Nie nosimy okularów przeciwsłonecznych, palimy papierosy, źle się odżywiamy, ciągle jesteśmy narażeni na kontakt z chemikaliami, do tego się starzejemy. To niestety wszystko uszkadza nasz wzrok, a konkretnie – siatkówkę.
Siatkówka to nie tylko dyscyplina sportowa, ale także błona wewnątrz gałki ocznej, która odbiera bodźce wzrokowe. Jej łacińska nazwa to retina, stąd wszystkie schorzenia z nią związane noszą nazwę retinopatii. Choroby siatkówki oka, jak zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (w skrócie AMD) czy cukrzycowy obrzęk plamki są trzecią przyczyną ślepoty na świecie, zaraz po zaćmie i jaskrze. Na różne schorzenia z nią związane cierpi już ponad 1,4 mln Polaków.
Czas przeciw nam
Do wczesnych objawów osłabienia ostrości wzroku związanego z AMD należy pojawienie się ciemnych plam w centrum pola widzenia lub rozmycie czy też zniekształcenie widzianego obrazu. Następnie pojawiają się trudności w czytaniu, oglądaniu telewizji, jeździe samochodem czy rozpoznawaniu twarzy. Nieleczone zwyrodnienie plamki związane z wiekiem może doprowadzić do całkowitej ślepoty. Zwykle zmiany degeneracyjne obejmują najpierw jedno oko. Może to zostać niezauważone, ponieważ oko zdrowe przejmuje funkcje chorego. Jednak pacjenci, u których rozpoznano AMD, powinni być pod stałą opieką okulisty, ponieważ u ok. 40 proc. z nich zmiany zwyrodnieniowe pojawiają się w drugim oku w ciągu pięciu lat od zdiagnozowania choroby.
– Siatkówka starzeje się tak jak reszta organizmu, a do tego przez całe życie jest poddawana oddziaływaniu szkodliwych promieni słonecznych (silniej działających w górach niż na nizinach), ultradźwięków czy promieniowania mikrofalowego. Niszczy ją także kontakt z truciznami takimi jak fenole, których źródłem w środowisku są różne rafinerie i fabryki nawozów sztucznych. Bardzo źle wpływa na nią także palenie papierosów i nasze choroby m.in.: zaburzenia krążenia, miażdżyca, cukrzyca i nadciśnienie. Pogarszają one jej ukrwienie. Siatkówka źle odżywiona i nieprawidłowo oczyszczana starzeje się szybciej – mówi prof. Andrzej Stankiewicz z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Jako że AMD dotyka ludzi starszych, liczba jej przypadków się zwiększa co jest konsekwencją rosnącej średniej długości życia. Skłonności do AMD można dziedziczyć, dlatego eksperci zalecają, by pacjenci, którzy mają w najbliższej rodzinie chorych na AMD, kontrolowali swój wzrok minimum co dwa lata.
Podstępny obrzęk
Drugą po AMD najczęstszą przyczyną uszkodzenia siatkówki jest jej cukrzycowy obrzęk. Niestety na cukrzycę choruje już 3 mln Polaków, z czego połowa nie jest tego świadoma, gdyż choroba początkowo nie daje wyraźnych objawów. Bez leczenia cukrzyca podstępnie uszkadza siatkówkę. Objawy oczne pojawiają się po ok. pięciu latach nieleczonej cukrzycy. O ile AMD dotyczy głównie ludzi starszych, cukrzycowy obrzęk plamki dotyczy osób czynnych zawodowo i prowadzi do gwałtownego spadku widzenia, uniemożliwiając czytanie, prowadzenie auta czy pracę zawodową. Bez szybkiej interwencji medycznej zmiany są nieodwracalne. Na szczęście zarówno AMD, jak i cukrzycowy obrzęk plamki można leczyć.
Zastrzyk za 3 tysiące
Od kilku lat dostępne są leki z grupy anty VEGF. – Podaje się je w formie bezbolesnych zastrzyków do wnętrza oka. Hamują one wydzielanie naczyniowych czynników wzrostu (VEGF) odpowiedzialnych za tworzenie się nowych naczyń krwionośnych, do tego zmniejszają przepuszczalność ściany naczyń krwionośnych. Dzięki temu zmniejsza się obrzęk tkanek oka, nie tworzą się patologiczne naczynia i błony – mówi prof. Andrzej Stankiewicz. – Z badań wynika, że u chorych z AMD poddanych temu leczeniu o połowę rzadziej dochodzi do pogorszenia wzroku niż u pacjentów bez tej terapii. W przypadku cukrzycowego obrzęku plamki wyniki leczenia są jeszcze lepsze. Podanie zastrzyków odpowiednio wcześnie daje błyskawiczną poprawę widzenia. Leczenie zawsze rozpoczyna się od dawki nasycającej, czyli trzech iniekcji co miesiąc, a potem w zależności od potrzeb. Niestety by utrzymać efekt kuracji trzeba ją powtarzać, w przypadku leczenia AMD częściej, czasami nawet do końca życia – kończy prof. Andrzej Stankiewicz.
Jeden zastrzyk kosztuje ok. 3 tys. zł. Na szczęście leczenie jest refundowane, jednak pieniądze przeznaczane przez NFZ na ten cel wystarczają na leczenie jedynie 10 proc. potrzebujących.
Dieta i brak palenia
Lepiej więc nie czekać na pomoc NFZ, tylko robić wszystko co w naszej mocy, by uniknąć zachorowania. Przede wszystkim nośmy okulary przeciwsłoneczne i rzućmy palenie. Badania wykazały, że ryzyko zachorowania na zwyrodnienie plamki jest ok. 2–3 razy większe u osób palących tytoń, a ryzyko wystąpienia choroby jest zależne od częstotliwości sięgania po papierosa. Innymi słowy, im więcej dana osoba pali, tym większe ryzyko wystąpienia i szybkiego rozwoju AMD.
Dieta wysokotłuszczowa oraz bogata w cholesterol może prowadzić do gromadzenia się lipidów w naczyniach plamki, co może hamować przepływ krwi i zwiększyć ryzyko wystąpienia AMD. Jedzmy zatem mniej tłusto. Dieta o niskiej zawartości tłuszczu przyczynia się do utrzymania dobrego zdrowia oczu. Wiele badań wskazuje również, że niektóre witaminy i substancje odżywcze mogą mieć znaczenie w opóźnieniu pojawienia się choroby. Dieta bogata w witaminy C i E oraz przeciwutleniacze (antyoksydanty) – karotenoidy: luteina, zeaksantyna, beta-karoten oraz minerały: cynk, selen mogą pomóc opóźnić lub nawet powstrzymać rozwój AMD. Zatem im więcej owoców i warzyw w diecie, tym lepiej. Ważne jest też leczenie cukrzycy, która oprócz retinopatii prowadzi do wielu innych uszkodzeń oczu.
Badanie nie boli
By utrzymać swój wzrok w dobrej kondycji, trzeba regularnie odwiedzać okulistę. Niestety z ubiegłorocznych badań „Zatrzymać epidemię ślepoty” wynika, że aż 30 proc. Polaków nigdy nie było u okulisty, a tylko jedna trzecia posiada wiedzę na temat chorób siatkówki oka. Ponadto 23 proc. Polaków nigdy, a 40 proc. tylko raz na trzy lata lub rzadziej wykonywało badanie dna oka, będące podstawowym badaniem diagnostycznym pozwalającym wcześnie wykryć pierwsze zmiany w siatkówce oka. Jak widać na tym polu mamy wiele do nadrobienia.
Plamka, która widzi
Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (Age-related Macular Degeneration, w skrócie AMD), to choroba plamki żółtej – fragmentu siatkówki zlokalizowanego w tylnej części gałki ocznej. Plamka jest odpowiedzialna za widzenie centralne, dające obraz o największej ostrości, co umożliwia wykonywanie wielu codziennych zadań. Wysiękowa (mokra) postać AMD może prowadzić do poważnej utraty wzroku w okresie zaledwie trzech miesięcy (niektóre dowody wskazują, że w skrajnych wypadkach nawet w okresie kilku dni). Postać sucha uszkadza wzrok wolniej, ale również nieodwracalnie.
Dno oka
Badanie dna oka, zwane także oftalmoskopią, jest krótkie, bezbolesne i stosunkowo proste. Pozwala na wczesne rozpoznanie chorób okulistycznych, w tym siatkówki oka oraz ogólnoustrojowych takich, jak: nadciśnienie tętnicze, miażdżyca i cukrzyca. Choroby te prowadzą do zmian w naczyniach krwionośnych, a dno oka jest jedynym miejscem w organizmie człowieka, gdzie stan naczyń można ocenić w sposób nieinwazyjny. Badanie dna oka, czyli tylnej części wnętrza oka, wykonuje się najczęściej za pomocą wziernika ocznego (oftalmoskopu). Przy użyciu tego narzędzia do oka pacjenta wpuszczany jest przez źrenicę snop światła. Przechodzi on przez soczewkę i ciało szkliste i oświetla dno oka. Jego obraz pozwala ocenić stan siatkówki, naczyń krwionośnych i tarczy nerwu wzrokowego. Dzięki swej prostocie i niskiemu kosztowi badanie umożliwia odpowiednio wczesne wychwycenie ewentualnych nieprawidłowości i wczesne podjęcie właściwego leczenia.