Logo Przewdonik Katolicki

Chęć krzewienia tradycji

Marcin Jarzembowski
Fot.

Ponad pięćset osób wzięło udział w VIII Wojewódzkim Konkursie Kolęd i Pastorałek. Spotkanie, które odbyło się w bydgoskim kościele garnizonowym, przebiegało pod hasłem Graj Dudka, Graj Panu. Organizatorem konkursu był Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 w Bydgoszczy. Finał poprzedziły przesłuchania, które trwały siedem godzin. Dla kolejnych pokoleń Gospodarz...

Ponad pięćset osób wzięło udział w VIII Wojewódzkim Konkursie Kolęd i Pastorałek. Spotkanie, które odbyło się w bydgoskim kościele garnizonowym, przebiegało pod hasłem „Graj Dudka, Graj Panu”.

Organizatorem konkursu był Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 w Bydgoszczy. Finał poprzedziły przesłuchania, które trwały siedem godzin.

Dla kolejnych pokoleń
Gospodarz spotkania, ks. płk Józef Kubalewski, nie krył swojego zadowolenia z liczby uczestników, którzy zaprezentowali swoje umiejętności. – Ta liczba zrobiła na mnie duże wrażenie. Uczestnicy mogli podzielić się swoimi talentami oraz umiejętnościami. Wszelkie tego typu inicjatywy, które wyzwalają aktywność dzieci i młodzieży, są godne pochwały – powiedział. Dziekan Pomorskiego Okręgu Wojskowego stwierdził, że współczesne czasy próbują zniszczyć tradycje związane ze śpiewem. – Dzisiaj nauczyliśmy się tylko brać. Radio, telewizja, komputer powodują, że coraz mniej dajemy z siebie. Dobrze, że dzieciom i młodzieży jeszcze „się chce” – podkreślił.

Pięć pierwszych edycji konkursowych odbyło się w Młodzieżowym Domu Kultury. Ostatnie trzy – w świątyniach. Wszystko ze względu na większą przestrzeń oraz wyjątkową atmosferę, jaka panuje w kościołach. – Ku mojej radości zainteresowanie z roku na rok jest większe. Pomimo ogromu sił, jakie trzeba włożyć w przygotowanie konkursu, warto się poświęcić dla tej idei – powiedziała organizatorka spotkania, Arleta Murawska. Jak podkreśliła, konkursowi towarzyszą dwa cele. – Chcemy, żeby dzieci i młodzież śpiewały kolędy, żeby ta tradycja nie zaginęła i była rozpowszechniana wśród kolejnych pokoleń. Chcemy również zachęcać do wykonywania kolęd autorskich – stwierdziła Arleta Murawska.

Głośno i radośnie
Prezentacja konkursowa obejmowała dwie kolędy, a także utwory własnego autorstwa. W świątyni zaprezentowali się uczestnicy z województwa kujawsko-pomorskiego. Dorota Majchrzak jest na co dzień opiekunem koła wokalnego „Nutki” w Szkole Podstawowej w Białych Błotach. Do Bydgoszczy przyjechała z grupą 16 dzieci oraz szkolnym chórem. – W konkursie startujemy po raz drugi. W naszej szkole dzieci śpiewają bardzo dużo. Chcemy, aby pokazały tutaj swoje umiejętności. To jest także wyjście poza mury szkoły i zdobycie nowych doświadczeń. Uwielbiam takie spotkania. Do dwóch kolęd sama układałam muzykę. Chcę to przekazywać dzieciom. W ubiegłym roku nie otrzymaliśmy nagrody. To jednak nikogo nie zniechęciło i jesteśmy znowu – powiedziała.

W jury, które oceniało wykonawców, zasiadła m.in. dr Grażyna Wolter-Kaźmierczak z Akademii Muzycznej. – Konkurs w dobie tak słabego muzykowania jest cenną inicjatywą. To dobrze rokuje na przyszłość. Wśród uczestników widać mobilizację i ogromny zapał do śpiewania. Poziom wykonawstwa był dobry. Wiele dzieci ma słuch muzyczny oraz poczucie rytmu, dlatego o końcowym wyniku bardzo często decydują tylko szczegóły.

Mszy św. na zakończenie konkursowego spotkania przewodniczył bp Jan Tyrawa. Oprawę muzyczną liturgii zapewnił chór kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej. Główną nagrodę ufundował wojewoda kujawsko-pomorski Zbigniew Hoffman, który objął patronatem konkurs. – Nie ma nic wspanialszego, jak wspólne śpiewanie w Domu Pana. To również pewien element ewangelizacji. Znane jest powiedzenie, że „kto śpiewa, ten dwa razy się modli”. Dlatego z prawdziwą satysfakcją patronowałem konkursowi.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki