Logo Przewdonik Katolicki

Bliżej Domu Ojca

Katarzyna Jarzembowska
Fot.

Sobotni wieczór, 15 października, zgromadził przed bydgoską bazyliką tych, którzy mimo jesiennego chłodu przyszli, by pokazać, że pamiętają i tęsknią. Procesja różańcowa była kolejnym akordem obchodów Niedzieli Papieskiej. Modlitwa maryjna i słowa Papieża Polaka niosły się szerokim echem ulicami miasta. Jest to przede wszystkim podziękowanie, a z drugiej strony oddanie...

Sobotni wieczór, 15 października, zgromadził przed bydgoską bazyliką tych, którzy mimo jesiennego chłodu przyszli, by pokazać, że pamiętają i… tęsknią. Procesja różańcowa była kolejnym akordem obchodów Niedzieli Papieskiej. Modlitwa maryjna i słowa Papieża Polaka niosły się szerokim echem ulicami miasta.


Jest to przede wszystkim podziękowanie, a z drugiej strony oddanie hołdu Janowi Pawłowi II poprzez modlitwę i wsłuchiwanie się w jego nauczanie - przyznał ks. Mirosław Gogolik, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Podczas rozważań różańcowych odtwarzano słowa Ojca Świętego - najbardziej pamiętne i mocne - takie, które kołaczą w sercu każdego z nas. Procesja wiodła do katedry. W najstarszej świątyni miasta odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Po niej młodzież wystawiła "Teologię Nadziei", a o godzinie 21.37 uczczono pamięć Jana Pawła II w modlitwie milczenia. - Będziemy chcieli raz jeszcze spojrzeć w okno Boga Ojca i dojrzeć w nim oblicze Jana Pawła II - dodał ks. Gogolik.
Wśród pątników nie zabrakło młodych, od lat tłumnie podążających za papieskim nauczaniem, które przyciąga jak magnes, mimo że jest trudne i wymagające. - Idąc w tej procesji różańcowej i odmawiając modlitwę, poprzez którą Jan Paweł II w szczególności oddał się Maryi, także i ja częściowo Jej się oddaję - mówiła Joanna Farmas. Maria Pilarczyk zapaliła świeczkę, ponieważ chciała pokazać, że wciąż tęskni za Janem Pawłem II… Młodym dotrzymywały kroku osoby starsze. Barbara Oźmina wciąż czuje, że Papież jest gdzieś blisko… - Mimo tego, że jest już u Ojca, czuję, że idzie z nami. Dlatego przyszłam na tę procesję różańcową, by zaświadczyć, że nie tylko za życia kochałam Papieża, ale cały czas z nim jestem.
W grupie kapłanów znalazł się ojciec Marek Karczewski CSSp, który podkreślił, że w ten sposób młodzi ciągle odpowiadają na wezwanie Papieża, by przyszli do niego. - Gromadzą się tutaj ci najlepsi, którzy czują potrzebę modlitwy. Ona jest ciągle przybliżaniem się do tronu łaski, do Domu Ojca… Dla Adriana Mreły, kleryka bydgoskiego seminarium, udział w procesji różańcowej to "dobra praktyka". - W ten sposób lepiej przygotowuję się do spotkań modlitewnych czy też bycia między ludźmi i z ludźmi. Myślę, że to poczucie więzi z innymi jest najważniejsze w życiu kapłana.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki