Nowe tropy, dokumenty, pamiątki...
Diecezjalną pielgrzymkę na teren byłego obozu koncentracyjnego w Dachau traktujemy nie tylko jako wyzwanie duchowe i organizacyjne, lecz również uważamy za ważny etap lokalnej „batalii o pamięć”. Dzięki wydatnej pomocy Czytelników wciąż możemy uzupełniać tworzone od kilku tygodni nasze „przedpielgrzymkowe” martyrologium.
Do listy męczenników KL Dachau, związanych z terenem dzisiejszej diecezji bydgoskiej, dopisujemy tym razem aż pięć nazwisk. Ks. dr Lech Bilicki, kanclerz kurii diecezjalnej, przypomniał postać ks. Czesława Koczorowskiego, posługującego m.in. w Kcyni i Łobżenicy. Nazwiska innych kapłanów podano w listach napływających do redakcji. „Śp. Ks. Julian Badziński był kuzynem mojego ojca. Jako więzień KL Dachau został wymieniony na tablicy pamiątkowej w kościele św. Józefa w Kaliszu…” – zawiadamia Alicja Musiała z Szubina. Obaj duszpasterze doczekali końca wojny. Męczeńską śmierć ponieśli zaś: ks. Tadeusz Kopczyński (źródłem informacji jest p. Kozłowska z Białośliwia) oraz pochodzący z Konstantynowa ks. Stanisław Kubiński. Los ostatniego księdza znamy dzięki Annie Gembowskiej (z domu Kubińskiej), mieszkance Osieka nad Notecią. Gehenny Dachau doświadczył też zmarły w 1998 roku ks. Seweryn Tomczak, uprzednio białośliwiecki proboszcz. W chwili aresztowania przez Niemców był jeszcze klerykiem!
Diecezjalnej redakcji zezwolono na skopiowanie kolejnych już dokumentów przechowywanych od dziesięcioleci w „rodzinnych archiwach”. Zamieszczamy dziś reprodukcję jednego z nich. Właśnie ten telegram, nadany w Dachau do krewnych ks. Kubińskiego, przyniósł wieść najstraszniejszą.
Ocalone wspomnienia
Staramy się również docierać do ostatnich żyjących świadków! W niedługim czasie zamieścimy na naszych łamach obszerne fragmenty rozmowy z Jego Ekscelencją Biskupem Seniorem Ignacym Jeżem, który przebywał w Dachau aż do wyzwolenia. Możliwość niedawnego spotkania z jednym z najbardziej charakterystycznych hierarchów rodzimego Kościoła zawdzięczamy ks. prałatowi Andrzejowi Chorobie, proboszczowi parafii pw. św. Marii Magdaleny w Zakrzewie.
Kapłanom, Czytelnikom pomagającym nam wszystkim zgłębiać męczeńską kartę polskich duszpasterzy, jesteśmy wdzięczni za okazaną przychylność! Oczywiście nie ustajemy w dalszych poszukiwaniach.