Jest taki dom, w którym każdy znajdzie dla siebie miejsce i miłość. Tu na człowieka niepełnosprawnego patrzy się jak na osobę, jak na dziecko Boże. Tu Bóg przytula go ramionami ludzi, dając szansę na godne życie. To "Nasz Dom" w Gębicach.
"Nasz Dom" - Ośrodek Pedagogiczno-Rehabilitacyjny w Gębicach, położony w malowniczych okolicach Czarnkowa, prowadzony jest przez Zgromadzenie Sióstr Felicjanek od 1960 roku. To jedyny dom tego zgromadzenia na terenie archidiecezji poznańskiej.
Zgromadzenie Sióstr Felicjanek powstało w Warszawie w 1855 roku, założone przez bł. Marię Angelę Truszkowską z Kalisza, beatyfikowaną przez Papieża Jana Pawła II w 1993 roku. Siostry felicjanki, których życie opiera się na regule św. Franciszka, są wierne wezwaniu matki założycielki wyrażonym w słowach: "Wszystkim, bez wyjątku, nieście pomoc, bo każdy jest bliźnim naszym". To przesłanie realizują siostry felicjanki w "Naszym Domu" w Gębicach już 45 lat.
Codziennie podejmowany trud
Pomimo bardzo trudnych początkowo warunków, dzięki pomocy różnych sponsorów oraz dotacji państwa, "Nasz Dom" jest wciąż rozbudowywany i przystosowywany do potrzeb dzieci niepełnosprawnych.
Głównym celem ośrodka, jako placówki oświatowej i pozarządowej, jest rehabilitacja na różnych płaszczyznach, którą z wielkim wysiłkiem i oddaniem podejmują siostry felicjanki. Praca sióstr jest doceniana w środowisku, czego wyrazem był liczny udział gości z woj. wielkopolskiego, a także z całej Polski oraz Szwecji, Ukrainy i Niemiec - w Jubileuszu 45-lecia felicjańskiej służby w Gębicach.
- W "Naszym Domu" dwadzieścia sióstr z pełnym zaangażowaniem oddaje się pracy apostolskiej wśród dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym i znacznym - mówi siostra Jadwiga Rafaela Targańska, od 30 lat pełniąca funkcję dyrektora ośrodka. - Ośrodek obejmuje opieką ok. 150 chłopców i dziewcząt w wieku od 8 do 24 lat. Dziewczęta mieszkają w ośrodku na czas nauki szkolnej (aktualnie jest ich ok. 80), natomiast chłopcy dowożeni są na pobyt dzienny przez gminy Czarnków, Połajewo i Lubasz.
30 proc. zatrudnionych stanowią pracownicy niepełnosprawni, w większości są to absolwenci szkoły zawodowej specjalnej, którzy odbywali praktykę zawodową w "Naszym Domu". Obecnie, zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin, kontynuują dalszą formację zawodową, przygotowując się do samodzielnego życia w społeczeństwie.
Jest to nowa forma rehabilitacji społecznej, łącząca kształcenie z zatrudnieniem. Ponadto w tym procesie wprowadza się "mieszkanie z ochroną". Oznacza to, że niepełnosprawni uzyskują samodzielne mieszkania, w których prowadzą własne gospodarstwo. - To własny eksperyment ośrodka, podjęty wspólnie z Wojewódzkim Urzędem Pracy, który przynosi dobre efekty - podkreśla siostra dyrektor. - Dziewczęta otrzymują zatrudnienie na specjalnie przygotowanych stanowiskach pracy, dzięki czemu mogą pogłębiać nabyte wcześniej sprawności i umiejętności zawodowe, co dla niektórych z nich stanowi ważny krok do usamodzielnienia się, wejścia w życie w pełnej integracji społecznej, znalezienia innej pracy czy nawet założenia rodziny.
Rehabilitacja przez pracę
To właśnie na rehabilitację przez codzienną pracę kładzie się tutaj szczególny nacisk. Dziewczęta mieszkają w pokojach kilkuosobowych, w których muszą same dbać o porządek, wystrój, estetykę, piękno. - Mają także pokoiki do zabaw, wspólnych spotkań i odrabiania lekcji oraz aneksy kuchenne, gdzie przygotowują sobie np. podwieczorki - opowiada siostra Jeremiasza, pokazując mi przytulne, czyste mieszkania dziewcząt pracujących. - Za każdą grupę wychowawczą odpowiada siostra wychowawczyni. Nie ma tu zmianowości. Siostra mieszka z dziećmi w grupie i jak matka czuwa nad nimi o każdej porze, nawet w nocy.
Dla osób niepełnosprawnych mających różnego rodzaju schorzenia placówka oferuje również bardzo nowoczesny i dobrze wyposażony kompleks rehabilitacyjny. Szczególnie pomocny w rehabilitacji jest kryty basen, wanny do hydromasażu, uniwersalny gabinet usprawnienia leczniczego, a także inne urządzenia i sprzęt rehabilitacyjny. - Za te wspaniałe warunki, jakie mają tutaj dzieci - wyjaśniają siostry - trzeba podziękować przede wszystkim Bożej Opatrzności, sponsorom i przyjaciołom "Naszego Domu".
Człowiek, niezależnie, czy to jeszcze dziecko, czy dorosły, otoczony miłością i opieką czuje się ważny i potrzebny. Możliwość nauki i pracy to wielki, często niedoceniany przez nas dar. Dopiero w takim środowisku można rozwinąć w sobie ukryte talenty i uzdolnienia - dary Stwórcy. I tak też się dzieje wśród wychowanków "Naszego Domu". Przechodzę z siostrą Jeremiaszą do kolejnych pomieszczeń: pracowni krawiectwa, rzeźby, witraży, rękodzieła artystycznego, gdzie dziewczęta wykłuwają piękne gobeliny, wyszywają serwety, obrusy, a posługując się różnymi technikami, tworzą miłe dla oka dzieła sztuki użytkowej, których nie powstydziłaby się żadna z licznych poznańskich galerii. Raz jeszcze naocznie przekonuję się o prawdziwości słów Jana Pawła II: "Każdy człowiek, bez względu na ograniczenia wpisane w jego naturę, jest jednym z nas - jest bowiem nosicielem tego samego, co my - człowieczeństwa". Nigdy nikogo nie można przekreślać.
Rodzina rodzinie
Ważna i potrzebna jest również pomoc, jakiej siostry udzielają rodzinom dzieci niepełnosprawnych. Nie bez znaczenia dla rozwoju dziecka pozostaje bowiem jego środowisko rodzinne, któremu nierzadko trzeba udzielić wsparcia moralnego i duchowego, a także specjalistycznego. - Na comiesięczne spotkania zapraszane są całe rodziny - mówi siostra dyrektor - które dzięki temu widzą, że nie tylko one są dotknięte krzyżem niepełnosprawności swojego dziecka, ale także i inne rodziny przeżywają podobne problemy. Rodziny te często włączają się w pracę i życie ośrodka, wspierając i intensyfikując swoim bezpośrednim zaangażowaniem i postawą proces rehabilitacji dzieci.
Na terenie "Naszego Domu" w Gębicach odbywają się również wakacyjne turnusy rehabilitacyjne i kolonie. Można także przyjeżdżać na dni skupienia, rekolekcje, spotkania czy konferencje. Miejsce to jest naprawdę urocze, a "Nasz Dom" - jak zapewniają siostry - jest otwarty dla każdego. Chcesz się przekonać? Przyjedź - zobacz!
Każdy człowiek, w tym również dziecko niepełnosprawne, ma prawo do: nauki, odpowiedniej rehabilitacji, zawodowej, społecznej, leczniczej, psychicznej dającej szansę rozwoju możliwości i zdolności oraz wzrastania w dorosłe życie, a następnie do życia godnego człowieka w najlepszych warunkach i w przyjaznym środowisku.
Z Deklaracji
Praw Dziecka Niepełnosprawnego