Logo Przewdonik Katolicki

Czy twoje dziecko kocha siebie?

Bogna Białecka
Fot.

Poczucie własnej wartości, czyli sposób, w jaki myślimy o sobie, bardzo silnie wpływa na nasze zachowania. Dzięki temu, że akceptujemy siebie i kochamy, jesteśmy w stanie podejmować samodzielne decyzje, brać odpowiedzialność za swe czyny, czuć się dumnym z osiągnięć, tolerować frustrację, podejmować wyzwania. Poczucie własnej wartości stanowi też podstawę adekwatnego radzenia...

Poczucie własnej wartości, czyli sposób, w jaki myślimy o sobie, bardzo silnie wpływa na nasze zachowania. Dzięki temu, że akceptujemy siebie i kochamy, jesteśmy w stanie podejmować samodzielne decyzje, brać odpowiedzialność za swe czyny, czuć się dumnym z osiągnięć, tolerować frustrację, podejmować wyzwania.

Poczucie własnej wartości stanowi też podstawę adekwatnego radzenia sobie z emocjami i pomagania innym. Właśnie rodzice dzięki miłości i zaangażowaniu najsilniej wpływają na kształtowanie się poczucia własnej wartości u dzieci. Wystarczy pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

Podstawowe metody rozwijania poczucia własnej wartości
Pochwal dziecko zawsze, gdy nadarzy się okazja. Gdy pociecha coś przeskrobie, natychmiast przyciąga to naszą uwagę i skutkuje wymianą zdań. Jednak czy zawsze dostrzegamy, gdy dziecko zrobiło coś dobrego? Takie postępowanie łatwo przeoczyć, bo nie musimy nic naprawiać ani sprzątać. Dlatego warto ćwiczyć się w zauważaniu pozytywnych drobiazgów w zachowaniu dzieci i mówić im o tym. Już dwulatki świetnie zapamiętują słowa rodziców, a nawet powtarzają na głos, np.: „Jagódka grzecznie je” .

Unikaj krytyki wyrażanej w formie zawstydzania lub wyśmiewania. Gdy musisz dziecko zganić, nazwij konkretne zachowanie, które ci się nie podobało, unikaj poniżania osoby. Np. mów: „Nie podoba mi się, że twoje rzeczy leżą na ziemi, a nie w szafie”, zamiast: „Jesteś tak śmierdzącym leniem, że nawet ubrań nie chce ci się zebrać”.

Naucz dziecko podejmowania trafnych decyzji. Pomóż mu sprecyzować problem wymagający rozwiązania. Często dzieci od razu proponują rozwiązanie (np. „kup mi większą szafę”), zamiast sprawdzenia, jaki problem ma ono rozwiązać (np. „chcę mieć porządek w ubraniach”). Następnie wymyślcie kilka różnych rozwiązań (np. „nowa szafa, wyrzucić część ubrań, codzienne sprzątanie”) i po rozważeniu konsekwencji każdej z opcji niech dziecko samo wybierze jedną z nich. Za kilka dni oceńcie wspólnie, czy rozwiązanie to sprawdza się w praktyce, a jeśli zawiodło, pomyślcie o innym.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki