Przemoc, która nie pozostawia skutków, nie istnieje. Na pytanie jednego z kandydatów na prezydenta, które padło w jednej z debat: „Komu zaszkodziły klapsy?”, należałoby odpowiedzieć: ,,każdemu”. Według badań angielskich psychologów z King’s College przemoc fizyczna zostawia trwałe ślady w strukturze mózgu oraz w komórkach nerwowych. Ilość istoty szarej, czyli budulca kory mózgowej, u dzieci bitych i poniżanych jest niższa. Obszar ten odpowiada za przetwarzanie informacji, co w konsekwencji utrudnia proces myślenia. Dodatkowo bicie dziecka poprzez wywoływanie silnej traumy wyzwala w przysadce mózgowej nadprogramowe porcje hormonu stresu, czyli kortyzolu, który niszczy komórki nerwowe.
Na początku kwietnia Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rozpoczęła kampanię „Twój SMS ma siłę”, której celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na skalę przemocy domowej wobec dzieci i jej konsekwencji, a także edukacja w zakresie rozpoznawania symptomów przemocy oraz przełamywanie mitów i stereotypów, które utrudniają dostrzeżenie krzywdy dziecka. Według danych Fundacji za 2023 rok 32 proc. dzieci doświadczało przemocy ze strony bliskich dorosłych, 14 proc. było świadkami przemocy domowej, 23 proc. było zaniedbanych emocjonalnie, nie doświadczając czułości i wsparcia, a 8 proc. doświadczało zaniedbania fizycznego, nie otrzymując m.in. odzieży, opieki medycznej.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 22/2025, na stronie dostępna od 26.06.2025