Logo Przewdonik Katolicki

Słyszą sercem

Marcin Jarzembowski
Fot.

W Bydgoszczy osoby głuche i słabosłyszące mogą uczestniczyć w Mszach Świętych oraz korzystać z sakramentu pokuty w języku migowym. Do tej pory spotkania odbywały się raz w miesiącu. Obecnie są organizowane co tydzień. Głusi zbierają się w kaplicy przy parafii Matki Bożej Królowej Męczenników w Fordonie. Nad całością czuwa ks. Dariusz Wesołek, diecezjalny duszpasterz...

W Bydgoszczy osoby głuche i słabosłyszące mogą uczestniczyć w Mszach Świętych oraz korzystać z sakramentu pokuty w języku migowym. Do tej pory spotkania odbywały się raz w miesiącu. Obecnie są organizowane co tydzień.

Głusi zbierają się w kaplicy przy parafii Matki Bożej Królowej Męczenników w Fordonie. Nad całością czuwa ks. Dariusz Wesołek, diecezjalny duszpasterz niesłyszących, który widzi „wielką potrzebę dotarcia do osób niesłyszących w Bydgoszczy”. – Na terenie diecezji nie ma księży migających czy też prowadzących różne formy działalności duszpasterskiej w języku migowym. Staram się wychodzić naprzeciw tym osobom. Przecież ich potrzeby są niemniej ważne od potrzeb osób zdrowych. To jest początek dobrej drogi. Potrzeba tych, którzy będą w tym środowisku głosić Boga – powiedział.

Ksiądz Wesołek nauczył się języka migowego podczas specjalnego kursu w Białymstoku. To właśnie tam spotkał osoby, które rozkochały go w pracy z ludźmi głuchymi. – Wcześniej nie byłem do tego przygotowany. Ta nauka wciąż trwa. Każde spotkanie z osobą głuchą jest kolejną lekcją tego języka – stwierdził. Duszpasterz niesłyszących uczy również katechezy w bydgoskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci i Młodzieży Słabosłyszącej.

Oprócz regularnych spotkań, rekolekcji i Mszy św. w każdą niedzielę na osoby głuche będzie czekał w konfesjonale kapłan. – To także spotkania z przebaczającym i miłosiernym Bogiem, podczas których człowiek dzieli się tym, co wydarzyło się w jego życiu – powiedział ks. Wesołek. Dotychczas spowiedź odbywała się za pomocą kartki przekazywanej księdzu, na której niepełnosprawni zapisywali swoje grzechy. Było to związane z nieznajomością języka migowego wśród kapłanów. – Teraz jest jednak inna możliwość. Owszem, czasami ta kartka się pojawia. Odbieram to jednak jako pochylenie się nad swoją wiarą i nazwanie w sposób konkretny swoich grzechów. W rozmowie możemy jednak wytłumaczyć sobie, czym jest grzech, czym jest odwrócenie się od Pana Boga i jaka jest droga powrotu do Niego – stwierdził duszpasterz.

Kapłan od pięciu lat prowadzi duszpasterstwo osób głuchych. W Bydgoszczy liczy ono prawie 200 osób. Spotkania odbywają się w każdą niedzielę o godz. 13. Pół godziny przez Eucharystią głusi mogą skorzystać z sakramentu pokuty.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki