Ten specjał pośród owoców egzotycznych jest niezwykle soczysty, aromatyczny i smaczny oraz posiada liczne właściwości odżywcze.
Choć jego nazwę wykorzystujemy czasem wcale nie myśląc o jedzeniu, tylko np. o niegrzecznym brzdącu. Któż nie czytał w dzieciństwie książeczki Mariana Załuckiego i Karola Szpalskiego z zabawnymi wierszykami pt. Ananasy z naszej klasy? A nieoceniony Andrzej Waligórski poświęcił ananasowi nieco rymów: „Jeszcze od czasów Mieszka lub Sasa zawzięliśmy się na ananasa/ Jak ktoś coś komuś naskarżył na nas, mówimy o nim: – O, to ananas!/ Czemuż do diabła – niech mi kto powie – tak dokuczamy ananasowi?/ Czemu życzliwych słów kilku w prasie nikt nie zamieści o ananasie?”.
W ramach rehabilitacji ananasów przypomnijmy więc, że ich nazwa pochodzi od indyjskiego słowa „nana”, czyli „zapach”. Ich ojczyzną nie są Hawaje – bo takie mylne przeświadczenie pokutuje od lat – lecz Karaiby, rejon pomiędzy Ameryką Północną a Południową, z którego na Stary Kontynent przywiózł je Krzysztof Kolumb. Oryginalny wygląd owocu, z koroną i w pancerzu, sprawił, że kupcy nazwali go pineapple (pine – sosna, apple – jabłko), czyli jabłkiem przypominającym... sosnę. Początkowo był to bardzo drogi rarytas, toteż gościł na niewielu stołach. Kiedy się w nim rozsmakowano podjęto próby jego uprawy, na przekór niesprzyjającym w Europie warunkom klimatycznym. W XVIII w. pojawiło się więc niemało upraw szklarniowych, zwanych ananasarniami. W Polsce pierwszą ananasarnię zawdzięczamy ponoć podkomorzemu Stanisławowi Poniatowskiemu, który był bratem króla Stanisława Augusta. Założył ją w szklarniach warszawskich ogrodów Frascati, z których pozyskiwał rocznie nawet kilka tysięcy sztuk tych owoców.
Ananas jest skarbnicą licznych minerałów: manganu, żelaza i miedzi – które chronią kości, cynku, fosforu, magnezu i potasu, a także błonnika, ryboflawiny, tiaminy, kwasu foliowego i pantotenowego, przeciwutleniaczy i polifenoli, oraz witamin: A, B1, B2, B6, C i PP. Zawiera bromelinę, grupę enzymów, którym zawdzięcza swój niepowtarzalny smak i właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwobrzękowe. Wykorzystywany jest w leczeniu zapalenia zatok i żył, problemów trawiennych, urazów sportowych, zwyrodnienia stawów i przy dnie moczanowej, a także wspomagająco w gojeniu się ran, przy złamaniach i po zabiegach chirurgicznych.
Schabowe z ananasami i borówkami
składniki:
kilka kotletów schabowych z kostką
świeży ananas
kilka plastrów żółtego sera
konfitura z borówek
jajko, bułka tarta
smalec, masło
listki świeżej bazylii
sól, pieprz
Obieramy ananasa, wycinamy trzpień i kroimy w plastry. Obsmażamy je z obu stron na suchej patelni grillowej. Kotlety myjemy, osuszamy, a potem rozbijamy. Oprószamy je solą oraz pieprzem, przykrywamy i na kwadrans odstawiamy. Następnie panierujemy je w jajku, rozbełtanym z mlekiem, oraz w tartej bułce. Podgrzewamy patelnię i rozpuszczamy na niej smalec, ale nie dopuszczamy do dymienia, które jest oznaką, że zaczął się palić. Na smalcu obsmażamy kotlety, z każdej strony około 7–8 minut. Po zdjęciu z palnika przekładamy kotlety na papierowe ręczniki, by pozbawić je nadmiaru tłuszczu. Wnętrze naczynia żaroodpornego smarujemy masłem, wkładamy kotlety, na każdym układamy plaster sera oraz plaster ananasa. Otwory ananasów wypełniamy konfiturą z borówek. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury około 200°C i zapiekamy około 10 minut. Po wyjęciu przekładamy je na półmisek, dekorujemy listkami bazylii i podajemy z ryżem.
Meksykańska salsa z ananasem
składniki:
świeży ananas
2 pomidory
cebula
papryczka chili, świeża kolendra
sól, pieprz
Ananasa przecinamy na pół i nożem wydrążamy miąższ w taki sposób, by pancerz pozostał w całości, do nadziewania. Z miąższu wycinamy trzpień. Pomidory sparzamy wrzątkiem, a potem zdejmujemy z nich skórkę i tniemy w kostkę. Obieramy cebulę i drobno kroimy. Kolendrę płuczemy, osuszamy i siekamy. Przekrawamy papryczkę, usuwamy pestki i siekamy. W misce mieszamy pomidory, cebulę, papryczkę oraz kolendrę, a potem doprawiamy solą oraz pieprzem i napełniamy pancerze ananasa. Schładzamy przez kwadrans w lodówce i podajemy jako dodatek do mięsa albo ryb z grilla.
Ananasowe filety rybne
składniki:
kilka filetów, np. z mintaja
puszka ananasów
jajko, bułka tarta, mąka
2 cebule, 1/2 cytryny
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
sok z cytryny, oliwa
sól, pieprz, curry
Filety rozmrażamy, osuszamy i skrapiamy sokiem z cytryny oraz oprószamy solą i pieprzem. Panierujemy je w mące, jajku oraz bułce i wstawiamy do lodówki. Ananasy osączamy z zalewy i kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i drobno siekamy, a potem wrzucamy na oliwę i obsmażamy do zeszklenia. Wlewamy sok z ananasów i dodajemy przecier pomidorowy, a potem kostki ananasa i oprószamy curry. Na półmisek wykładamy ryby i zalewamy je sosem ananasowo-pomidorowym.