Logo Przewdonik Katolicki

Zaniedbane słowo Boga

Wojciech Nowicki
Fot.

Choć znana od tysięcy lat, wciąż niedoceniana i obca. Niezwykła księga, która w większości katolickich domów leży zakurzona w kącie Pismo Święte. Jakie miejsce zajmuje w Twoim życiu? Podczas XXI Światowego Dnia Młodzieży Benedykt XVI apelował, by młodzi rozczytywali się w Piśmie św. Papież zachęca, by Biblia była dla nas kompasem, wskazującym drogę,...

Choć znana od tysięcy lat, wciąż niedoceniana i obca. Niezwykła księga, która w większości katolickich domów leży zakurzona w kącie – Pismo Święte. Jakie miejsce zajmuje w Twoim życiu?


Podczas XXI Światowego Dnia Młodzieży Benedykt XVI apelował, by młodzi rozczytywali się w Piśmie św. Papież zachęca, by Biblia była dla nas kompasem, wskazującym drogę, którą należy iść. Przypomniał słowa św. Hieronima, że nieznajomość Pisma św. jest nieznajomością Chrystusa, i zachęcał, aby zasłyszane Słowo wprowadzać w czyn. – Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko Słowu, a nie wypełnia Go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie – zaznacza Papież za św. Jakubem. I cytował św. Mateusza: „Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom zbudował na skale”.

            Chrześcijanie zdają się nie doceniać roli Pisma św. Problem z tym mieli już starożytni, dlatego św. Cezary z Arles pyta ich: „Co wydaje się większe i bardziej znamienite: Słowo Boga czy Ciało Chrystusa?”. Wielu z nas odpowiedziałoby, że Ciało Chrystusa; Komunię św. darzymy większym szacunkiem niż Biblię. Pytanie jest jednak podchwytliwe. „Jeśli chcecie na to pytanie udzielić poprawnej odpowiedzi – mówi św. Cezary – musicie odrzec, że Słowo Boga nie jest w niczym mniejsze od Ciała Chrystusa. A zatem z taką samą dbałością, z jaką przyjmujemy Ciało Chrystusa, uważając, by żadna jego cząstka nie upadła na ziemię, tak samo powinniśmy starać się, by nasze dusze nie utraciły danego nam Słowa Boga (…) Ten, kto słucha niedbale Słowa Boga, jest winien w takim samym stopniu, jak ów, który przez beztroskę dopuszcza tego, by ciało Chrystusa upadło na ziemię”.

            Sposób, w jaki podchodzimy do Słowa Bożego, w niczym się nie powinien różnić od sposobu, w jaki obchodzimy się z Ciałem Chrystusa. W obu przypadkach niezbędne jest zachowanie należnego szacunku. Pewien ksiądz powiedział kiedyś podczas rekolekcji, że skoro Komunii św. nie położylibyśmy na podłodze, to i Pisma Świętego nie powinniśmy kłaść na ziemi. Raczej powinno leżeć na specjalnym miejscu, godnym, pod ręką, abyśmy w każdej chwili mogli do niego zajrzeć. Powinniśmy sobie uświadomić, że dotykając Pisma św., dotykamy jakby samego Boga. Dlatego wspomniany kapłan zachęcał nawet, byśmy tulili Pismo, byśmy ucałowali je po przeczytaniu jakiegoś fragmentu.

            Ks. Tadeusz Dajczer („Rozważania o wierze”) zwraca uwagę, że do Pisma św. można podchodzić na dwa sposoby. Można mieć do niego stosunek przedmiotowy. „Pismo w relacji przedmiotowej to po prostu – «coś»” – mówi autor i przekonuje, że to nie wystarczy. Nasza relacja winna być przede wszystkim podmiotowa. Ks. Dajczer stwierdza: „Pismo św. bowiem to nie «coś», ale przede wszystkim «Ktoś». Chrystus, który w sposób najpełniejszy pozostaje z nami w Eucharystii, jest obecny i żyje również, choć w inny sposób, w Piśmie św. Na kartach Pisma św. spotykasz się z Chrystusem żywym i prawdziwym.” Nie sięgajmy po Biblię jak po każdą inną książkę, ale róbmy to z większą czcią i wiarą.

            Warto zastanowić się, na ile znamy Pismo św.? Jak często po nie sięgamy? Czy potrafimy je cytować? Czy mamy jakiś swój ulubiony fragment, ulubiony cytat?

Wojciech Nowicki

 


Jak czytać Pismo Święte?

 

            Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że autorem Pisma św. jest Bóg. Jego Słowo spisali ludzie, których On wybrał i których On natchnął Duchem Świętym.

            Pismo św. należy zawsze odczytywać z uwzględnieniem czasu i kultury, rodzaju literackiego, a nawet przyjętych w danym czasie sposobów myślenia, mówienia i opowiadania. Musimy zwracać uwagę na to, co Bóg chciał przez świętych autorów objawić dla naszego zbawienia. Sobór Watykański wskazuje trzy kryteria interpretacji Pisma św. Po pierwsze, należy zwracać uwagę na treść i jedność całego Pisma św. Po drugie, należy czytać Pismo św. z uwzględnieniem żywej Tradycji całego Kościoła. I po trzecie, trzeba uwzględniać analogię wiary, tzn. spójność prawd wiary między sobą i w całości planu Objawienia.

            Biblię należy odczytywać w sensie dosłownym (poucza nas o wydarzeniach), alegorycznym (wieloznaczność, która wskazuje, w co należy wierzyć), moralnym (mówi, co należy czynić; „ku pouczeniu nas”) i anagogicznym (mówi, do czego mamy dążyć).

            „Całe Pismo św. jest jedną księgą, a tą jedną księgą jest Chrystus, ponieważ całe Pismo św. mówi o Chrystusie i całe Pismo święte wypełnia się w Chrystusie” (KKK 134). Kościół przyjmuje 46 ksiąg Starego Testamentu i 27 ksiąg Nowego Testamentu. Ewangelie zajmują centralne miejsce, „ponieważ ich ośrodkiem jest Jezus Chrystus” (KKK 139).

WN


Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa.

[św. Hieronim]

 

Czy można poznać Biblię w rok?

 

            Pismo Święte można czytać samemu, ale można wesprzeć się gotowymi planami. Wszystkie wymagają systematyczności i wszystkie gwarantują poznanie Księgi Życia. Można skorzystać z rocznego planu wspólnoty Egerio czy dwuletniego planu opracowanego przez Jacka Święcickiego ze wspólnoty „Studnia Jakuba”. Ten drugi polecała w 2001 r. Katolicka Agencja Informacyjna. „Autor uporządkował fragmenty Pisma św., uwzględniając ich trudność i poruszaną tematykę. Najpierw czyta się łatwiejsze fragmenty, a ich dobór pozwala zrozumieć dane zagadnienie. Dzięki temu czytelnik nie powinien zgubić się w tekście, jak to często bywa w przypadku czytania Biblii «od deski do deski». Poradnik pomyślany został jako pomoc dla zwyczajnych chrześcijan, którzy chcieliby lepiej poznać natchnioną księgę” (KAI, 4.06.2001 r.).

            Trzyletni plan czytania Pisma św. jest z kolei modyfikacją jednego z popularnych planów amerykańskich i stanowi dobrą podstawę pracy dla kręgów biblijnych. Można też spróbować analizować w danym roku jedną Ewangelię albo zmobilizować się w wakacje i przestudiować Ewangelię wg św. Marka.

            Wszystkie plany dostępne są na stronie: www.biblijna.strona.pl.

WN

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki