Kilkadziesiąt kilometrów od Rzymu, niedaleko miejscowości Subiaco, znanej z życiorysu św. Benedykta, w sąsiedztwie miasteczka Vallepietra, wśród wzgórz, na wysokości ponad 1300 metrów nad poziomem morza, u stóp trzystumetrowej i robiącej niezwykłe wrażenie skalistej ściany znajduje się sanktuarium Przenajświętszej Trójcy (Santissima Trinità in Vallepietra). Centralnym punktem sanktuarium, a zarazem głównym celem wszystkich grup pielgrzymkowych jest niewielka kaplica – grota, w której znajduje się średniowieczny fresk, będący jednym z najstarszych przedstawień Trójcy Świętej. Widać na nim Trzy identyczne Osoby. Ich jedność ukazana jest poprzez jeden tron, na którym zasiadają, identyczne spojrzenia, dokładnie takie same szaty, w które są ubrane, i ten sam gest błogosławieństwa, czynionego prawą ręką przez wszystkie Trzy Osoby. Pod freskiem znajduje się łaciński napis – wyznanie wiary pielgrzymów – w tych Trzech Osobach wyznajemy jedynego Pana! W związku z pandemią sanktuarium pozostawało zamknięte do końca kwietnia br. Na ostatnią niedzielę maja, po rocznej przerwie, zaplanowano tradycyjne uroczystości ku czci Trójcy Świętej, które każdego roku gromadziły pielgrzymów, przybywających z różnych stron Italii, przede wszystkim jednak z okolicznych miejscowości w regionie Lacjum.
Płacz panien
Wiele jest przejawów pobożności ludowej, praktykowanych przez pielgrzymów odwiedzających sanktuarium. Jeden z najstarszych znany jest pod nazwą „Il pianto delle zitelle” (Płacz starych panien – panien na wydaniu), nawiązujący w swoim charakterze do opłakiwania męki Pańskiej. W uroczystość Zesłania Ducha Świętego do sanktuarium przybywa procesja panien ubranych na biało, z wyjątkiem jednej, która reprezentuje Maryję i jest ubrana w czarną suknię. W czasie procesji „zitelle” śpiewają pieśni pasyjne, powtarzają refren „Miserere”, przyzywając Bożego zmiłowania dla grzeszników. Procesja panien stała się od początku XX w. czymś w rodzaju inscenizacji teatralnej, odgrywanej każdego roku i budzącej zainteresowanie twórców kultury. Przykładem tego zainteresowania jest choćby film dokumentalny, nakręcony w 1939 r. przez włoskiego reżysera Giacoma Pozzi-Bellini i nagrodzony na festiwalu filmowym w Wenecji, czy też inny, który nakręcił Gian Vittorio Baldi w 1958 r. – oba filmowe dokumenty nosiły ten sam tytuł Il pianto delle zitelle.
Inny zwyczaj praktykowany jest przez przewodników (pasterzy), przyprowadzających pielgrzymów do sanktuarium. Na drodze prowadzącej do świętego miejsca, na przedmieściach miejscowości Vallepietra, przewodnik zatrzymuje swoją grupę, kładzie na ziemi swoją laskę pasterską, następnie klęka i całuje stopy wszystkich pielgrzymów, którzy ustawiają się w szeregu i pojedynczo podchodzą do przewodnika. Każdy stawia swoją stopę na leżącej na ziemi lasce, przewodnik pochyla się i całuje stopę pielgrzyma.
Twarzą w stronę Trójcy
Wśród religijnych zwyczajów osób pielgrzymujących do tego świętego miejsca jest też tradycja pokonywania ostatniego odcinka górskiej, skalistej ścieżki i schodów prowadzących do groty na kolanach lub z bosymi stopami. Opuszczając kaplicę, wierni posuwają się do tyłu, pozostając cały czas zwróceni twarzą w stronę Trójcy Świętej. Nie wolno obrócić się w stronę świętego wizerunku plecami.
Inna tradycja nakazuje pielgrzymom zanurzać ręce w wodzie wypływającej z pobliskiego źródła równocześnie z innymi pielgrzymami na znak duchowej jedności i przyjaźni między wszystkimi czcicielami Trójcy Świętej, która jest uosobieniem prawdziwej miłości i doskonałej jedności. „Duchowość komunii to przede wszystkim spojrzenie utkwione w tajemnicy Trójcy Świętej, która zamieszkuje w nas i której blask należy dostrzegać także w obliczach braci żyjących wokół nas” – pisał na początku naszego tysiąclecia św. Jan Paweł II (Novo millennio ineunte). Zwyczaj zanurzania rąk w wodzie razem z innymi pielgrzymami, praktykowany we włoskim sanktuarium Przenajświętszej Trójcy, jest symbolicznym zaproszeniem skierowanym do nas wszystkich, by utkwić nasze spojrzenia w tajemnicy Trójcy i praktykować duchowość komunii w łączności z siostrami i braćmi żyjącymi wokół nas.