Logo Przewdonik Katolicki

Powtórka z rzeczy najważniejszych

Michał Paluch OP
fot. Unsplash

Czy jest we mnie gotowość, by pomimo własnej słabości ryzykować, podążając za słowem zmartwychwstałego Pana?

III niedziela wielkanocna
4 maja 2025


Przywołana opowieść z Ewangelii św. Jana o spotkaniu wspólnoty uczniów ze zmartwychwstałym Panem z niezwykłą duchową i literacką maestrią dotyka najważniejszych tematów naszego życia. Jest o zwątpieniu („Idziemy łowić ryby”, bolesne doświadczenie pustego połowu), o wyznaniu wiary („To jest Pan”), o ludzkiej zdradzie i słabości (potrójne pytanie Jezusa przypomina o potrójnym zaparciu się Jezusa przez Piotra), o miłości („czy miłujesz mnie więcej aniżeli ci”), o powierzaniu i podejmowaniu odpowiedzialności za innych („paś baranki moje”).
Tak bogata i różnorodna, przyprawiająca o zawrót głowy treść opowieści każe zadać sobie pytanie o to, czy te tematy są dla nas naprawdę centralne, czy i jak one w nas „pracują” i nas nurtują, czy przez kolejne lata układają się w nas w coraz bardziej przekonującą całość. Wydaje się, że z perspektywy zmartwychwstania tak naprawdę tylko one są godne uwagi. Tylko one mają szansę oprzeć się próbie przemijania, okazać się szlachetnym kruszcem, który wyjdzie zwycięsko z prób, którym poddaje nas czas i, ostatecznie, związana z nimi śmierć.
Co jest szlachetnej próby i może oprzeć się próbom czasu? W jaki sposób możemy odnaleźć się w kręgu życia przynoszonego przez zmartwychwstałego Pana? W świetle dzisiejszej Ewangelii należałoby pewnie powiedzieć, że najcenniejsze doświadczenia, które otwierają dla nas świat, który ma przyjść, to z pewnością wiara, która jest w stanie wyrwać się zwątpieniu; miłość, która ma odwagę unieść obnażenie własnej słabości; i odpowiedzialność za innych, która rodzi się ze świadomego swojej słabości zaufania w moc zmartwychwstałego Pana.
Oto wspaniały i ewangeliczny program – program dla każdego! – zawarty w przypomnianej nam tym razem perykopie. Nie zapominajmy jednak, że rodzi się on w naszych sercach zawsze i tylko wtedy, gdy pomimo świadomości swej słabości, w imię Bożych obietnic i prawdy, które są większe niż to, co nasze serce i umysły potrafią pojąć, decydujemy się, by ryzykować i na nowo wyruszać. Wtedy, tylko wtedy, zaczynamy doświadczać pełni życia, która jest darem zmartwychwstałego Pana.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki