Logo Przewdonik Katolicki

Odkryj ducha Lednicy

Błażej Tobolski
Lednica / fot. R. Woźniak

Nieważne czy masz lat „naście”, czy jesteś już po trzydziestce. Jeśli tylko czujesz się młodo, a Chrystus jest ci bliski, Lednica jest dla ciebie!

To, że Spotkanie Młodych na Polach Lednickich ma formułę otwartą i zaproszeni są na nie wszyscy młodzi duchem, od lat niezmordowanie podkreśla o. Jan Góra, twórca i animator Ruchu Lednickiego. – Lednica jest naprawdę dla każdego! Przyjeżdżajcie tu, do źródeł chrzcielnych Polski zaczerpnąć Ducha Świętego, jeszcze raz wybrać w swoim życiu Chrystusa i przejść, za św. Janem Pawłem II, przez Bramę-Rybę. Jesteśmy otwarci na wszystkich – przekonuje ten najbardziej rozpoznawalny dominikanin w Polsce, kierując swoje zaproszenie na odbywające się 6 czerwca XIX Spotkanie Młodych Lednica 2000.
– Fakt, że kiedy zaczynaliśmy dziewiętnaście lat temu z dominikańskim duszpasterstwem akademickim, Lednica była studencka, a jak studenci poszli do pracy, stała się ona bardziej młodzieżowa. Jednak do budowania przyszłości Polski opartej na Chrystusowym fundamencie i brania za nią odpowiedzialności, nasz święty papież wzywał wszystkich młodych. Jest to więc zadanie nie tylko dla młodzieży szkół średnich czy młodzieży akademickiej, ale również dla młodych dorosłych, którzy mają już także swoje rodziny. A kiedy oni mi mówią: „My już nie młodzież”, to im odpowiadam, że do Lednicy Seniora mają jeszcze sporo czasu – stwierdza z uśmiechem o. Góra.
 
Tu jest Kościół
Dla tych, którzy jeszcze nigdy nie dotarli pod Bramę-Rybę i osobiście nie zasmakowali Lednicy, mam jedną radę: przyjedźcie! Po to, aby poczuć atmosferę tego największego, organizowanego cyklicznie spotkania o charakterze religijnym w Polsce; atmosferę zabawy i modlitwy, które łączą się tu w jakiś niesamowity sposób. Na Polach Lednickich bowiem kilkadziesiąt tysięcy ludzi potrafi wspólnie radośnie śpiewać i tańczyć oraz słuchać i modlić się. Całe spotkanie kończy wybór Chrystusa na Jedynego Pana swojego życia oraz, już po północy, przejście przez Bramę III Tysiąclecia Chrześcijaństwa. Przez minionych osiemnaście lat uczyniły to blisko 2 miliony osób.
Ojciec Góra jest przekonany, że to właśnie Chrystus jest tym magnesem, który przyciąga na Lednicę. Wszystko inne to dodatek mający jedynie pomóc w przeżyciu tego najważniejszego w życiu spotkania i do niego podprowadzić. Tam jakoś nikogo nie przeraża wielogodzinne nabożeństwo, które oficjalnie zaczyna się o godz. 17.00, choć Pola Lednickie otwarte są już dla pielgrzymów od samego rana. Nie odstrasza też wcale niekrótka Msza św. sprawowana wieczorem. Na Lednicy nie brakuje chętnych do spowiedzi, której właściwie przez cały dzień słuchają setki kapłanów. Również ogromny namiot adoracji, w którym cały czas wystawiony jest Najświętszy Sakrament, nigdy nie jest pusty. A tam, gdzie są chrześcijanie, biskupi i gdzie udziela się sakramentów, tam jest Kościół. I tę wspólnotę Kościoła na Lednicy można bardzo wyraźnie poczuć. Dlatego też na Lednicę się wraca.
 
W Imię Ducha Świętego
Lednica to także formacja. Tegoroczne spotkanie będzie trzecim z kolei przygotowującym do przypadającej w przyszłym roku 1050. rocznicy chrztu Polski. – Przygotowujemy się do tej wyjątkowej rocznicy w imię Trójcy Świętej: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”, bo to w Jej imię zostaliśmy ochrzczeni – przypomina o. Jan Góra, dodając, że w 2016 r. podczas Lednicy wybrzmi wielkie, wspólne „Amen!”. Dlatego też kolejne lednickie spotkania poświęcone były poszczególnym aspektom znaku krzyża. W 2013 r. odbyło się ono „W imię Ojca” i poświęcone było ojcostwu, w poprzednim – „W imię Syna” podejmowany był temat synostwa i dziecięctwa. – Teraz nadszedł Rok Ducha Świętego. Duch Święty jest nam bowiem koniecznie potrzebny, bez Niego nie wyobrażamy sobie życia. A będzie On obecny na Polach Lednickich przede wszystkim w sercach ludzi poprzez sakrament spowiedzi i Komunię. Ale będzie obecny również wizualnie, m.in. w ogniu ognisk, pochodni i świec, a także poprzez nałożenie rąk biskupów – tłumaczy dominikanin. Ojciec Góra obiecuje, że dołoży wszelkich starań, aby ten gest nałożenia rąk został przekazany, specjalnie na Lednicę, przez papieża Franciszka. Będzie to jednocześnie powtórzenie symbolicznego bierzmowania udzielonego przez św. Jana Pawła II młodzieży ze wszystkich kontynentów w Częstochowie w 1991 r., podczas VI Światowych Dni Młodzieży. Papież, który stał zresztą u początków Lednicy, mówił wówczas: „Podobnie jak w dniu bierzmowania mówił do was biskup, i ja powtarzam wam, młodym, którzy przybyliście tu ze wszystkich kontynentów: Przyjmijcie Ducha Świętego! Przeniknięci mocą, która od Niego pochodzi, stawajcie się budowniczymi nowego świata: świata innego, opartego na prawdzie, na sprawiedliwości, na solidarności, na miłości”. – Nie możemy pomijać słów, które nam pozostawił święty. Jego list do młodych i wszystkie papieskie przemówienia do młodzieży wygłoszone w Polsce i nad Lednicą, to są treści, które musimy znać na pamięć i będziemy je powtarzać. Te przemówienia papieża, to jest nasz uniwersytet – przekonuje twórca Lednicy.
 
Zabierzcie ze sobą swoją ziemię!
Symboli Ducha Świętego na tegorocznej Lednicy będzie więcej. Nad Polami Lednickimi rozniesie się piękny zapach kadzidła, które jest symbolem tajemniczej obecności Ducha Świętego. – Każdy uczestnik spotkania dostanie także m.in. woreczek z kadzidłem i węgielkiem, których przygotowaliśmy już kilkadziesiąt tysięcy. Zapalając je w swoim domu czy wspólnocie, będzie mógł przekazać przez zapach choć trochę lednickiej atmosfery i entuzjazmu – zauważa Marta Petrus, koordynatorka XIX Spotkania Lednickiego.
Przybywający pod Bramę-Rybę są proszeni o przywiezienie ziemi z miejsc, w których mieszkają.
– Zabierzcie ze sobą swoją ziemię! Rozsypując ją na Polach Lednickich weźmiemy je w posiadanie, staną się one własnością młodych Polaków już na wieki – zachęca o. Jan Góra. Przypomina również, że pod Bramą-Rybą znajduje się studnia, w której złożono ziemię z miejsc, gdzie Polacy ginęli śmiercią męczeńską. Dlatego, jeśli w tym roku zostaną przywiezione odpowiednio opisane woreczki z ziemią z jakichś szczególnych ważnych dla polskiej historii i świadomości chrześcijańskiej miejsc, trafią one właśnie tam.
Ten, kto wybiera się na Lednicę, powinien także wziąć ze sobą przygotowane wcześniej kartki z wypisanymi smutkami i problemami, jakie go trapią, to wszystko, z czym sobie nie radzi. – W tegoroczne spotkanie zaangażowały się m.in. siostry kanoniczki Ducha Świętego, które podzielą się z nami swoim liczącym kilkaset lat, pełnym prostoty nabożeństwem do Ducha Świętego. One też wezmą te wszystkie kartki zebrane na Polach Lednickich ze sobą do klasztoru i, jak obiecały, będą się w tych konkretnych intencjach modlić – wyjaśnia Marta Petrus.
 
Na obrzeżach
Lednica nie mogłaby odbywać się w takim kształcie, gdyby nie zaangażowanie ponad 2,5 tys. wolontariuszy. Są wśród nich ci, którzy przygotowują wcześniej pola pod Bramą-Rybą, osoby dbające o porządek, czystość i bezpieczeństwo we współpracy z policją, antyterrorystami i służbami celnymi. Poza tym są harcerze zajmujący się mobilną służbą medyczną, są i szpitale polowe, a także kilkaset osób zaangażowanych w służbę liturgiczną. Na obrzeżach Pól Lednickich działają natomiast świeccy i duchowni ewangelizatorzy. Tam mają okazję do rozmowy z tymi, którzy niekoniecznie przyjeżdżają tu z nastawieniem, aby pogłębić swoją wiarę. I, jak przyznają, nawet chwila rozmowy potrafi czasem zdziałać cuda, tym bardziej że polowe konfesjonały są tuż obok. W tym roku zostanie również zwiększona liczba lednickich wodzirejów. – Będą mieli za zadanie dotrzeć do najdalszych nawet zakątków pola, żeby porwać młodych do tańca – przekonuje szef tej formacji, Kazimierz Hojna dodając, że tańcząc człowiek przeżywa wydarzenie całym sobą, nawet kiedy słowa nie do końca do niego docierają. – Język wizualny jest wielką szansą na dotarcie do kolejnych pokoleń, które myślą inaczej niż my. Jeśli więc chodzi o język religijny przyszłości, to bardzo stawiam na taniec – stwierdza o. Jan Góra.
 
 
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki