Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił pozew obywatelki Niemiec Agnes Trawny, domagającej się od Skarbu Państwa i gminy Jedwabno odszkodowania w łącznej wysokości 2,5 mln zł za pozostawioną na Mazurach nieruchomość. Olsztyński sąd obciążył także Niemkę kosztami sądowymi w wysokości 99 tys. zł. Początkowo była ona zwolniona z opłaty za założenie sprawy, bo – jak tłumaczyła – jej sytuacja materialna jest zła. Tymczasem w trakcie procesu wyszło na jaw, że część odzyskanych wcześniej na Mazurach nieruchomości Trawny sprzedała, inkasując za nie ok. 300 tys. zł.
68-letnia Trawny – mieszkająca na Mazurach do połowy lat 70. – otrzymała w 1970 roku jako ojcowiznę działki w Nartach i Witkówku o łącznej powierzchni 59 ha. Kiedy w 1977 r. wyjechała na stałe do Niemiec, ówczesny naczelnik gminy Jedwabno wydał decyzję o przejściu tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Trawny argumentowała przed sądem, że decyzja o wyjeździe z Polski była przymusowa, bo spowodowana szykanami wobec jej rodziny.