Helena Kęt
Życie codzienne Jadwigi i Jagiełły
Wydawnictwo WAM 2005
Książka Heleny Kęt niczym nie ustępuje tym wydawanym przez PIW z niezwykle popularnego cyklu "Życie codzienne...". Jest tylko uboższa edytorsko i to jest jedyny jej minus - bardzo przydałby się jakiś materiał ilustracyjny. Życie niedawno wyniesionej na ołtarze Jadwigi i jej męża Jagiełły obrosło legendami nie do końca mającymi swe pokrycie w prawdzie. Dzisiejsi historycy nie opierają swej wiedzy jedynie na opowieściach Długosza, który nie uniknął powtarzania plotek i koloryzowania. Znacznie bardziej obiektywnym źródłem okazują się przekazy rachunkowe sporządzane przez anonimowych notariuszy. Arcyciekawe informacje są dla historyków punktem wyjścia do wręcz detektywistycznych dociekań. Ich owocem jest ta oto książka, dzięki której poznajemy życie młodziutkiej Jadwigi i jej męża, codzienność, której daleko było do nudy. Czy byli szczęśliwi? Tego się być może nigdy nie dowiemy, jednak postawa Jadwigi stanie się nam na pewno znacznie bliższa a średniowieczna Polska atrakcyjniejsza. Dwór królowej Jadwigi był jedyny w swoim rodzaju: w zimowe wieczory zamiast dziejów Tristana i Izoldy słuchano lektury Biblii i pism ojców Kościoła, a miłosne pieśni dworskie zastępowano psalmami. Jadwiga, choć młoda, wykazała się wielką dojrzałością wiary i świadomością wypełniania woli Bożej. Czy Jagiełło tak rzadko przebywający z żoną w ciągu lat ich małżeństwa zdawał sobie sprawę, że żyje ze świętą?