"Chciałbym, aby to miejsce stało się miejscem pielgrzymkowym i miejscem łask…" - te słowa wypowiedział w małej kapliczce w Szensztacie Sługa Boży ks. Józef Kentenich w dniu powstania Ruchu Szensztackiego - 18 października 1914 roku. Dzisiaj możemy być świadkami ich urzeczywistnienia także w Bydgoszczy.
Międzynarodowy Ruch Szensztacki jest jednym z religijno-moralnych ruchów odnowy w Kościele katolickim. Swoją nazwę zaczerpnął od miejsca powstania - Schönstatt, będącego częścią miasteczka Vallendar koło Koblencji (Nadrenia). Zamiennie używa się nazw: Ruch Szensztacki, Dzieło Szensztackie, Rodzina Szensztacka lub Szensztat.
Duchowe centrum Szensztatu
Od samego początku jest to ruch pedagogiczny. Założyciel wskazywał na wychowawczy charakter kultu maryjnego, a zwłaszcza działalność Maryi w sanktuarium szensztackim. "Ona musi mieć wśród nas swoje miejsce. W imieniu Boga będzie niejako naszą główną Wychowawczynią, a my poddamy się Jej działalności wychowawczej" - pisał ks. Kentenich. Sługa Boży zawarł przymierze miłości z Matką Bożą w małej kapliczce, która stała się z biegiem czasu znanym sanktuarium maryjnym. To wydarzenie stanowi początek istnienia Ruchu, natomiast sanktuarium jest jego duchowym centrum.
Ruch Szensztacki posiada wybitnie maryjny charakter. Maryja czczona jest w nim jako Matka Boża Trzykroć Przedziwna i Zwycięska Królowa z Szensztatu. Ksiądz Józef Kentenich zawsze wskazywał na konieczność posiadania przez człowieka ojczyzny - przestrzeni, miejsca, domu. Dla członków Ruchu symbolem, a zarazem miejscem przeżycia właściwej, naturalnej i nadprzyrodzonej ojczyzny człowieka jest sanktuarium MTA. W nim znajdują oni poczucie bezpieczeństwa.
Obecnie - wszędzie tam, gdzie żyją członkowie Ruchu - powstają także sanktuaria, wierne kopie kaplicy z Szensztatu. Na całym świecie istnieje ich około dwustu. W Polsce powstało dotychczas sześć sanktuariów szensztackich: w Świdrze i Józefowie koło Warszawy, w Winowie koło Opola, w Koszalinie - na Górze Chełmskiej (sanktuarium to jako jedyne na całym świecie poświęcił Sługa Boży Jan Paweł II), w Zabrzu-Rokitnicy i w Bydgoszczy na Piaskach.
"Sanktuarium Zawierzenia" na Piaskach
Kamienie węgielne pod budowę "Sanktuarium Zawierzenia" poświęcił abp Henryk Muszyński. Jeden z nich pochodzi z Ziemi Świętej, drugi - z fundamentu pierwszego sanktuarium w Szensztacie. Poświęcenie sanktuarium na Piaskach odbyło się 16 czerwca 2001 roku - dokonał go także metropolita gnieźnieński. Znajdujący się w bydgoskim sanktuarium obraz Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej poświęcił Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1997 roku. Dwa lata później Ojciec Święty poświęcił także dzwon, który został umieszczony w wieżyczce kapliczki. Na terenie przyległym do sanktuarium znajduje się Dom św. Józefa - opiekę nad pielgrzymami sprawuje s. M. Celestyna Krasoń. Obecnie trwa także budowa domu pielgrzyma.
Do sanktuarium przy ul. Smukalskiej 113 przybywa coraz więcej grup i osób także spoza Ruchu Szensztackiego. Organizowane są tu liczne spotkania, dni skupienia i rekolekcje. Piękno tego miejsca i jego specyficzne położenie - z dala od gwaru miasta, pośród leśnej przyrody, nad rzeką - sprzyja wyciszeniu i stwarza możliwość nabrania nowych sił dla ducha i dla ciała. Warto samemu tego doświadczyć, a także… odwiedzić stronę
www.sanktuariumzawierzenia.int.pl.
"Sanktuarium Zawierzenia" jest "źródłem życia" Rodziny Szensztackiej w naszej diecezji. Należą do niej wspólnoty rodzin, matek, młodzieży, dzieci. Duchową troską otaczają je siostry z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, animujące grupy w wielu parafiach. Wspólnocie rodzin i matek służy s. M. Estera Balcer. Z młodzieżą spotyka się s. M. Virginia Zawadzka. Siostry szensztackie zamieszkują obecnie w domu przy ul. Piaski 65. Do wspólnoty należą także s. M. Marta Piaskowska - przełożona lokalna, s. M. Justyna Szoplik i s. M. Ewelina Bachorska, katechetka.
Zaproszeniem do pielgrzymowania na Piaski, przed tron Matki Zawierzenia, niech będą słowa wyjęte z "Księgi próśb i podziękowań", w której nawiedzający to miejsce pozostawiają liczne świadectwa osobistych spotkań i otrzymanych łask: "Dziękuję Ci, Matko, za to, że tutaj czekasz na mnie; za to, że zawsze mogę tu przyjść i opowiedzieć Ci o wszystkim, czym żyję. Odchodzę stąd umocniony i wiem, że Ty idziesz ze mną. Dziękuję Ci - zawsze otrzymuję więcej, niż przynoszę!"…