Dobre okulary przeciwsłoneczne mają nie tylko odpowiednie filtry, ale wykonane są z właściwych tworzyw, mają odpowiednio szlifowane lub odlane soczewki, które nie powodują deformacji obrazu. Komfort widzenia poprawia również antyrefleks. Jest to rodzaj powłoki, którą można pokryć zarówno zewnętrzną, jak i wewnętrzną powierzchnię soczewki. Likwiduje ona odbicia świetlne i zatrzymuje 99 proc. promieniowania UV. Nie łudźmy się, że takie okulary kupimy za parę złotych na bazarze czy ulicznym straganiku, nawet jeśli mają „firmowe” nalepki. Całkiem dobrej jakości okulary można spotkać w niektórych sieciowych sklepach odzieżowych, ale chcąc kupić coś naprawdę dobrego, wybierzmy się do salonu optycznego. Ceny są tam niestety wysokie, ale będziemy mieć gwarancję, że naprawdę ochronimy swoje oczy. Lepiej nie nosić nic niż okulary byle jakie. Przyciemnione szkła powodują rozszerzenie źrenic, które bez odpowiednich filtrów wychwytują więcej szkodliwych promieni niż zwykle.
Okulary mogą być także ochroną przed ciałem obcym w oku. Ziarenko piasku, kurz czy muszka, których oko nie może usunąć samoczynnie, są przyczyną uporczywych i męczących dolegliwości, takich jak: ból, zaczerwienienie i nadmierne łzawienie. Rogówka oka jest mocno unerwiona, więc tego rodzaju objawy utrzymujące się około 5–10 godzin muszą zostać skonsultowane z okulistą, pozwoli to zapobiec rozwojowi stanów zapalnych.
Gdy robi się sucho
Wiatr i letnie słońce mogą działać na nasze oczy wysuszająco. Film łzowy, jaki naturalnie je pokrywa, nie tylko nawilża, ale także myje i odżywia. Niekorzystne warunki klimatyczne mogą zaburzać te czynności. Niewłaściwe nawilżenie gałki ocznej naraża oczy na infekcje i może wpływać na utratę ostrości wzroku. Przesuszone oczy bywają często przekrwione i nadwrażliwe na światło, w ich zewnętrznych kącikach może zbierać się śluzowa wydzielina, a mruganie staje się bolesne. Dlatego każdy, kto zaobserwował u siebie symptomy suchego oka, powinien stosować tzw. sztuczne łzy. Są to krople do oczu, które mogą nie tylko przynieść ulgę podrażnionym oczom, ale również zregenerować powierzchnię gałki ocznej. Najlepiej stosować krople na bazie naturalnych składników, bez konserwantów. Takie preparaty mogą być używane również przez osoby noszące soczewki kontaktowe. Są one do nabycia w aptekach bez recepty.
Osoby starsze i dzieci
Nadmierna ekspozycja oczu na światło słoneczne, szczególnie promieniowanie ultrafioletowe (UV), jest jednym z czynników ryzyka AMD, czyli zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (Age-related Macular Degeneration). To choroba plamki żółtej – fragmentu siatkówki zlokalizowanego w tylnej części gałki ocznej. Plamka jest odpowiedzialna za widzenie centralne, dające obraz o największej ostrości, co umożliwia wykonywanie wielu codziennych zadań. Wysiękowa (mokra) postać AMD może prowadzić do poważnej utraty wzroku w okresie zaledwie trzech miesięcy (niektóre dowody wskazują, że w skrajnych wypadkach nawet w okresie kilku dni). Najistotniejszym czynnikiem ryzyka jest jednak zaawansowany wiek. Według badań ekspertów szacuje się, że u ludzi w wieku 50 lat o 2 proc. zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia choroby. Ryzyko to wzrasta aż do 30 proc. w wieku ponad 75 lat. Osoby w tym wieku szczególnie powinny chronić swoje oczy.
Inną grupą osób szczególnie wrażliwych na promienie słoneczne są dzieci i młodzież, bo bawiąc się czy uprawiając sporty, przebywają na słońcu znacznie dłużej niż dorośli. Do tego ich soczewka i rogówka są znacznie bardziej przejrzyste niż u osób dorosłych. Pamiętajmy, że w słoneczne dni sama czapka z daszkiem nie chroni oczu, ponieważ zabezpiecza tylko przed światłem padającym z góry. Dla pełnej ochrony przed promieniowaniem UV niezbędne są dobre okulary przeciwsłoneczne, które chronią oczy także przed promieniami odbijającymi się od wody, piasku czy boiska.