Przez Bramę Miłosierdzia do świątyni wprowadzono habit, rękawiczkę, która skrywała stygmat, oraz bandaż z krwią św. Ojca Pio. – Poprzez takie wydarzenia człowiek wierzący ma możliwość spotkania z konkretnym świętym, którego czci. Z osobą, do której zwraca się o pomoc, aby ta orędowała za nim w niebie, wypraszając łaski. W wypadku św. Ojca Pio możemy mówić o wielości cnót i cech, jakimi się odznaczał – powiedział ks. prałat Józef Kubalewski. Kustosz sanktuarium Nowych Męczenników, nawiązując do życiorysu włoskiego świętego, wymienił jego posłuszeństwo i oddanie wszystkiego woli Bożej. – Był to ktoś, kto w wyrokach – najbardziej po ludzku niesprawiedliwych – odnajdywał wolę Bożą. I myślę, że współczesny człowiek, który często nie zauważa obok siebie bliźniego, nie liczy się także z Bożymi przykazaniami, może się od św. Ojca Pio wiele nauczyć – dodał proboszcz.
W Sumie w programie dziesięciodniowej peregrynacji relikwii znalazło się dwanaście parafii i klasztorów w całej Polsce. – Spotykamy się w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia. Jednymi z patronów tego szczególnego czasu są ustanowieni przez papieża Franciszka dwaj święci kapucyni o. Pio oraz Leopold Mandić, których relikwie były wystawione do publicznego kultu w watykańskiej bazylice od 8 do 14 lutego. Jako Polacy zapragnęliśmy, aby naszą ojczyznę nawiedziły również relikwie św. Ojca Pio. Są one szczególnym znakiem jego obecności. Są jednocześnie zachętą do tego, aby go naśladować. By tak jak on mądrze przejść swoją drogę, wygrywając życie – powiedział asystent krajowy Grup Modlitwy Ojca Pio o. Roman Rusek OFMCap. Kapucyn dodał, że święty odznaczał się w sposób szczególny kapłańską gorliwością, oddaniem Bogu i człowiekowi. – Ojciec Pio traktował swoje życie bardzo poważnie. Był wzorem kapłana, który pociągał ludzi do Boga – powiedział.
Święty Ojciec Pio przybywa w swoich relikwiach do miejsc, w których od wielu lat jest żywo obecny jako orędownik u Boga i przewodnik na duchowych drogach. Także i tam, gdzie działają Grupy Modlitwy Ojca Pio. Jest ich w całej Polsce ponad trzysta. Do bydgoskiego sanktuarium przybyli ich członkowie z różnych stron diecezji. – Nie każdy z nas mógł osobiście wybrać się do Watykanu na spotkanie ze św. Ojcem Pio, którego relikwie zaprosił papież Franciszek. Jednak dzisiaj ten święty przyjeżdża do nas. Dostępujemy wielkiej łaski i wierzę, że każdy z czcicieli wykorzysta ten czas na modlitwę za wstawiennictwem świętego – zakończyła Małgorzata Chmara, animatorka Grupy Modlitwy Ojca Pio działającej przy sanktuarium Nowych Męczenników w Bydgoszczy.
Po wprowadzeniu relikwii przez Bramę Miłosierdzia wierni odmówili przed Najświętszym Sakramentem Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Po niej Mszy św. przewodniczył biskup ordynariusz Jan Tyrawa. Pożegnanie wyjątkowych rzeczy należących do świętego z Pietrelciny odbyło się następnego dnia po Mszach św.