Logo Przewdonik Katolicki

Pole rażenia

Renata Krzyszkowska
Fot.

Jeszcze do niedawna opinie naukowców na temat wpływu telefonów komórkowych na nasze zdrowie były bardzo podzielone. Kolejne doniesienia niemal na przemian potwierdzały i zaprzeczały ich szkodliwości. Nagromadzone w ostatnim czasie wyniki badań nie pozostawiają wielu wątpliwości. Komórki mogą być niebezpieczne. Dowiedziono na przykład, że mogą odpowiadać za rozwój guza nerwu słuchowego....

Jeszcze do niedawna opinie naukowców na temat wpływu telefonów komórkowych na nasze zdrowie były bardzo podzielone. Kolejne doniesienia niemal na przemian potwierdzały i zaprzeczały ich szkodliwości. Nagromadzone w ostatnim czasie wyniki badań nie pozostawiają wielu wątpliwości. Komórki mogą być niebezpieczne. Dowiedziono na przykład, że mogą odpowiadać za rozwój guza nerwu słuchowego. Eksperci zalecają ostrożność w ich używaniu i radzą, by nie korzystały z nich dzieci.

Jerzy W. z Katowic po dwunastu latach intensywnego użytkowania telefonu komórkowego zaczął się źle czuć, ilekroć rozmawiał za pomocą tego aparatu. Miał silne bóle głowy, zachwiania równowagi. Dolegliwości odczuwał co gorsza wtedy, gdy przebywał w pobliżu osoby korzystającej właśnie z komórki. Silny skurcz w głowie pojawiał się już na kilka chwil przed sygnałem nadejścia wiadomości lub uzyskaniem połączenia. Nikt mu nie dowierzał, nawet lekarze.

Im rzadziej, tym lepiej
W świetle najnowszych badań miał sporo szczęścia, że intensywne korzystanie z komórki skończyło się tylko na takich dolegliwościach. Naukowcy z Karolinska Institutet w Sztokholmie dowiedli związku między dość częstym nowotworem w obrębie głowy – nerwiakiem nerwu słuchowego a polem elektromagnetycznym emitowanym przez telefony komórkowe. Przebadali około 150 pacjentów z tym schorzeniem i 600 losowo wybranych zdrowych osób. Analiza przeprowadzonych wywiadów wykazała, że ryzyko nerwiaka było dwukrotnie wyższe u osób, które korzystały z telefonów komórkowych przynajmniej od 10 lat. Osób korzystających z nich krócej niż dekadę nie cechowało podwyższone ryzyko zapadnięcia na tę chorobę. Dziesięć lat temu w użyciu były jedynie telefony analogowe, dlatego dokładnie nie wiadomo, czy ryzyko nerwiaka zwiększają także obecnie stosowane telefony w systemie cyfrowym (GSM). Nawet jeśli nowoczesne aparaty są bezpieczniejsze, specjaliści zalecają umiar w ich stosowaniu.

– Telefon komórkowy działa jak mała radiostacja przyłożona do głowy. Jego pole elektromagnetyczne może wywoływać zmiany czynnościowe w komórkach mózgowych. Im dłużej rozmawiamy przez komórkę, tym ryzyko niekorzystnych następstw jest większe. Trudno określić, ile minut rozmowy nie stanowi żadnego zagrożenia, a ile jest już niebezpieczne. Zasada jest prosta: przez komórkę rozmawiajmy jak najkrócej. Nawet gdy dziś nie odczuwamy żadnych dolegliwości, to pamiętajmy, że niekorzystne zmiany spowodowane polem elektromagnetycznym komórki mogą się objawić dopiero po wielu latach – mówi prof. Stanisław Szmigielski, kierownik Zakładu Ochrony Mikrofalowej w Wojskowym Instytucie Higieny i Epidemiologii w Warszawie.

Pod napięciem
Od dawna już wiadomo, że bezpośredni kontakt z silnym polem elektromagnetycznym, np. mogącym powstawać przy liniach wysokiego napięcia, radarach czy nadajnikach radiowych i telewizyjnych, wywiera niekorzystny wpływ na człowieka. Długotrwałe przebywanie blisko jego źródła może prowadzić do podgrzewania tkanek, zmian funkcjonowania komórek, a nawet całego organizmu człowieka. Silne pola elektromagnetyczne, wytwarzane przez niektóre urządzenia, mogą zwiększać u kobiet ryzyko poronienia. Jest wiele badań wykazujących, że ryzyko zachorowania na białaczkę u dzieci jest wyższe, gdy mieszkają w pobliżu energetycznych linii przesyłowych o bardzo dużej mocy (powodujących powstanie wokół nich silnego pola magnetycznego działającego na dzieci przez całą dobę).

Stacje bazowe telefonii komórkowej wydawały się być wolne od tych niekorzystnych oddziaływań, bo emitują stosunkowo niewielkie promieniowanie. Mieszkańcy okolic stacji bazowych zaczęli się jednak skarżyć na różnego rodzaju dolegliwości. Eksperci musieli zająć się tą sprawą i przeprowadzić badania. Dotychczasowe wyniki badań omówiono szczegółowo w pracy „Ocena stanu zdrowia osób mieszkających w otoczeniu stacji bazowych telefonii komórkowej”, przygotowanej przez doc. Alicję Bortkiewicz z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi i opublikowanej w „Medycynie Pracy”. Wyniki okazały się dość zaskakujące.

Im bliżej, tym gorzej
We Francji przeprowadzono badanie wśród 530 osób mieszkających w różnych odległościach od stacji bazowych. Wśród najczęściej zgłaszanych przez nich dolegliwości były: nudności, utrata apetytu, zaburzenia widzenia, trudności w poruszaniu się. Osoby mieszkające w odległości do 100 metrów istotnie częściej zgłaszały drażliwość, depresję, trudności z koncentracją uwagi, problemy z pamięcią, zawroty głowy, spadek libido (mężczyźni). Bóle głowy, zaburzenia snu, uczucie dyskomfortu, problemy ze skórą częściej występowały wśród osób zamieszkujących obszar od 100 do 200 metrów od stacji bazowej. U kobiet dolegliwości (bóle głowy, nudności, utrata apetytu, zaburzenia snu, depresja, poczucie dyskomfortu, zaburzenia widzenia) występowały częściej niż u mężczyzn. W grupie badanych poniżej 20. roku życia nie było istotnych różnic pomiędzy dolegliwościami osób zamieszkałych w obszarze do 300 metrów od stacji bazowej a innymi osobami. Natomiast badani powyżej 21. roku życia (a poniżej 60 lat), mieszkający w odległości do 300 metrów od źródła, częściej niż inni odczuwali bóle i zawroty głowy, znużenie, drażliwość, zaburzenia snu, poczucie dyskomfortu, zaburzenia widzenia. Te wyniki zgodne są z wcześniejszymi doniesieniami, że ludzie starsi są bardziej wrażliwi na działanie pola elektromagnetycznego.

W Polsce podobne badania dopiero są w toku. – Wszystkie przeanalizowane przez nas doniesienia, nie tylko te z Francji, ale też z Hiszpanii, Szwajcarii czy Australii, wskazywały, że u mieszkańców okolic stacji bazowych występowały podobne dolegliwości. Ich częstość była tym większa, im bliżej było do stacji bazowych. Dolegliwości były też tym bardziej dokuczliwe, im większe było natężenie pola elektromagnetycznego, choć i tak nigdy nie przekraczało ono dopuszczalnych norm – mówi doc. Alicja Bortkiewicz. – Sceptycy próbują tłumaczyć wszystko zwykłą sugestią i obawą badanych przed polem elektromagnetycznym. Ale chyba tak nie jest, gdyż dolegliwości występowały równie często u osób, które łączyły je z obecnością stacji bazowej, jak i u tych, które nie widziały z tym faktem żadnego związku.

Na plażę bez komórki
Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zaliczyła pola elektromagnetyczne o częstotliwości sieciowej (czyli takiej jak częstotliwość prądu zasilającego powszechnie używane urządzenia gospodarstwa domowego) do grupy czynników przypuszczalnie rakotwórczych, czyli do tej samej kategorii, co np. spaliny samochodowe czy olej napędowy.

Doc. Marek Zmyślony z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi od lat bada wpływ pola elektromagnetycznego na komórki ludzkiego organizmu, szczególnie na zachodzące w nich procesy utleniania i powstawanie niebezpiecznych wolnych rodników tlenowych. Mogą one niszczyć poszczególne części komórek, zabijać zdrowe komórki, jak również powodować ich przyspieszone starzenie się. Z jego badań wynika, że samo pole elektromagnetyczne nie wpływa znacząco na procesy utleniania, może jednak niekorzystne zmieniać działanie innych szkodliwych czynników sprzyjających powstawaniu wolnych rodników tlenowych.

Na przykład promieniowanie ultrafioletowe jest dla naszej skóry bardziej niebezpieczne, jeśli w czasie opalania rozmawiamy przez telefon komórkowy. Pole elektromagnetyczne aparatu współdziała z promieniami UV i może zaburzać przebieg prawidłowych procesów utleniania w naszych komórkach.

– Sztucznie wytwarzane pola elektromagnetyczne są ciągle badane. Należy je traktować jak jedno z zanieczyszczeń środowiska naturalnego. Być może same w sobie nie są aż tak szkodliwe, ale razem z innymi niekorzystnymi czynnikami, takimi jak chociażby zanieczyszczenia chemiczne gleby, powietrza i żywności, potęgują ich negatywne działanie – podsumowuje doc. Marek Zmyślony.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki