Meldunki funkcjonariuszy SB były najczęściej beznamiętne i schematyczne - w roku 1984 natrętnie przewijały się w nich zdania: "Zebrani trzymali w górze palce w kształcie litery V. Odśpiewano "Rotę" ze zmienioną treścią"…
O Instytucie Pamięci Narodowej ostatnio jest głośno. Nieco światła na zawartość zasobów archiwalnych tejże instytucji rzucają dwa pasjonujące artykuły naukowe, zamieszczone w najnowszej, jubileuszowej XXV edycji "Kroniki Bydgoskiej" - rocznika Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy
Oba referaty zostały napisane przez badaczy z bydgoskiej delegatury Instytutu. Są też niejako pokrewne - dotykają ważnych wydarzeń z niedawnej historii Kościoła lokalnego. Doktorzy: Alicja Paczoska i Tomasz Chinciński, korzystając z ocalonych i zabezpieczonych materiałów operacyjnych PRL-owskiej bezpieki, ukazują cyniczne, wyrafinowane działania, podejmowane przeciwko kapłanom oraz wiernym.
Pedantyzm i nadgorliwość
Doktor Alicja Paczoska podjęła temat: "Reakcje mieszkańców Bydgoszczy na zniknięcie i śmierć ks. Jerzego Popiełuszki w meldunkach dziennych Służby Bezpieczeństwa". Tytuł nie zdradza całości zagadnienia - w artykule otrzymujemy bowiem panoramiczny przegląd raportów SB, napływających z regionu. Inwigilacja objęła nawet najmniejsze miejscowości. Funkcjonariusze nawiedzali wiejskie kościółki, parafialne cmentarze… Cechowała ich niezwykła skrupulatność. Raporty pedantycznie wyliczają wszelkie ujawnione "wrogie napisy, hasła, druki". Przykład z listopada 1984 roku: "W godzinach południowych przy ul. Pomorskiej w Bydgoszczy ujawniono napis wykonany zieloną świecową kredką koloru czerwonego, treści: "SB - mordercy". Napis ten zatarto".
Autor drugiego artykułu, dr Tomasz Chinciński, skoncentrował się na działaniach operacyjnych agentów tajnych służb PRL, permanentnie przez dziesiątki lat rozpracowujących bydgoski dom zakonny Towarzystwa Jezusowego. Tekst ""Generał" na podsłuchu - Służba Bezpieczeństwa wobec wizyty o. Pedro Arrupe w Bydgoszczy w 1969 r.", przypomina, jak wiele sił, środków finansowych i technicznych w resorcie bezpieczeństwa kierowano do walki z Kościołem.
Tekst i zdjęcie: