Krakowskie Przedmieście miało przypominać Warszawę z XVIII wieku: jasny granit ulicy ma taki sam kolor, jak ubita droga na obrazach słynnego Wenecjanina. Kolejne zabytkowe budynki odzyskują swoje dawne barwy, musztardowa fasada kościoła Wizytek z lat osiemdziesiątych zbliżyła się do oryginału z obrazu Canaletta. Warszawiacy z niecierpliwością czekają na zapowiadany remont wschodniej elewacji Zamku Królewskiego – wzorem będzie oczywiście Canaletto. Niewiele miast ma takie szczęście, jak Warszawa. Pewien Wenecjanin, który zjawił się tutaj właściwie przypadkiem, obrysował miasto dokładnie i starannie. Spacerując Krakowskim Przedmieściem, możemy porównać dawną Warszawę z tą dzisiejszą: starano się odnaleźć miejsca, z których Canaletto malował najsłynniejsze widoki Warszawy i postawiono tam bryły z zatopionymi w szkle reprodukcjami obrazów. W nocy podświetlane tworzą jedną z najciekawszych ozdób ulicy, całkowicie oryginalne i unikatowe na skalę europejską.
Pełne teksty artykułów "Przewodnika Katolickiego" w Internecie ukazują się po 10 dniach od daty wydania drukiem.