Kościół bardzo się zmienia, ale jeszcze szybciej zmienia się otoczenie wokół nas. Jaki jest dzisiejszy Przystanek Jezus? Bo zakładam, że również nie stoi w miejscu.
– Przystanek Jezus co roku ma trochę inną formę. Zmieniają się czasy, ludzie, sposób postrzegania i przeżywania świata. Zmienił się festiwal, przy którym posługujemy z Woodstocku na Pol’and’Rock. Z drugiej strony zmienia się też Kościół, funkcjonowanie kościelnej wspólnoty, co wpływa na to, kto do nas przyjeżdża. Przed pandemią mieliśmy ponad 600 ewangelizatorów. Przez ostatnie dwa lata ekipa liczyła około 150 osób. Część dorosła, weszła w inne aktywności w Kościele. Zmieniła się nam średnia wieku uczestników – rok temu było to 36 lat. Nie jest to impreza młodzieżowa. Jest trochę studentów, ludzi młodych, ale większość to osoby dojrzałe, dzielą się osobistym doświadczeniem. Podobnie jest w przypadku Pol’and’Rock Festival. Ludzie przyjeżdżają czasem razem z rodzinami. Nowy styl, nowa jakość.
Wytworzyła się luka pokoleniowa. Obserwowałam to wcześniej na przykładzie Klubów Inteligencji Katolickiej, z wyjątkiem Warszawy, po upadku PRL-u. Cezurą czasową jest dla was pandemia koronawirusa. Młodzi przestali kontestować świat? Słuchać rocka, szukać klimatu wolności typowej dla Woodstocku?
– Festiwal nadal jest w klimacie rockowym. Mam natomiast wrażenie, że młode pokolenie jest bardziej wycofane. Nie walczy o różne rzeczy tak jak kiedyś. Uczę w szkole religii i zadziwia mnie fakt, że 12-13 lat temu młodzi od razu reagowali, kiedy zaczynałem mówić na jakiś temat – mnóstwo rąk w górze, pytań, wątpliwości; dyskusje. Dziś uczniowie też mają przestrzeń na pytania, stawianie swoich tez, ale tego nie robią. Słuchają, co mam do powiedzenia, mniej czy bardziej zainteresowani. Potem wychodzą. Zrób swoje, my robimy swoje. Żyjemy obok.
Nie bunt a obojętność?
– Niestety tak. To chyba największy problem. Jeśli ktoś się buntuje, da się z nim rozmawiać. Przy ludziach obojętnych tracimy punkt zaczepienia. Na Przystanku spotykamy ludzi, którzy obojętni nie są. Przychodzą do nas ci, którzy chcą rozmawiać. Jest wiele interesujących spotkań, ożywionych dyskusji. Nowością w tym roku jest wykład na temat kryzysu suicydalnego jaki wygłosi ks. Tomasz Trzaska, ekspert w tym obszarze. Często ludzie pytają nas o sens swojego życia. W wirze pracy, obowiązków, tracą poczucie sensu. Trzeba pomóc go odnaleźć. Przede wszystkim pokazać Jezusa Chrystusa, który nadaje sens wszystkiemu.
Budujecie „Kościół bez ścian”. Co to oznacza?
– Wspólnotę, która jest otwarta dla wszystkich. Nie stawiamy ani murów, ani granic. To nie znaczy, że nie ma żadnych zasad – przeciwnie. Jezus głosił jasne reguły, ale przy tym szedł do każdego, bez wyjątku. Z każdym siadał, rozmawiał. Szukamy Kościoła autentycznie Jezusowego. Taki tworzymy na Przystanku. Niezależnie od tego, jak różnie myślimy czy patrzymy na świat, umiemy rozmawiać, spędzać ze sobą czas, szanując się wzajemnie. Niekoniecznie bardzo przekonując kogoś do tego, co jest najważniejsze dla nas. Czasem nie da się tego zrobić. Ważne, że potrafimy ze sobą być, wrażliwi na różnice. Słuchać się nawzajem bez oceniania. Tego bardzo dziś brakuje. O to chcemy mocno zawalczyć. Akcent kładziemy na spotkanie z człowiekiem. Na relacje.
9 lipca minął termin zapisów dla ewangelizatorów. Jeśli ktoś chce dołączyć, przyjmiecie go jeszcze?
– Damy mu szansę. Ewangelizatorem może być osoba pełnoletnia, która ma doświadczenie żywego Kościoła. Służy w jakiejś wspólnocie i chce się spotkać z drugim człowiekiem na Przystanku.
Zapraszamy natomiast wszystkich, którzy chcą nas odwiedzić – uczestników Pol’and’Rock Festival i nie tylko. Każdy może przyjść pod naszą scenę, do naszego namiotu. Posłuchać konferencji, pomodlić się z nami. Będą czekać psychoterapeuci, do których można przyjść z problemem. Będą też księża, można się wyspowiadać. Początkiem zmiany w człowieku jest spotkanie z drugim. W tym pomaga nam Jezus – chcemy się Nim dzielić z innymi.
---
Damian Piątkowiak SVD
Rzecznik Przystanku Jezus 2023, z Przystankiem związany od 2002 r.; od 1997 r. w Zgromadzeniu Słowa Bożego (Misjonarze Werbiści); od 2016 r. proboszcz parafii
pw. Matki Bożej Bolesnej w Nysie; dyrektor Werbistowskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji, członek Zarządu Stowarzyszenia w Służbie Nowej Ewangelizacji – Wspólnota św. Tymoteusza