Podpoznańskie Plewiska tracą bezpowrotnie swój dawny charakter. Niegdyś była to prężna rolnicza wieś, dziś – typowe tereny podmiejskie, gdzie jak grzyby po deszczu powstają nowe osiedla. Tutaj znajduje się parafia i kościół pw. św. Siostry Faustyny.
Jadąc długą ulicą Grunwaldzką w kierunku południowo-zachodnim, mijamy granicę Poznania, by za chwilę znaleźć się w Plewiskach. W średniowieczu były one własnością biskupa poznańskiego Jana. W Archiwum Kapitulnym widnieje wpis z 18.10.1335 r., gdy wspomniany biskup sprzedał te dobra braciom Pawłowi i Michałowi „do lokowania na prawie teutońskim”. Prawie do końca lat 80. XX w. była to typowo wielkopolska, gospodarna wieś. Mieszkańców cechowało przywiązanie do ziemi, cenili sobie ład i porządek.
Obecnie są to tereny parafii pw. św. Siostry Faustyny, do której należy trzy czwarte Plewisk. Pozostałe części wchodzą w skład parafii pw.
św. Andrzeja Boboli na Junikowie i parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej na os. Kwiatowym.
Zaczęło się od autostrady
O budowie kościoła w Plewiskach myślano już kilkadziesiąt lat temu, jednak do niej nie doszło. W latach 1982-1986 ks. kanonik Jerzy Szydłowski podejmował bezskuteczne, ze względu na opór władz, próby utworzenia tutaj punktu katechetycznego. Temat budowy powrócił w połowie lat 90. w związku z planowanym powstaniem autostrady A2, która odcięłaby mieszkańcom Plewisk najkrótszą (liczącą 3 km) drogę do ich dotychczasowego kościoła parafialnego pw. św. Andrzeja Apostoła w Komornikach. Jazda okrężną drogą zwiększyłaby odległość aż do 10 km. Inicjatorem budowy świątyni, wtedy jeszcze filialnej, był proboszcz parafii w Komornikach ks. kanonik Jerzy Kaźmierczyk. Warto podkreślić, że powstała ona dzięki pomocy tamtejszych parafian. Na zebraniu wiejskim 31 stycznia 1995 r. mieszkańcy Plewisk podjęli decyzję o przekazaniu za symboliczną złotówkę ziemi gromadzkiej pod budowę świątyni, którą wybudowano w latach 1996-1999. 16 czerwca 1999 r. abp Juliusz Paetz dokonał aktu wmurowania kamienia węgielnego, a 28 sierpnia 2001 r. oficjalnie ustanowił nową parafię.
Jak grzyby po deszczu
W chwili powstawania parafii wspólnotę tworzyło ok. 1900 osób. Obecnie ma ona ok. 4 tys. wiernych, a liczba ta w przeciągu najbliższych lat dwukrotnie wzrośnie. Wciąż bowiem powstają tu domki jednorodzinne i wielorodzinne.
– Zadanie, przed którym stoimy, to integracja nowych mieszkańców z naszą parafią. Wielu nie wie o jej istnieniu. Staram się przekazać informacje o naszej wspólnocie m.in. poprzez ulotki, foldery i plakaty. Informuję w nich o funkcjonowaniu parafii, m.in. o godzinach rozpoczęcia nabożeństw oraz o terminie i przebiegu Triduum Paschalnego, dożynek parafialnych i procesji Bożego Ciała – tłumaczy ks. Maciej Kuczma, który święcenia kapłańskie przyjął w 1989 r., a proboszczem parafii jest od początku jej istnienia. Obok oficjalnych uroczystości wzajemnemu poznaniu parafian służą imprezy integracyjne, zabawy karnawałowe i festyny.
Niezwykła patronka
Szczególnym kultem darzona jest patronka parafii św. Siostra Faustyna. Od dwóch lat trwa peregrynacja jej obrazu wśród wiernych, a w 2001 r. parafia pozyskała relikwie świętej. Relikwiarz w trakcie najważniejszych uroczystości niesie młodzież męska. Przed każdą Mszą św. odmawiana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia. Ogromną popularnością cieszy się również coroczna pielgrzymka autokarowa do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Uczestniczy w niej duża liczba dzieci i młodzieży oraz osób w średnim wieku. Wyrazem kultu, jakim parafianie obdarzają mistyczkę, jest ufundowanie figury Jezusa Miłosiernego i klęczącej u Jego stóp świętej.
Ciekawe koncerty
Najprężniejszą i najliczniejszą grupę parafialną stanowią cztery róże Żywego Różańca kobiet. Dobrze funkcjonuje też liturgiczna służba ołtarza. Z kolei grupa charytatywna prowadzi zbiórki darów spożywczych i rzeczowych, które rozsyła do osób potrzebujących. W parafii mają miejsce także liczne wydarzenia kulturalne, do których należą choćby koncerty kolęd w wykonaniu zaproszonych chórów, m.in. w czerwcu odbył się koncert inaugurujący drugą edycję Festiwalu Muzyki Organowej „Komorniki 2007”. Szczególną inicjatywą było przygotowanie życzeń w formie albumu dla Papieża Jana Pawła II z okazji 25-lecia jego pontyfikatu.
W duszpasterstwie pomagają księża misjonarze Świętej Rodziny, sprawując Eucharystię i sakrament pojednania. Wspólnota w Plewiskach utrzymuje też bardzo dobrą współpracę z władzami gminy Komorniki, miejscową Szkołą Podstawową i Przedszkolem Samorządowym w Plewiskach.
Wiele prac w parafii wykonywanych jest dzięki pomocy (zwłaszcza materialnej) parafian. Prace dekoracyjne i wykończeniowe w kościele (m.in. ołtarz, figura Miłosiernego
i św. Faustyny, Droga Krzyżowa, organy elektroniczne z prospektem i ogrzewanie) były możliwe dzięki hojności fundatorów. Niebawem świątynia wzbogaci się o konfesjonały i ławki. Dzięki systematycznym pracom wnętrze kościoła wciąż zmienia się i dziś jest tu ładniej i przytulniej niż kiedyś. Parafia wiele zawdzięcza również niewielkiej, ale zawsze dyspozycyjnej grupie osób pomagających w przygotowaniu najważniejszych uroczystości.
Kolejne zadanie
Ważnym zadaniem na przyszłość jest wybudowanie Domu Parafialnego. Poświęcenie jego fundamentów i wmurowanie aktu erekcyjnego odbyło się 26 sierpnia br. To duża inwestycja powstająca z myślą o 10 tys. wiernych, którzy w przyszłości zamieszkają na terenie parafii. Budynek pomieści sale duszpasterskie, bibliotekę, biuro parafialne i mieszkanie dla księży.
– Naszą parafię budujemy przez różne inicjatywy i działania duszpasterskie, realizowane na płaszczyźnie duchowej i materialnej. Tworzą ją zarówno osoby, które mieszkają tu od dawna, jak i te, które niedawno się wprowadziły. Ważne, aby wszyscy parafianie poczuli się odpowiedzialni za swój kościół i całą wspólnotę. Szczególnie wdzięczny jestem osobom, które modlitwą, ofiarą i pracą przyczyniają się do rozwoju tego Bożego dzieła – dodaje ks. proboszcz.