Logo Przewdonik Katolicki

Psycholog radzi

Bogna Białecka
Fot.

Co zrobić w sytuacji, gdy poczucie winy mnie przytłacza? To znaczy czuję się winna, że podnoszę głos na dzieci. Pracuję nad tym, codziennie sobie postanawiam, że dziś tego nie zrobię, pilnuję się, a potem i tak krzyczę. Później mam depresję i poczucie, że wpadłam w jakieś błędne koło.Kasia

 

Co zrobić w sytuacji, gdy poczucie winy mnie przytłacza? To znaczy czuję się winna,  że podnoszę głos na dzieci. Pracuję nad tym, codziennie sobie postanawiam, że dziś tego nie zrobię, pilnuję się, a potem i tak krzyczę. Później mam depresję i poczucie, że wpadłam w jakieś błędne koło.

Kasia

 

W sytuacji gdy wpadliśmy w błędne koło poczucia winy, trzeba je przerwać. Proponuję na początek prostą rzecz. Proszę wypisać przykłady sytuacji, w których czuje się Pani spełniona jako mama, rzeczy, które lubi Pani robić z dziećmi. Obok proszę zrobić listę sytuacji, w których traci Pani panowanie nad sobą i krzyczy. Warto umówić się z mężem, aby na jakiś czas (co najmniej na tydzień) przejął na siebie przynajmniej część zadań trudnych emocjonalnie dla Pani. Powiedzmy, że irytuje się Pani, gdy dzieci marudzą przy jedzeniu i przeciągają posiłek w godzinną sesję jedzenia po pół łyżeczki. 

 Niech przez tydzień zajmie się tym mąż. Jeśli to niemożliwe, wyznaczmy limit czasowy – po 15 minutach chowamy jedzenie. Bez wyrzutów sumienia. Tydzień niedojadania nie zaszkodzi drastycznie dzieciom, poza tym jako dorośli często przesadzamy z ilością jedzenia, które dziecko powinno spożyć. A zatem proszę się starać wyeliminować takie sytuacje, które powodują Pani irytację. Druga, równie ważna rzecz, to częściej robić z dziećmi to, co Pani lubi. Jeśli na przykład lubi Pani czytać bajki, to czytajcie je częściej, nawet jeśliby się to odbywało kosztem na przykład posprzątania domu. Jeśli dobrze się do tego przygotujecie, będzie to bardzo przyjemny tydzień, podbudowujący Pani satysfakcję z bycia mamą i pewność siebie, przerywający błędne koło: złość – poczucie winy. A po tygodniu zastanówcie się, może niektóre z rozwiązań da się wprowadzić na stałe?

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki