Powstały w 1810 r. cmentarz jest miejscem wiecznego spoczynku wielu zasłużonych poznaniaków i Wielkopolan. Są wśród nich m.in. żyjący w XIX w. powstańcy, działacze społeczni, uczeni, nauczyciele, lekarze czy artyści. Znajduje się na nim także wiele przepięknych, zabytkowych nagrobków.
Tu spoczywają prezydenci
Mimo to, ten dawny cmentarz kolegiaty św. Marii Magdaleny – poznańskiej fary wymaga gruntownej renowacji. Od czasów II wojny światowej ulegał on stopniowemu niszczeniu, stając się miejscem kradzieży i dewastacji. Nie zmieniło tego smutnego stanu rzeczy przeniesienie tu w 1959 r., z likwidowanych cmentarzy św. Marcina, św. Wojciecha i jeżyckiego, szczątków 79 osób, wśród których wiele było zasłużonych dla Poznania, jak chociażby Jarogniew Drwęski i Cyryl Ratajski – pierwszy i ostatni prezydent miasta w międzywojennej Polsce. Podobnie rzecz się miała po uznaniu w 1961 r. nekropolii za obiekt zabytkowy i przemianowaniu jej na Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan. Wiązało się to m.in. z przejęciem pieczy nad tym miejscem przez władze miasta oraz rozpoczęciem prac porządkowych i konserwatorskich. Jednak tak naprawdę ruszyły one dopiero w latach 80. XX w.
Przewodnicy dla nekropolii
W dzieło rewitalizacji Cmentarza Zasłużonych Wielkopolan włączyło się też Koło Przewodników PTTK im. Marcelego Mottego w Poznaniu. Od 2000 r. z inicjatywy swojego prezesa Stefana Żurka prowadzi ono bowiem w okolicy uroczystości Wszystkich Świętych kwesty na rzecz cmentarza. – Zawsze bardzo interesowałem się tym pięknym, zabytkowym miejscem. Natomiast inspiracją do zorganizowania pierwszej kwesty były zbiórki prowadzone już wcześniej na warszawskich Powązkach – przyznaje Stefan Żurek, dodając, że swoim pomysłem zainteresował poznańskich przewodników, którzy co roku chętnie angażują się w tę inicjatywę. – W tym roku, podczas 12. już kwesty zebraliśmy blisko 9 tys. zł, natomiast w sumie, w ciągu tych lat. przekazaliśmy miastu prawie 90 tys. zł na renowację kilkunastu nagrobków znajdujących się na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan – mówi prezes Koła Przewodników. Wyjaśnia on jednocześnie, że stopniowa rewitalizacja nekropolii możliwa jest przede wszystkim dzięki funduszom dokładanym przez Urząd Miasta Poznania i prowadzona pod nadzorem miejskiego konserwatora zabytków. – Przez nasze działania chcemy również zainteresować poznaniaków tym cmentarzem. Wielu z nich bowiem przyznaje, że w ogóle nie wie, że jest w naszym mieście takie miejsce – zaznacza Stefan Żurek.