Logo Przewdonik Katolicki

„Matka Kościoła” dla całego Kościoła

Krzysztof Jankowiak
FOT. STANFORD LONE/FOTOLIA

W Polsce obchodzimy je od prawie 50 lat – teraz wspomnienie Matki Kościoła obchodzić będzie cały Kościół.

Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów ogłosiła, że decyzją papieża Franciszka w całym Kościele obrządku łacińskiego w poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego będzie obchodzone wspomnienie obowiązkowe Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. Decyzja ta mogła zdziwić polskich katolików – przecież od lat mamy święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, obchodzone właśnie w poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego. Jednak święto to obchodzono dotąd tylko w dwóch krajach – w Polsce i w Argentynie. Można więc powiedzieć, że to właśnie Polska (obok Argentyny) była prekursorem tego obchodu, w pewnym sensie przynosząc go Kościołowi powszechnemu.
 
Polacy się upomnieli
W tym stwierdzeniu nie ma żadnej przesady. Maryję ogłosił uroczyście Matką Kościoła papież Paweł VI 21 listopada 1964 r., a uczynił to w odpowiedzi na prośbę polskich biskupów. Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński przemawiając 16 września 1964 r. podczas trzeciej sesji Soboru Watykańskiego II, wskazywał na konieczność ogłoszenia Maryi Matką Kościoła. Prymas przyjechał wówczas do Rzymu ze skierowanym do papieża memoriałem podpisanym przez wszystkich polskich biskupów, uzasadniającym ten tytuł maryjny.
Episkopat Polski od razu włączył nowe wezwanie maryjne do litanii loretańskiej, a 4 maja 1971 r., za zgodą Pawła VI, wprowadził do polskiego kalendarza liturgicznego święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła.
 
Ks. Blachnicki czytał znaki
Ustanowienie nowego święta to stosunkowo prosta sprawa. Trudniej jest sprawić, by święto stało się żywe, a treść, jaką wyraża, była rzeczywiście obecna w przeżywaniu wiary przez chrześcijan. Człowiekiem, który podjął to wyzwanie, był ks. Franciszek Blachnicki – założyciel Ruchu Światło-Życie. Ks. Blachnicki starał się odczytywać znaki czasu i był szczególnie wyczulony na wezwania płynące ze Stolicy Apostolskiej. Maryję czcił szczególnie pod tytułem Niepokalanej, był zafascynowany postacią ojca Maksymiliana Kolbego, spędził zresztą kilka lat w Niepokalanowie (wyrzucony z diecezji katowickiej przez narzuconego przez komunistów zarządcę diecezji). Odpowiadając na decyzję papieża Pawła VI, założyciel ruchu oazowego do tytułu Niepokalanej dodał drugi tytuł: Matka Kościoła.
Niepokalana Matka Kościoła – to określenie Maryi znane wszystkim oazowiczom. Takie wezwanie już w drugiej połowie lat sześćdziesiątych XX w. nosiła pierwsza, tymczasowa kaplica w tworzącym się Centrum Ruchu Światło-Życie w Krościenku nad Dunajcem – można przypuszczać, że była wówczas pierwszym miejscem na całym świecie pod wezwaniem Matki Kościoła.
 
Wojtyła oddał Oazę
Szczególnie ważnym momentem dla upowszechnienia tytułu Matki Kościoła był 11 czerwca 1973 r. W tym dniu przypadało święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, obchodzone w polskim Kościele dopiero po raz trzeci. Właśnie wtedy w Krościenku nad Dunajcem kard. Karola Wojtyła oddał Ruch Światło-Życie Niepokalanej Matce Kościoła oraz poświęcił Jej figurę w znajdującym się tam centrum ruchu oazowego. Kard. Wojtyła powiedział wtedy: „Czułem jakąś wewnętrzną potrzebę, ażeby tutaj przybyć właśnie w uroczystość Maryi, Matki Kościoła. W uroczystość, która dopiero toruje sobie drogę w świadomości naszej, jak też i całego Kościoła, jakkolwiek zawiera ogromny potencjał treści. Dopiero w świetle Soboru Watykańskiego II, zwłaszcza rozdziału ósmego Konstytucji dogmatycznej o Kościele, rozjaśniamy sobie tę prawdę”.
Akt oddania Maryi jest co roku w święto Matki Kościoła ponawiany w Krościenku przez moderatorów i odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie. Ks. Blachnicki uznał go bowiem za „akt konstytutywny”, a więc stojący u podstaw ruchu oazowego.
 
Matka żyjących
Ks. Franciszek Blachnicki odwołując się do soborowej konstytucji Lumen gentium wyjaśniał, co to znaczy, że Maryja jest Matką Kościoła: „Stwierdzając, że ludzie wskutek przyjęcia przez Chrystusa ludzkiej natury stali się Jego braćmi, wskazuje się na Maryję jako na wspólną Matkę. Ta próba wyjaśnienia macierzyństwa Maryi wobec Kościoła nie jest zadowalająca. W tym ujęciu przede wszystkim nie widać, w jaki sposób Maryja miałaby jakiś bezpośredni udział w przekazywaniu nam nowego życia, raczej można by mówić o macierzyństwie w jakimś sensie moralnym”.
Ks. Blachnicki wskazywał, że Maryja stała się Matką Kościoła przez oddanie się Jezusowi. Szczytem oddania był krzyż: „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego… (J 19, 25). Stała jako Osoba, jako Oblubienica całkowicie przez miłość oddana Chrystusowi, całkowicie z Nim zjednoczona w cierpieniu, w cierpieniu z miłości za zbawienie świata i wszystkich ludzi. Chrystus swoją miłość oddania siebie ludziom skierował najpierw ku Maryi stojącej pod krzyżem, która tę miłość przyjmowała we wzajemnym oddaniu w imieniu wszystkich ludzi. (…) Także tutaj wypełnia się prawo miłości: miłość wzajemnego oddania się osób musi być życiodajna, płodna, macierzyńska. Maryja stojąca pod krzyżem w tym momencie stała się Matką wszystkich mających dostąpić odkupienia za cenę śmierci Chrystusa. Stała się Matką wszystkich żyjących i Matką Kościoła dlatego, że była oddana Chrystusowi, zwłaszcza w tej szczytowej godzinie miłości na krzyżu”. 
 
Wzór oddania Jezusowi
Z takiego rozumienia tajemnicy Matki Kościoła wypływa treść aktu oddania, dokonanego przez kard. Karola Wojtyłę w imieniu Ruchu Światło-Życie: to oddanie się z Maryją Jezusowi. „Każdy członek Kościoła ma być na wzór Maryi oddany Chrystusowi w sposób osobowy przez wiarę i miłość” – mówił ks. Blachnicki. To oddanie prowadzi do zaangażowania w Kościół, do przeżywania wspólnoty Kościoła jako Matki, która rodzi w nas zbawienie, do bezinteresownej służby, otwarcia na Ducha Świętego, do wiary i miłości. Maryja – Matka Kościoła nie stoi więc ponad Kościołem, ale jest dla nas wzorem oddania się Jezusowi. Będąc Matką Boga, pozostała człowiekiem, naśladując Ją, stajemy się prawdziwie uczniami Jezusa.
Ks. Blachnicki ujął to w formule „Ecclesia Mater – Mater Ecclesiae”, łącząc starożytne określenie „Kościół Matką” (Ecclesia Mater) z bardziej współczesnym „Matka Kościoła” (Mater Ecclesiae). Przeżywanie tajemnicy Maryi – Matki Kościoła ma prowadzić do głębokiego zakorzenienia się w Kościele. I odwrotnie, rozumienie tego, czym jest Kościół, otwiera na zobaczenie Maryi Matki Kościoła, oddanej do końca Jezusowi, będącej przez to wzorem dla wierzących.
Od bieżącego roku wspomnienie Maryi jako Matki Kościoła przeżywał już będzie cały Kościół. Jak wskazuje dekret Kongregacji Kultu Bożego, papież Franciszek ma nadzieję, iż przyczyni się to do rozwoju macierzyńskiej wrażliwości w Kościele, a także autentycznej pobożności maryjnej. Pomocą będzie mogło tu służyć polskie doświadczenie – cała teologia stworzona wokół tego tytułu przez ks. Franciszka Blachnickiego i rozwijana w Ruchu Światło-Życie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki