupa kilkudziesięciu młodych osób wyruszyła w pierwszej pielgrzymce do grobu świętego Wojciecha. Jej hasłem były słowa Nieść ziarno na zasiew. Pątnicy przez trzy dni pokonali blisko dziewięćdziesiąt kilometrów. Do Gniezna dotarli na uroczystości odpustowe ku czci patrona Polski. Pomysłodawcą pierwszej pielgrzymki do Gniezna był ks. Michał Damazyn z bydgoskiej parafii...

Grupa kilkudziesięciu młodych osób wyruszyła w pierwszej pielgrzymce do grobu świętego Wojciecha. Jej hasłem były słowa „Nieść ziarno na zasiew”. Pątnicy przez trzy dni pokonali blisko dziewięćdziesiąt kilometrów. Do Gniezna dotarli na uroczystości odpustowe ku czci patrona Polski.

Pomysłodawcą pierwszej pielgrzymki do Gniezna był ks. Michał Damazyn z bydgoskiej parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. – Cieszy mnie to, że wśród młodych odradza się ruch pielgrzymkowy powiedział. – Sama wymowa kroczenia do źródeł męczeństwa, do początków państwa polskiego i jego religijności jest czymś bardzo wymownym. Chcemy w ten sposób włączyć się w doroczne uroczystości odpustowe.

Kapłan podkreślił, że z pątnikami kroczy „gość specjalny”. – Są to relikwie, błogosławionej Marii Karłowskiej, które podarował mi abp Henryk Muszyński w dniu otrzymania pierwszego dekretu. Chcemy, aby ta szczególna postać towarzyszyła nam przez całą drogę – dodał.

Na czele grupy z krzyżem stanął Łukasz Krzewiński. – Wielokrotnie pielgrzymowałem pieszo na Jasną Górę. W tym roku mam maturę i krocząc do Gniezna, oczekuję wzmocnienia duchowego przed egzaminem. Chcę nabrać pewności – powiedział. Na wspólną wędrówkę zdecydowały się pójść razem Marta Sokołowska i Iza Hadke. – Takie pielgrzymki jednoczą ludzi i są jakąś formą podziękowania za wszystko, co otrzymują. Jest to bardzo dobry pomysł. To umacnia naszą wiarę. Pielgrzymka jest inną formą modlitwy. Ona pokazuje, że Kościół jest silną wspólnotą – powiedziały.

Grupę wsparli alumni Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej. – To pielgrzymowanie jest wyznaniem naszej wiary oraz umocnieniem. Chcemy, aby święty Wojciech, do którego zmierzamy, nam błogosławił. To także chęć odrodzenia tradycji pielgrzymowania do miejsc początków chrześcijaństwa – powiedział diakon Robert Szczepański.

Pątnicy nocowali w Szubinie oraz w Rogowie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki