Ryzykowne kosmetyki
Renata Krzyszkowska
Fot.
Słoneczna i upalna pogoda sprawia, że częściej niż w innych porach roku sięgamy po dezodoranty. Niestety, naukowcy nie mają dobrych wieści. Kosmetyki te mogą mieć związek z zachorowaniami na raka piersi. Niebezpieczne są zwłaszcza dezodoranty hamujące wydzielanie potu, tzw. antyperspiranty.
Już dwa lata temu głośno było o wynikach badań naukowców, którzy stwierdzili, że zawarte...
Słoneczna i upalna pogoda sprawia, że częściej niż w innych porach roku sięgamy po dezodoranty. Niestety, naukowcy nie mają dobrych wieści. Kosmetyki te mogą mieć związek z zachorowaniami na raka piersi. Niebezpieczne są zwłaszcza dezodoranty hamujące wydzielanie potu, tzw. antyperspiranty.
Już dwa lata temu głośno było o wynikach badań naukowców, którzy stwierdzili, że zawarte w niektórych kosmetykach, w tym w dezodorantach parabeny, są obecne również w próbkach pobieranych z guzów piersi. Związki te pełnią funkcję konserwantów, ale mogą imitować działanie żeńskich hormonów płciowych – estrogenów, które z kolei pobudzają wzrost niektórych nowotworów piersi. W badaniach udowodniono, że parabeny wykryte w guzach nowotworowych miały niezmienioną formę, czyli występowały pod postacią estrów. Oznacza to, że przedostały się do nich bezpośrednio przez skórę, a nie drogą pokarmową.
Lepsza woda i mydło?
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Reading w Wielkiej Brytanii wykazały, że kancerogennie mogą działać nie tylko parabeny, ale również sole glinu. Związki te stanowią nawet jedną czwartą składu antyperspirantów. Podobnie jak parabeny, mogą przedostawać się przez skórę do krwiobiegu i naśladować działanie żeńskich hormonów płciowych. Wcześniej sądzono, że działanie estrogenów mogą naśladować jedynie organiczne związki chemiczne, np. obecne w wielu roślinach, używane do produkcji detergentów, pestycydów czy kosmetyków.
Sole glinu zawarte w antyperspirantach blokują ujścia gruczołów potowych i hamują wydzielanie potu. Po zaaplikowaniu pod pachę, blisko piersi, pozostają na skórze wiele godzin. Przenikanie ich do organizmu zwiększają nawet niewielkie zadrapania i mikrouszkodzenia naskórka, wywołane np. goleniem. Zdaniem naukowców zamiast używania dezodorantów zdrowiej jest po prostu częściej myć się wodą i mydłem.
Śmiertelne żniwo
Rak piersi jest najczęściej występującym u kobiet nowotworem złośliwym. Co roku na świecie zapada na niego około miliona kobiet, 400 tys. umiera. W Europie choruje 270 tys., umiera aż 88 tys. pacjentek. Tak jak w przypadku innych nowotworów, szczególnie ważne jest prawidłowe leczenie go we wczesnej fazie rozwoju. Zbyt późno wykryty – nie daje szans na wyleczenie.
W Polsce notuje się 12 tys. nowych przypadków zachorowań rocznie i około 5 tys. zgonów. Szacuje się, że około 20 tysięcy Polek jest genetycznie predysponowanych do tego schorzenia. Oprócz predyspozycji genetycznych przyczyną choroby może być także zatrucie środowiska, chemicyzacja rolnictwa czy palenie papierosów.