Logo Przewdonik Katolicki

Radość

kard. Gianfranco Ravasi
Fot.

Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! (Flp 4, 4)

 

“Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!“          (Flp 4, 4)

 

 

Punktem wyjścia dla biblijnej radości, opisywanej za pomocą dość zróżnicowanego słownictwa, złożonego z około tuzina terminów hebrajskich, będących znakiem różnych jej wymiarów, jest ludzkie i psychologiczne doświadczenie obejmujące spokój, szczęście, świętowanie, wesołość, pogodny nastrój, radowanie się, cieszenie i tak dalej. Radość zakwita na gruncie konkretnych przeżyć przedstawionych w Biblii, często w sposób poetycki, takich jak żniwa, winobranie, wesela, zwycięstwa wojskowe, narodziny. Świadczą o tym słowa Izajasza: "Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu" (9, 2). Jasne jest, że łuk radości sięga dwóch przeciwległych biegunów tworzących historię, czyli wojny i pokoju.

Święta religijne są powodem do radości, bo właśnie ta postawa rządzi kultem, który ze swej istoty jest głoszeniem chwały, śpiewem "alleluja", nawet jeśli świętuje się liturgię pokutną: "Nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją" (Ne 8, 10). Tym samym wznosimy się ponad zwykłą psychologiczną radość i odkrywamy nowy profil radości biblijnej: jest ona bowiem stanem kogoś, kto trwa w komunii z Bogiem i uczestniczy w pełni Jego życia. Bardzo dużo mogłaby tu wnieść lektura 15 rozdziału Ewangelii św. Łukasza z trzema przypowieściami o miłosierdziu naznaczonymi radością z powrotu do Boga i do bliskości z Nim (zob. ww. 5. 6. 7. 9. 10. 23. 25. 32).

Radość jest darem "Boga, który jest [...] weselem" (Ps 43, 4), jest ona udziałem w Jego miłości. Nie bez powodu starszemu synowi z trzeciej przypowieści, tej o synu marnotrawnym, nie udaje się dzielić radości ojca; jego serce jest płytkie i samolubne. Tymczasem radość z powrotu-nawrócenia została zapowiedziana już w pismach Izajasza poświęconych powrotowi Izraela do ziemi przodków po niewoli babilońskiej: "Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na czołach; osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie" (35, 10). Stąd w odnowionym Jeruzalem, głoszonym w Apokalipsie, ustaną łzy, śmierć, żałoba, krzyk, trud (21, 3-4), a nieustannie wznosić się będzie świąteczna pieśń "alleluja".

Nowy Testament, głosząc "Ewangelię", czyli dobrą i radosną nowinę o zbawieniu, zanurzony jest w radości, która przemienia nawet ból: światło Wielkanocy pada również na mękę i na krzyż. Chrześcijańskim wezwaniem są zatem słowa św. Pawła do Filipian: "Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!" (4, 4). Wtóruje mu św. Piotr: "Ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary – zbawienie dusz" (1 P, 1, 8-9). Ale największym głosicielem radości jest św. Łukasz; niemiecki teolog Helmut Gollwitzer zatytułował nawet swój komentarz do trzeciej Ewangelii "Radość Boża".

Rzeczywiście, warto wspomnieć, że ewangelista używa aż pięciu greckich czasowników dla ukazania radości w 27 fragmentach swoich pism. Chrystus przybył głosić radosną zapowiedź uwolnienia, o czym zaświadcza w swej programowej mowie w synagodze w Nazarecie (4, 17-19). Dwa pierwsze rozdziały, poświęcone dzieciństwu Jezusa, przeplatane są radosnymi pieśniami pochwalnymi, natomiast ci, którym przebacza i których zbawia, przepełnieni są szczęściem, podobnie jak bohaterowie przypowieści o miłosierdziu (Łk 15) i Zacheusz (19, 6). Zaś ostatni wiersz Ewangelii św. Łukasza ukazuje rodzący się po Wniepowstąpieniu Kościół z uczniami, którzy "z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga" (24, 52-53).

 

 

 


Święta droga – “Drogę Panu przygotujcie"–  to zdanie z Księgi Izajasza (40, 3) i z Ewanelii (Mt 3, 3), odnoszące się do Jana Chrzciciela, nawiązujące do "dróg świętych", które prowadziły do starożytnych świątyń. Były to drogi proste i równe, służące procesjom.

 

Kumran - w tej miejscowości na zachodnim brzegu Morza Martwego począwszy od 1947 roku wydobywano na światło dzienne liczne rękopisy ukryte w 11 grotach. Należały one do judaistycznej wspólnoty, która miała na tym terenie coś w rodzaju "klasztoru", zamieszkałego między II w. przed Chr. a I w. po Chr. Zawierają one pisma biblijne i przepisy regulujące życie wiernych tej wspólnoty, zwanych "Esseńczykami", czyli "czystymi".

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki