Logo Przewdonik Katolicki

Codzienni świadkowie Chrystusa

Błażej Tobolski
Fot.

Z Bogumiłą Kania-Łącką, prezesem Zarządu Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Poznaniu, rozmawia Błażej Tobolski Jakie miejsce zajmuje obecnie Akcja Katolicka wśród wielu innych stowarzyszeń i ruchów działających w polskim Kościele? Akcja Katolicka w Polsce reaktywowana została w 1996 r. na wyraźną prośbę Jana Pawła II. Papież chciał, aby w Kościele polskim...

Z Bogumiłą Kania-Łącką, prezesem Zarządu Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Poznaniu, rozmawia Błażej Tobolski

Jakie miejsce zajmuje obecnie Akcja Katolicka wśród wielu innych stowarzyszeń i ruchów działających w polskim Kościele?
– Akcja Katolicka w Polsce reaktywowana została w 1996 r. na wyraźną prośbę Jana Pawła II. Papież chciał, aby w Kościele polskim Akcja Katolicka na nowo odżyła. Była ona przecież przed wojną bardzo żywa i prężna. Myślę, że obecnie zajmuje znaczące miejsce wśród stowarzyszeń i ruchów kościelnych. Jest stowarzyszeniem szczególnym ze względu na swoją naturę, na swój charyzmat. To właśnie członkowie Akcji Katolickiej najściślej współpracują z hierarchią kościelną: Episkopatem, biskupami i proboszczami dla realizacji całego programu Kościoła. Członkowie naszego stowarzyszenia są inicjatorami bardzo wielu działań w parafiach.

Jakie są więc formy działania na rzecz wspólnoty?
– Pole działania Akcji Katolickiej jest bardzo szerokie. Realizuje ona przede wszystkim program duszpasterski Kościoła, na szczeblu diecezji program ordynariusza diecezji. Ma możliwość podejmowania inicjatyw religijnych, społecznych i kulturalnych w parafii, jak i ogólniej w diecezji.

Wśród najczęściej podejmowanych działań w parafiach wymienić można organizowanie festynów, majówek, koncertów, wystaw, wieczornic okolicznościowych, wypoczynku i pomocy materialnej dla dzieci, organizowanie pielgrzymek, prowadzenie adoracji Najświętszego Sakramentu, Drogi krzyżowej czy modlitwy różańcowej. Wielu członków AK aktywnie angażuje się w prace samorządów pomocniczych czy terytorialnych. Konkretne formy działalności zależą od specyfiki i potrzeb danej wspólnoty parafialnej. Sprowadzają się one jednak do ożywiania życia wspólnoty w trzech, wspomnianych wyżej, wymiarach. Takie działanie wymaga od członków odpowiedniego uformowania i przygotowania. Dlatego tak ważna jest formacja duchowa i intelektualna samych członków Akcji Katolickiej, aby jako ludzie odpowiedzialni i kochający Chrystusa, we współpracy ze swymi asystentami, mogli przenikać Jego nauką wszystkie dziedziny życia.

Jaka jest sytuacja Akcji Katolickiej w archidiecezji poznańskiej po 10 latach istnienia?
– W naszej archidiecezji, w rok po reaktywowaniu Akcji Katolickiej, a więc w 1997 r., powstało pierwszych 39 parafialnych oddziałów.

Obecnie mamy 76 oddziałów, w których działa 1290 członków. Muszę przypomnieć, że mieliśmy do niedawna 93 oddziały, ale 8 oddziałów przeszło do diecezji gnieźnieńskiej (w związku ze zmianą granic diecezji), a kilka oddziałów zaniechało działalności. Główną przyczyną ustania działalności – moim zdaniem – był brak zrozumienia istoty Akcji Katolickiej zarówno przez duchownych, jak i świeckich. Rozwój oddziałów parafialnych zależy bowiem w znacznej mierze od księży proboszczów. Choć nie są oni członkami stowarzyszenia, to jednak są jego niezbędnym elementem. Bez zaangażowania asystenta kościelnego Akcja Katolicka nie rozwinie swojej działalności.

Jakkolwiek stale przyjmujemy nowych członków, nie możemy mówić o znaczącym rozwoju liczebnym stowarzyszenia, gdyż wielu starszych członków rezygnuje z uczestnictwa ze względu na swój wiek i stan zdrowia. Chcielibyśmy pozyskać absolwentów wyższych uczelni, szczególnie tych, którzy zaangażowani byli w duszpasterstwach akademickich i tych, którzy „wyrośli” z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. To jest jedno z ważniejszych zadań, jakie sobie stawiamy. Mam jednak świadomość, że jest to zadanie bardzo trudne. Ludzie trochę boją się dziś brania na siebie odpowiedzialności i systematycznego zaangażowania w formalnych strukturach. Wolą działania okazjonalne, niezobowiązujące. Nie zdają sobie jednak sprawy, że działając w stowarzyszeniu wraz z innymi katolikami świeckimi oraz kapłanami, mogą mieć wpływ na kształtowanie swojej wspólnoty parafialnej, a nawet szerzej – diecezjalnej czy państwowej. I nad przełamaniem tego nieuzasadnionego lęku chcemy pracować w najbliższym czasie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki