– Zachłyśnięci wolnością z całą premedytacją wyrzekamy się dobra i ojczyzny – powiedział na bydgoskim Starym Rynku bp Jan Tyrawa. Pasterz przewodniczył Mszy św. w uroczystość NMP Królowej Polski oraz w 220. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.
W homilii ordynariusz przypomniał ważne fragmenty preambuły Konstytucji. Podkreślił jej znaczenie i wagę, a także odwołanie do Boga i najważniejszych wartości. Zaznaczył, że „uderza przyznanie się do winy poprzednich rządów pielęgnujących wady, które stały się przyczyną słabości ojczyzny”. Stwierdził, że był to moment do podjęcia głębokiej reformy i refleksji. – Zapamiętajmy, Konstytucja została uchwalona dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny – dodał.
Mając na myśli nasze „zachłyśnięcie się wolnością”, biskup podkreślił, że w ojczyźnie „znikają, a właściwie są wykreślane z powszechnego języka takie pojęcia, jak: dobro, prawda, sprawiedliwość”. – Znika z naszej świadomości przekonanie, że ostateczną intencją naszego działania winno być dobro wspólne – stwierdził.
Hierarcha zauważył, że brak takiego myślenia „oziębia nasze więzy z ojczyzną, naszą dumę narodową i przyznawanie się do niej”. – To sprawia, że coraz więcej z nas, a zwłaszcza młodych, unika zaangażowania w sprawy społeczne, narodowe. To nie służy przyszłości Polski. Rozumieli to już starożytni. Patriotyzm – ofiarne życie, ofiarną pracę dla ojczyzny – buduje się przez legendę, opowiadanie o wielkiej tradycji, wspólnym losie – powiedział. Następnie ordynariusz przytoczył słowa uchwalonej niedawno konstytucji węgierskiej, a także odwołał się do wymiaru religijnego Konstytucji 3 maja.
Podczas słowa do wiernych nie zabrakło przypomnienia nauczania, które kierował do Polaków Jan Paweł II. – To Ojciec Święty – podkreślał bp Jan Tyrawa – w swoich wypowiedziach „kreślił warunki umocnienia ojczyzny, mówił o prawdzie i kierowaniu się w życiu głosem sumienia”. „Człowiek – wskazywał Jan Paweł II – jest podmiotem pośród świata przedmiotów, dlatego że jest zdolny poznawczo obiektywizować wszystko, co go otacza. Dlatego przez swój umysł zwrócony jest «z natury» ku prawdzie” – cytował pasterz.
Pytał dalej: – Czyż nie to powinno być przedmiotem szczególnej refleksji, jeśli prawdziwie chcemy budować m.in. nasze życie parlamentarne i demokrację? – Wzajemne zaufanie wyzwala ofiarnego ducha na rzecz lokalnych społeczności, a w ostateczności ojczyzny. Czyż właśnie ten ofiarny duch na rzecz ojczyzny nie przegrywa dziś z partykularnym interesem, mało tego – z dyktaturą relatywizmu?
Na zakończenie hierarcha zaznaczył, że Konstytucja 3 maja nie jest tylko zamkniętą przeszłością. Stanowi ona przede wszystkim ważny element narodowej tradycji.