Z ks. dr. Pawłem Deskurem, sekretarzem Rady Społecznej
przy Arcybiskupie Poznańskim, rozmawia Michał Gryczyński
Pontyfikat Leona XIII trwał ponad 25 lat, a przypadł na burzliwe społecznie czasy przełomu XIX i XX wieku. Czy papież zdołał sprostać wyzwaniom, które stanęły wówczas przed Kościołem i Stolicą Apostolską?
– Oświeceniowe prądy myślowe oraz nowe wynalazki – a szczególnie prąd i para, które wpłynęły na rozwój mechanizacji – spowodowały, że w połowie XIX wieku zaszły głębokie zmiany społeczne. Używając stwierdzenia Leona XIII: „walka klas zawrzała”. W tej sytuacji papież postanowił zabrać głos w tzw. kwestii robotniczej. Nie ograniczył się jedynie do krytyki liberalizmu i socjalizmu, ale sformułował postulaty, które miały prowadzić do zaprowadzenia sprawiedliwego ładu społecznego. W ten sposób Leon XIII, podejmując dialog z szybko zmieniającym się światem, przygotował grunt pod aggiornamento Soboru Watykańskiego II.
Wcześniej encykliki koncentrowały się na zagadnieniach doktrynalnych oraz moralnych i dopiero Leon XIII zapoczątkował cykl encyklik społecznych. Jakie to miało znaczenie dla Urzędu Nauczycielskiego Kościoła i postrzegania roli papiestwa w świecie?
– Choć zagadnienia społeczne odnaleźć można już na pierwszych kartach Pisma Świętego w Księdze Rodzaju, choć obecne są w Ewangeliach i Pismach Apostolskich oraz w dziełach Ojców Kościoła, to jednak dopiero od encykliki „Rerum novarum” z 1891 r. można mówić o nauce społecznej Kościoła mającej określony przedmiot, metodologię i źródła. Encyklika Leona XIII nakreśliła pewien kanon tematyczny, do którego odwoływali się później kolejni papieże, „wydobywając rzeczy stare i dodając nowe”. Głos Kościoła w sprawach społecznych stał się odtąd w świecie bardziej słyszalny i słuchany.
Co zadecydowało o wyjątkowej randze papieskiego przesłania i czy – pomimo upływu 115 lat – jest ono nadal aktualne?
– Leon XIII w „Rerum novarum” napisał, że „jeśli społeczeństwo dzisiejsze ma być uleczone, to stanie się to tylko przez odnowienie życia chrześcijańskiego i instytucji chrześcijaństwa”. Wychodząc od Ewangelii przypomniał personalistyczną koncepcję osoby, jej godności i praw, zasadę poszanowania dobra pojedynczego człowieka i dobra wspólnego. Odtąd zagadnienia te powracały w dyskusji o poszukiwanych rozwiązaniach problemów społecznych. Spoglądając jednak na rzeczywistość, w jakiej żyje współczesny świat widać, jak wiele postulatów Leona XIII wciąż jeszcze nie zostało spełnionych.