Dwa minarety szyickiego Złotego Meczetu w Samarze, w środkowym Iraku, zostały wysadzone w powietrze. „Celem zamachu były dwa złote minarety. Oba zostały uszkodzone (...) To akt przestępczy, obliczony na wywołanie konfliktu wyznaniowego” – powiedział szef Fundacji Szyickiej Iraku Saleh al-Haidari.
Iracki premier Nuri Al-Maliki stwierdził, że za zamachem stoi sunnicka Al-Kaida i zwolennicy Saddama Husajna. Maliki, który jest szyitą, ostrzegł w publicznej telewizji, że także inne meczety mogą być celem zamachowców.
Tymczasem szyickie ugrupowanie wierne radykalnemu szyickiemu duchownemu Muktadzie as-Sadrowi zaapelowało do swych zwolenników, by zachowali spokój po zamachu. Złoty Meczet w zamieszkanej głównie przez sunnitów Samarze to jedna z czterech najważniejszych szyickich świątyń w Iraku. Już raz został on poważnie uszkodzony podczas ubiegłorocznego zamachu. Spowodowało to w Iraku falę przemocy na tle wyznaniowym, w której zginęły dziesiątki tysięcy osób.