Nim kichniemy, do mózgu wędruje sygnał o potrzebie szybkiego oczyszczenia nosa, w którym pojawiły się niepokojące substancje (np. zarazki, pyłki, ciała obce), podrażniające błonę śluzową. Mózg więc zwrotnie wysyła do ciała polecenie „kichaj”. Krtań i usta zostają zamknięte, następuje skurcz mięśni brzucha, mięśni międzyżebrowych i przepony. W klatce piersiowej wytwarzane jest wysokie ciśnienie, aby szybko wypchnąć powietrze z płuc. Zamykają się oczy. Rozluźniają się mięśnie gardła, otwiera się krtań. Następuje gwałtowne wyrzucenie powietrza z płuc, które z ogromną prędkością wydostaje się przez nos i usta, usuwając wszystko, co spotka na drodze, łącznie ze śliną i katarem. Kichają nie tylko ludzie, również zwierzęta.
MIT 1
Podczas kichnięcia na chwilę przestaje bić serce.
Wysokie ciśnienie w klatce piersiowej może delikatnie wpłynąć przez moment na zmianę rytmu pracy serca, ale nigdy nie powoduje jego zatrzymania.
FAKT 1
Kichamy z prędkością huraganu.
Zgadza się. Prędkość powietrza, które podczas kichnięcia wydostaje się z płuc, to nawet 160 km/h! Dlatego treść, którą wyrzucamy wraz z kichnięciem, może przebyć odległość aż 3 m!
MIT 2
Kichanie może spowodować śmierć.
Samo kichnięcie nie ma takiej mocy. Mit wziął się stąd, że teoretycznie chwilowy wzrost ciśnienia może spowodować przesunięcie się istniejącego już skrzepu w naczyniach krwionośnych i wywołać zator lub w przypadku poważnego tętniaka w mózgu być ostatecznym bodźcem, który spowoduje jego pęknięcie. Pamiętajmy też, że kichanie może być niebezpieczne zwłaszcza dla nierozsądnych kierowców. Jeśli np. motocyklista jadąc z prędkością 200 km/h kichnie, to znaczy, że przejedzie 100 m z zamkniętymi oczami.
FAKT 2
Nie należy powstrzymywać kichnięcia.
Nie powinniśmy tego robić, ze względu na bardzo dużą prędkość powietrza, które powinno znaleźć naturalne ujście przez nos i usta. Próba stłumienia kichnięcia, w taki sposób, że nie pozwalamy powietrzu wydostać się na zewnątrz, może powodować mikrourazy pęcherzyków płucnych, drobnych naczyń krwionośnych, np. w oczach, czy uszkodzenia błony bębenkowej.
MIT 3
Kichnięcie przy otwartych oczach może spowodować wypadnięcie gałek ocznych.
Oczy na pewno zostaną na swoim miejscu, nawet jeżeli mocno kichniemy, kichnięcie nie powoduje aż tak dużego ciśnienia. Odruch ich zamykania powoduje, że mają po prostu większą ochronę przed nagłym wzrostem ciśnienia w delikatnych gałkach ocznych. Co najwyżej, mogą nam popękać drobne naczynka krwionośne i tylko lekko się zaczerwienią białka oczu.
FAKT 3
Najlepiej kichać w chusteczkę lub rękaw.
Zapobiegamy w ten sposób rozprzestrzenianiu się potencjalnie obecnych w wydzielinie zarazków. Dla osoby kichającej ten zwyczaj nie ma żadnego znaczenia, poza estetycznym, ale na pewno warto to robić, aby nie nakichać na znajomych lub współpasażerów. Jednorazowo możemy wydalić mgiełkę składającą się nawet ze 100 tys. kropelek!
MIT 4
Kiedy katarowi towarzyszy intensywne kichanie, nie należy stosować kropli i sprayów do nosa.
Wręcz przeciwnie, dzięki miejscowym preparatom możemy oczyścić nos, a tym samym pozbyć się drażniących czynników.
FAKT 4
W czasie snu nie kichamy.
To prawda. Dzieje się tak dlatego, że połączenia nerwowe przekazujące sygnał do mózgu o potrzebie kichnięcia też „śpią”, są po prostu nieaktywne.
FAKT 5
Światło może powodować kichanie.
Rzeczywiście, u około 25 proc. ludzi można zaobserwować odruch kichania przy nagłej ekspozycji na światło słoneczne. Naukowcy nie umieją wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. Przypuszcza się, że nasz mózg może z niewiadomych przyczyn łączyć wysyłanie sygnału o konieczności zwężenia źrenic z koniecznością kichnięcia.