Logo Przewdonik Katolicki

Biskupi i zakonnice (2)

s. Janina Sabat USJK
Fot.

Biskupi włocławscy zawsze darzyli uznaniem i otaczali opieką sieradzki klasztor Sióstr Urszulanek. Przyjaźń scementowały przeżycia wojenne, związane z męczeństwem bp. Michała Kozala i całego Kościoła włocławskiego. Wynagrodzić Sieradzkiej Rodzinie Podczas II wojny światowej siostry wysyłały jeńcom i więźniom obozów koncentracyjnych, m.in. księżom, paczki z żywnością...

Biskupi włocławscy zawsze darzyli uznaniem i otaczali opieką sieradzki klasztor Sióstr Urszulanek. Przyjaźń scementowały przeżycia wojenne, związane z męczeństwem bp. Michała Kozala i całego Kościoła włocławskiego.

Wynagrodzić Sieradzkiej Rodzinie
Podczas II wojny światowej siostry wysyłały jeńcom i więźniom obozów koncentracyjnych, m.in. księżom, paczki z żywnością i odzieżą. Dzięki korespondencji zwrotnej, pisanej zrozumiałym dla obu stron szyfrem, otrzymywały informacje o ich losie.

Kiedy więc 23 marca 1943 r. nadeszła z Dachau wiadomość od ks. Flisiaka, byłego wikarego w sieradzkiej kolegiacie: „Der Michal Włocławski arbeitet jetzt mit Pogorzelski zusammen”, w tłumaczeniu: „Michał Włocławski pracuje teraz razem z Pogorzelskim”, siostry zrozumiały ukrytą treść listu: bp Michał Kozal nie żyje. Z dalszych kronikarskich zapisków s. Anieli Jaskulanki wynika, że przeżyły wstrząs. Znały biskupa i już na początku stycznia 1940 r. wysłały mu paczkę żywnościową do Lądu, gdzie był osadzony. Niebawem nadeszło podziękowanie. „Wiemy, że i Siostrom Drogim ciężko dzisiaj, toteż dobre serce tym bardziej sobie cenimy. Będziemy prosili Pana Boga, by raczył za nas wynagrodzić całej Sieradzkiej Rodzinie, darząc ją nadal swą czułą Ojcowską opieką” – pisał biskup. Pod listem widnieje nieczytelny podpis. Później ustalono, że jest to podpis ks. Franciszka Korszyńskiego, aresztowanego razem z bp. Kozalem rektora Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, który w obozie załatwiał korespondencję w jego imieniu.

Rekolekcje miesięczne
Ksiądz Korszyński przeżył piekło Dachau, a po wojnie został biskupem pomocniczym diecezji włocławskiej, która w czasie okupacji poniosła największe procentowo straty wśród duchowieństwa diecezjalnego w Polsce: daninę krwi złożyła tu ponad połowa kapłanów. Diecezja włocławska prowadziła też proces beatyfikacyjny 108 męczenników II wojny światowej, zakończony beatyfikacją dokonaną przez Jana Pawła II, 13 czerwca 1999 r. w Warszawie. Biskup Franciszek Korszyński pieczętował się nietypowym herbem biskupim, dla którego tłem był obozowy pasiak z nałożonym czerwonym trójkątem więźnia politycznego i numerem obozowym. „Matuchnę, jak Ją Siostry nazywały, znałem osobiście i, aczkolwiek tylko raz jeden miałem szczęście widzieć się z Nią i rozmawiać, to jednak przemiłe wrażenie, jakie wywarła wtedy na mnie swoją dobrocią i wielką prostotą, zapamiętałem sobie aż dotąd” – pisał do sióstr w październiku 1947 r. Kilka lat później, w 1952 r. ordynariuszem włocławskim został bp Antoni Pawłowski. Przebywając w lecie 1927 r. w Pniewach, stał się przypadkowym słuchaczem konferencji wygłaszanych przez m. Urszulę Ledóchowską dla sióstr. „Myśli, którymi Matka dzieliła się z siostrami, były wysnute z głębokiej i przeżytej znajomości Nowego Testamentu, zawierały wskazania oparte o zrozumienie życia duchowego i budziły miłość do Chrystusa, a także przywiązanie do Kościoła” – wspominał po latach biskup. Często podkreślał, że były to dla niego „rekolekcje miesięczne”, które wywarły „trwały i głęboki wpływ” na jego formację i postawę kapłańską.

Siostry urszulanki przystępują do renowacji zabytkowego, podominikańskiego klasztoru i kościoła w Sieradzu. Ludzie dobrej woli mogą wspomóc to dzieło, dokonując wpłat na specjalne konto.

Zgromadzenie Sióstr Urszulanek SJK ul. Dominikańska 16, 98-200 Sieradz Nr konta:
48 9267 0006 0000 1472 2000 0010

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki