Kapelusze pieczarek oczyszczamy i wydrążamy – najlepiej za pomocą łyżeczki – a potem na patelni, z rozgrzaną oliwą, przesmażamy ich zawartość, razem z poszatkowaną w kostkę cebulką, pociętym w drobne wiórki czosnkiem i serkiem fromage. Doprawiamy je solą, pieprzem i słodką papryką.
Bakłażana i cukinię obieramy, kroimy wzdłuż na plastry grubości nie większej niż pół centymetra, które solimy i odstawiamy na pół godziny, przyciśnięte talerzem, jak ogórki na mizerię. W tym czasie gotujemy młode ziemniaki „w mundurkach”, także brokuł – najlepiej na parze – a na tarce ścieramy żółty ser, którym go obsypujemy. Pomidory kroimy w ósemki, a rzodkiewki w plasterki. Bób gotujemy w nieosolonej wodzie i dopiero pod koniec gotowania dodajemy szczyptę soli, a po chwili odcedzamy.
Następnie osuszamy plastry bakłażana i cukini, panierujemy je w jajku i bułce tartej, doprawiamy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Obsmażamy je na oliwie, z obu stron. Powinna ona być mocno rozgrzana, aby plastry bakłażana wchłonęły jak najmniej tłuszczu. Na talerze wykładamy po plasterku panierowanej cukini i bakłażana – na które nakładamy nadziewane kapelusze pieczarek – a obok nich: bób, ziemniaki, obsypane posiekanym koperkiem, brokuł. Dekorujemy pomidorem, sałatą, rzodkiewką.
składniki:
• bakłażan, cukinia
• brokuł, 1/2 kg bobu
• kilka dużych pieczarek
• cebula, 2 ząbki czosnku
• serek fromage, 10 dag żółtego sera
• 2 pomidory, natka pietruszki,
• sałata, kilka rzodkiewek
• sól, pieprz, słodka papryka
• bułka tarta, jajko
• masło, oliwa z oliwek
Wartość bobu
Nie wszyscy doceniają bób, bo kojarzy się im z siermiężnym pożywieniem wiejskim. Warto jednak wiedzieć, że nasiona bobu zostały odkryte już w starożytnej Troi, a w Chinach uprawiano je pięć tysięcy lat temu! O bobie wspominał także Homer; ich nasion – symbolu śmierci – używano kiedyś podczas głosowań. Bywały one także darem podczas ceremonii zaślubin z bożkiem, która miała zapewnić pannie młodej narodziny męskiego potomka, kontynuatora rodu.
To jednoroczne warzywo strączkowe – uznane przez Pliniusza Starszego za jedno z bardziej cennych w Rzymie – uprawiano w basenie Morza Śródziemnego już w neolicie. W starożytnym Egipcie odgrywało ono – jako „pokarm umarłych”, niespożywany przez kapłanów – rolę kultową. Kaloryczny i ciężkostrawny, a więc szybko sycący, bób był przez wieki jednym z podstawowych produktów, który z czasem zaczęły zastępować ziemniaki, fasola, czy kukurydza. Ale bób ceni się do tej pory z powodu dużej zawartości błonnika, białka, tłuszczów i węglowodanów, a także witamin: A, B1, B2, C i PP. Jest w nim także sporo minerałów: fosforu, karotenu, magnezu, wapnia i żelaza.
Warzywa dobre na wszystko
Specjaliści od żywienia powtarzają nam przez lata, że tradycyjna kuchnia polska jest stanowczo nazbyt tłusta i niedostatecznie korzysta z bogactwa warzyw oraz owoców. Jak często można jednak jadać danie obiadowe, nazywane „bukietem z jarzyn”, które przyrządza się, najczęściej, z: gotowanego kalafiora, fasolki szparagowej, szpinaku, młodych ziemniaków i jajka sadzonego? Warto spróbować kompozycji dań złożonych z warzyw – a więc nadających się do jedzenia w piątki i wszystkie dni postne – także na inne sposoby. Choćby takiego jak ten, do którego przygotowania dzisiaj zapraszam.