Logo Przewdonik Katolicki

Sztuka bycia ojcem

Agnieszka Góra
Fot.

Czy pamiętasz o Dniu Ojca? Na pytanie zamieszczone na jednej z witryn internetowych, 45 proc. uczestników odpowiedziało: jest on dla mnie tak samo ważny, jak Dzień Matki. 19 proc. ankietowanych ogranicza się tylko do złożenia życzeń, 20 proc. zapomina o Dniu Ojca, ponieważ święto nie jest nagłaśniane w mediach, a 16 proc. pamiętałoby, gdyby obchody przypadały nazajutrz po Dniu Matki....

Czy pamiętasz o Dniu Ojca? Na pytanie zamieszczone na jednej z witryn internetowych, 45 proc. uczestników odpowiedziało: jest on dla mnie tak samo ważny, jak Dzień Matki. 19 proc. ankietowanych ogranicza się tylko do złożenia życzeń, 20 proc. zapomina o Dniu Ojca, ponieważ święto nie jest nagłaśniane w mediach, a 16 proc. pamiętałoby, gdyby obchody przypadały nazajutrz po Dniu Matki.

Po raz pierwszy Dzień Ojca obchodzony był 19 czerwca 1910 r. w miejscowości Spokane (stan Waszyngton, USA), z inicjatywy Sonory Smart Dodd, która wcześniej, podczas Mszy św. za swoją zmarłą matkę, uświadomiła sobie, jak wielki trud wychowania jej i jeszcze pięciorga rodzeństwa spadł teraz na barki ojca. Jako kochająca i rozumna córka, dziewczyna dostrzegała jego poświęcenie i troskę; widziała, jak dzielnie zmaga się z trudnościami. Zwracając się po kilku latach do władz miasta z propozycją corocznych obchodów Dnia Ojca, Sonora Smart-Dodd (już zamężna) chciała uczcić pamięć nie tylko swego ojca Williama, ale i sprawić, by święto stało się wyrazem szacunku dla wszystkich ojców.

Władze Spokane przychylnie odniosły się do projektu; obchody święta wyznaczono na 5 czerwca (rocznica śmierci W. Smarta). Wskutek przedłużających się procedur prawnych datę święta przeniesiono na 19 czerwca. Z czasem Dzień Ojca stawał się coraz bardziej popularny, zyskując uznanie w różnych częściach Stanów Zjednoczonych.

Oficjalnie święto zostało zaakceptowane w 1924 r. przez prezydenta USA Johna Coolidge’a; słusznie wnioskował on, że Dzień Ojca będzie wymownie przypominać ojcom o ich obowiązkach względem dzieci, a co za tym idzie – będzie w stanie umocnić miłość miedzy nimi. W 1956 r. Kongres Stanów Zjednoczonych przyjął rezolucję o konieczności utworzenia Dnia Ojca, jako święta obowiązującego na terenie całego kraju. Dziesięć lat później prezydent Lyndon Johnson ustalił datę obchodów Dnia Ojca na trzecią niedzielę czerwca. Jednak dopiero w 1974 r. prezydent Richard Nixon oficjalnie zatwierdził Dzień Ojca.

Święto szybko przyjęło się w innych krajach; najpierw w Wielkiej Brytanii i Holandii. Obecnie Dzień Ojca obchodzony jest w większości państw na świecie. Wiele z nich przyjęło tę samą co w USA datę obchodów; jednak w niektórych krajach święto obchodzone jest w innych terminach, np. we Włoszech – 19 marca, w Austrii – w drugą niedzielę czerwca. W Polsce Dzień Ojca po raz pierwszy został zaznaczony w kalendarzach w 1965 r. od tamtej pory jest obchodzony 23 czerwca.

*

Dzień Ojca niesie wiele radości, przyczyniając się do zacieśniania rodzinnych więzów. Niestety, trzeba ze smutkiem stwierdzić, że również do Polski dotarła epidemia „rodziny bez ojca”. Nieobecność głowy rodziny przy żonie i dzieciach jest przygnębiającym znakiem czasu i poważnym problemem społecznym. Nieobecność ta w większości przypadków wynika z postawy mężczyzn, którzy nie traktują faktu bycia ojcem jako głównej roli życia; którzy z różnych powodów nie angażują się na rzecz swojego potomstwa, nie chcą podjąć ojcowskich obowiązków. Równie istotnym powodem są rozwody, których skutki dotykają niemal co czwartą rodzinę w Polsce. Statystyki mówią wyraźnie: w naszym kraju bez ojców wychowuje się ponad pół miliona dzieci!

Wychowuje się – ale jak? Czy może właściwie rozwijać się dziecko, które odczuwa fizyczny, emocjonalny i psychiczny brak ojca? Poczucie porzucenia i zdrady sprawia, że wiele spośród tych dzieci – „półsierot” – odreagowuje swe stany agresją, nadpobudliwością, depresjami. Często mają one problemy w szkole, sięgają wcześnie po szkodliwe używki i wchodzą w konflikt z prawem. Dramatyczne jest to, że wielu chłopców wychowujących się bez ojców, w dorosłym życiu powiela negatywny wzorzec lub ucieka od odpowiedzialności. Nie chcą oni nawet poznać swojego dziecka, a cóż dopiero uczestniczyć w jego życiu, okazywać mu miłość i troskę.

Módlmy się za rodziny; módlmy się za wszystkich ojców, aby z odwagą i ufnością podejmowali swoje zadania wychowawcze pomimo trudności, które niekiedy wydają się nie do pokonania. Módlmy się o zwycięstwo cywilizacji miłości, której źródłem jest sam Bóg.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki