Dzieci i młodzież - członkowie służby liturgicznej ołtarza oraz scholi skorzystali z wypoczynku w Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym im. Świętego Wojciecha na Piaskach. Modlitwa, wycieczki oraz znakomita zabawa towarzyszyły ponad stu osobom przez dwanaście dni. Najmłodsi mieszkańcy przyjechali z różnych miejscowości diecezji bydgoskiej.
Nad całością czuwali opiekunowie, klerycy i ks. prałat Michał Andrzejewski - gospodarz miejsca, a jednocześnie proboszcz bydgoskiej parafii pw. Świętej Rodziny, który w tym roku nie rozstawał się ze swoim psem - Cziką.
Dwa tygodnie radości
W pierwszym tygodniu (od 4 do 9 lipca) w Domu Rekolekcyjnym wypoczywali ministranci i dziewczynki ze scholi z całej diecezji: Bydgoszczy, Grabówna, Mroczy, Złotowa - w sumie ponad 70 dzieci. W drugim tygodniu (od 11 do 16 lipca) najmłodsi spędzali swój wolny czas pod skrzydłami Caritas Diecezji Bydgoskiej. Dofinansowanie dwóch turnusów pochodziło m.in. z akcji "Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom", ze sprzedaży "chlebków św. Antoniego" oraz od miejscowych księży proboszczów. - Dzieci, które u nas wypoczywają, pochodzą najczęściej z ubogich rodzin. Bardzo często potrzebują naszej pomocy. Cieszymy się, że mogą u nas wypoczywać. Te spotkania dają im wsparcie duchowe oraz pozostawiają po sobie wiele radości - przyznał ks. Andrzejewski.
Organizatorzy kładli duży nacisk na formację duchową, która odbywała się podczas liturgii Mszy św. oraz na spotkaniach grupowych. - Podczas naszego wypoczynku chcieliśmy zwrócić uwagę na podstawowy fundament, na którym opiera się cała służba liturgiczna ołtarza. Aby młodzi, idąc do ołtarza, w sposób świadomy służyli Bogu i ludziom - przyznał ks. Artur Durski, diecezjalny duszpasterz ds. ministrantów.
Kadrę stanowili wychowawcy, katecheci z Grabówna, Smogulca, Złotowa oraz klerycy z Wyższego Seminarium Diecezji Bydgoskiej.
Wyczekiwanie, które zaowocowało
Dzieci, już w ubiegłym roku wyjeżdżając z Domu Rekolekcyjnego, myślały o kolejnym spotkaniu. To najlepszy dowód na to, że coroczny wypoczynek jest dla nich niezwykle ważny. - Nasza miejscowość jest terenem typowo rolniczym. Leży w pobliżu Miasteczka Krajeńskiego. W tym roku zabraliśmy jedenaścioro dzieci. Często jest to ich jedyny wyjazd w ciągu roku. Przy tej okazji należą się wyrazy uznania ks. dziekanowi Marianowi Grobelskiemu, który wspiera osoby będące w trudnej sytuacji - przyznała Iwona Suchy z Grabówna, katechetka.
Jednym z elementów wypoczynku był wieczorek zapoznawczy. Tutaj każdy z uczestników mógł zawrzeć bliższą znajomość ze swoimi rówieśnikami. - Przyjechałam na Piaski po raz drugi. Dzięki naszym spotkaniom jesteśmy bliżej Pana Boga, poznajemy mnóstwo ciekawych osób. Jest w nas również więcej radości - przyznała Agata Włodarczyk z parafii pw. św. Antoniego z Padwy w Grabównie.
O stronę kulinarną zadbało kilka osób. Jedną z nich była pani Anna Przybylska, która otwierała kuchenne drzwi już o siódmej rano. - Serwowaliśmy różne potrawy. Wszystkim uczestnikom dopisywał znakomity apetyt. Nikt nie był wybredny. Wiele osób nam pomagało - na przykład w zmywaniu naczyń - przyznała.
Dom Rekolekcyjny na Piaskach został wybudowany w 1986 roku i jest duchową ostoją dla mieszkańców diecezji bydgoskiej. Budynek położony jest w zacisznym miejscu otoczonym zielenią. To właśnie tutaj swoje "duchowe akumulatory" ładują członkowie stowarzyszeń katolickich, kapłani, siostry zakonne czy - jako ostatnio - dzieci i młodzież.