Logo Przewdonik Katolicki

Błogosławione jesteś, Córko

kard. Gianfranco Ravasi
Fot.

Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego, spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi, i niech będzie błogosławiony Pan Bóg, Stwórca nieba i ziemi (Jdt13, 18)

Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego, spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi, i niech będzie błogosławiony Pan Bóg, Stwórca nieba i ziemi (Jdt  13, 18)

 

Już samo jej imię było jak sztandar: Judyta oznacza w praktyce Judejkę, kobietę hebrajską, a jej miasto Betulia zdaje się mrugać porozumiewawczo do Betel, świętego biblijnego miasta, którego nazwa znaczy „dom Boży” (zob. Rdz 28, 10–22). Historyczno-geograficzne tło księgi – która dotarła do nas tylko po grecku i jest zatem deuterokanoniczna, czyli uznawana za natchnioną jedynie przez katolików i prawosławnych – jest słabo określone i pełni funkcję bardziej symboliczną niż historyczną. Jej celem jest bowiem emblematyczne ukazanie okrutnych prześladowań Żydów i wybawienia przychodzącego z ręki kobiety, która staje się niemal ręką samego Boga Zbawiciela.

Zdaje się nawet, że autor wręcz zniekształca dane historyczne, by zmusić czytelnika do otwarcia umysłu i serca na wydarzenie pełne bólu i chwały, arogancji nieprzyjaciela i duchowej siły, która ożywia całe opowiadanie. Nie trzeba nikomu przypominać ciemnej nocy i dłoni Judyty dzierżącej miecz, którym obetnie głowę pijanego, zauroczonego jej urodą, wrogiego generała Holofernesa, bo scenę tę przejęło malarstwo (Tintoretto, Tycjan, Caravaggio, Rubens, Klimt), muzyka (Juditha triumfans Vivaldiego) i literatura, niekiedy całkowicie ją zmieniając, jak w dramacie Judith Rolfa Hochhutha, gdzie bohaterka staje się dziennikarką.

Wybraliśmy urywek błogosławieństwa, skierowanego przez szefa miasta Betulia – Ozjasza - do tej wybitnej córy Izraela, za którą stoi Stwórca nieba i ziemi, prawdziwy Pan historii. Ten, który opowiada się po stronie ofiar, jak w czasach epopei Wyjścia z Egiptu. Księga pełna jest modlitw, inwokacji, błagań i hymnów pochwalnych. Słynne jest wezwanie tłumu zwrócone do Judyty: „Tyś wywyższeniem Jeruzalem, tyś chlubą wielką Izraela, tyś wielką dumą naszego narodu” (15, 9). Ten śpiew wszedł do hymnu maryjnego Tota pulchra („Cała piękna”), świadcząc o nowym odczytaniu figury Judyty przez tradycję chrześcijańską. Odtąd staje się ona matką Chrystusa, która ucina głowę szatańskiemu wężowi.

Chcielibyśmy podkreślić ważny aspekt religijny tego symbolicznego dramatu, który ma też wydźwięk nacjonalistyczny („Biada poganom, którzy powstają przeciw memu narodowi – czytamy w zakończeniu (16, 17) – Pan Wszechmocny ukarze ich w dzień sądu. Ześle w ich ciało ogień i robactwo, i jęczeć będą w bólu na wieki” ). Otóż sercem tej historii jest kobieta, która na starożytnym Bliskim Wschodzie pozbawiona była praw i możliwości samostanowienia. Tymczasem to ona, a nie przywódcy narodu, ratuje swoje miasto. Bóg wybiera do realizacji swego dzieła zbawienia najmniejszych z najmniejszych. Wydawać by się mogło, że znajdujemy w tej księdze „scenariusz” słów św. Pawła: „Bóg wybrał to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nieszlachetnie urodzone według świata oraz wzgardzone, i to, co w ogóle nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić” (1 Kor 1, 27–28).

Tłumaczenie Dorota Stanicka-Apostoł

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki