Logo Przewdonik Katolicki

Czasem wystarczy szczera rozmowa?

Ks. Piotr Gąsior
Fot.

Rok temu wyprowadziłam się od teściów, mój mąż jest alkoholikiem, a jego rodzice nie mogą się pogodzić z tym, że ich syn opuścił dom razem ze swoją żoną i dziećmi. Robią wszystko, żeby zepsuć mi opinię w środowisku, ostatnio nawet odwiedzili księdza proboszcza, opowiadając jemu niepochlebne rzeczy na mój temat i tym samym niejako wpływając na jego stanowisko wobec mojej osoby. Ksiądz, niestety, przyjął również negatywną postawę w stosunku do mnie.Czy mogę na plebanii poprosić o szczerą spowiedź i czy podczas takiej spowiedzi ksiądz musi odpowiedzieć na zadane pytanie?Aneta

Rok temu wyprowadziłam się od teściów, mój mąż jest alkoholikiem, a jego rodzice nie mogą się pogodzić z tym, że ich syn opuścił dom razem ze swoją żoną i dziećmi. Robią wszystko, żeby zepsuć mi opinię w środowisku, ostatnio nawet odwiedzili księdza proboszcza, opowiadając jemu niepochlebne rzeczy na mój temat i tym samym niejako wpływając na jego stanowisko wobec mojej osoby. Ksiądz, niestety, przyjął również negatywną postawę w stosunku do mnie. Czy mogę na plebanii poprosić o szczerą spowiedź i czy podczas takiej spowiedzi ksiądz musi odpowiedzieć na zadane pytanie?

Aneta

 

Skupmy się najpierw na problemie opinii, jaka – według Pani – jest wydawana na Pani temat. Ja byłbym ostrożny z takim stwierdzeniem, bo często kapłanom są przypisywane słowa, których albo wcale nie powiedzieli, albo miały całkiem inny sens, niż słuchający uważają. Potem po prostu krążą już plotki, których nie można sprostować. A zatem rodzi się bardzo pytanie: czy Pani słyszała te rzekomo złe słowa bezpośrednio z ust księdza czy z tzw. szeptanego przekazu?

Jeśli chodzi o szczerą rozmowę z kapłanem, to uważam, że może i powinna Pani o nią poprosić, ale poza konfesjonałem. Sakramentu spowiedzi na pewno do tego typu konfliktów nie należy używać. Przecież dobrze wiemy, że spowiedź objęta jest ścisłą tajemnicą. Ksiądz nie może niczego ze spowiedzi pod żadnym pozorem wyjawić. Ale również penitent winien zachowywać milczenie na temat tego wszystkiego, co usłyszał od kapłana podczas spowiedzi. Wprowadzenie tego problemu na płaszczyznę sakramentu pokuty w gruncie rzeczy może tylko utrudnić jego rozwiązanie. Obie strony niejako zawiązałyby sobie usta. Dlatego jeszcze raz zachęcam do bezpośredniego spotkania z kapłanem i wyjawienia mu swojego problemu. On z pewnością postara się go roztropnie rozwiązać, a Pani będzie przede wszystkim ze swej strony uspokojona. Bardzo serdecznie takiego właśnie finału tej delikatnej sprawy życzę.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki