Logo Przewdonik Katolicki

„Chleba naszego powszedniego…”

kard. Stefan Wyszyński
fot. Archiwum PK

Fragment pochodzi z książki Ojcze nasz. Niech Modlitwa Pańska stanie się naszym chlebem powszednim, Wydawnictwo Świętego Wojciecha 2020

Pewien ksiądz francuski nawiedzał bogatą fabrykantkę, która słynęła z wielkiej chciwości i wyzyskiwania robotników. W czasie rozmowy zerwał się, podbiegł do szaf, pootwierał je szeroko i zawołał: „Tu wszystko krzyczy do Pana!”. „Ależ nie, przecież to moje” – broniła się właścicielka szaf. „Proszę pani – powiedział ksiądz – to wszystko jest własnością tych, których pani wyzyskała. Już nie pani, tylko oni, robotnicy, są właścicielami tych rzeczy!
Bardzo trudno to zrozumieć, a jeszcze trudniej się do tego dostosować. Pewnie dlatego kapitaliści tak długo sprzyjają Kościołowi, jak długo Kościół mówi o prywatnej własności. Ale gdy mówi o obowiązkach społecznych ciążących na własności, bronią się, zarzucając, że Kościół jest komunistyczny. „A mnóstwo wierzących miało jedno serce i jedną duszę i nikt z nich tego, co miał, swoim nie nazywał, ale wszystko mieli wspólne” (Dz 4,32).
Dlatego Kościół nie jest popularny ani w sferach kapitalistycznych, ani w komunistycznych. Bo Kościół zupełnie inaczej niż oni rozwiązuje trudne zagadnienie. Rozstrzyga je pod kątem wspólnej potrzeby wszystkich ludzi wyrażonej w słowach: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj!”. Daj wszystkim, abyśmy zjadając z naszej misy, nie musieli lękliwie rzucać okiem na prawo i lewo, z obawy, czy nikt nie uszczupli jej zawartości.

Książkę można kupić tutaj

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki