Logo Przewdonik Katolicki

Powody i skutki

Tomasz Sawic
Fot.

Byłoby lepiej, gdyby nie istniały powody do obchodów tego dnia. Niestety, 14 kwietnia w Polsce obchodzony jest jako Dzień Ludzi Bezdomnych i brzmi to jak wyrzut sumienia. Bezdomni w Polsce są i stale ich przybywa. Niemal każdego dnia spotykamy ich na ulicach naszych miast. Często brudni, obdarci, powłóczący nogami, o niemym spojrzeniu, obładowani licznymi tobołkami. Wzbudzają całą gamę...

Byłoby lepiej, gdyby nie istniały powody do obchodów tego dnia. Niestety, 14 kwietnia w Polsce obchodzony jest jako Dzień Ludzi Bezdomnych i brzmi to jak wyrzut sumienia. Bezdomni w Polsce są i stale ich przybywa.


Niemal każdego dnia spotykamy ich na ulicach naszych miast. Często brudni, obdarci, powłóczący nogami, o niemym spojrzeniu, obładowani licznymi tobołkami. Wzbudzają całą gamę uczuć: od litości po agresję.
Są różni bezdomni, jak i różne są drogi, które doprowadziły ich do znalezienia się w takiej sytuacji. Wśród powodów bezdomności socjologowie wymieniają najczęściej patologie społeczne (głównie alkoholizm), rozpad rodziny, ogólne zubożenie społeczeństwa, powrót z zakładu karnego bez możliwości zamieszkania, opuszczenie domu dziecka, przemoc w rodzinie, likwidację hoteli pracowniczych. Od niedawna jedną z przyczyn jest fakt nosicielstwa wirusa HIV i związany z tym brak tolerancji dla takich osób w społeczeństwie - często także ze strony najbliższej rodziny.
Bezdomność jest jednym z najbardziej dostrzegalnych problemów w Polsce. Najogólniej można powiedzieć, że bezdomność jest sytuacją osób, nie posiadających oraz nie będących w stanie zapewnić sobie takiego lokum, które mogłyby uważać za swoje, a które spełniałoby minimum warunków pozwalających uznać je za pomieszczenie mieszkalne.
Bezdomnym pomaga w Polsce około stu organizacji. Są wśród nich m.in.: Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, Caritas Polska, Polski Czerwony Krzyż, Polski Komitet Pomocy Społecznej, Monar i wiele mniejszych.
We Włocławku istnieją dwa schroniska dla bezdomnych: Schronisko "Caritas" dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta, prowadzone przez siostry ze Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim, znajdujące się przy ul. Prymasa Karnkowskiego i Schronisko dla Bezdomnych, mieszczące się przy ul. Okrzei. Rozmawiałem z przełożonymi obu schronisk. Siostra Dominika ze Schroniska "Caritas" powiedziała, że sezon zimowy, podczas którego mieszkało tu 110 osób, upłynął spokojnie. Miejsc wystarczyło dla wszystkich, którzy się zgłaszali. Z nadejściem wiosny część podopiecznych z własnej woli opuszcza schronisko. Pod opieką sióstr pozostaje w tej chwili około 90 osób, ale z każdym dniem ich liczba maleje. W schronisku MOPR, którego kierownikiem jest Piotr Podlaski, przebywają dziś 32 osoby. Także i tu, podczas zimy znaleźli dach nad głową wszyscy potrzebujący schronienia. We Włocławku nie było ani jednego wypadku zamarznięcia człowieka bezdomnego. Kierownik Podlaski cieszy się, że niedawno czterech jego podopiecznych otrzymało mieszkania od miasta.

Numery telefonów do schronisk:
"Caritas" - (054) 232 28 16
MOPR - (054) 411 19 60

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki