Większość bezdomnych znajduje dach nad głową i opiekę w Schronisku dla Bezdomnych Kobiet i Mężczyzn im. św. Brata Alberta przy ul. Karnkowskiego 7, które od 1 października 2001 r. prowadzi Caritas Diecezji Włocławskiej. Pracują w nim siostry albertynki. Kierowniczką placówki i inicjatorką kompleksowych działań na rzecz zapobiegania wykluczeniu społecznemu osób bezdomnych jest s. Dominika Uściłowicz.
Na podstawie umowy zawartej przez MOPR we Włocławku z diecezjalną Caritas, do schroniska trafiają osoby skierowane przez MOPR. Część budynku zajmowana przez mężczyzn jest znacznie większa od części dla kobiet, bowiem zwykle przebywa ich tu 170 (latem 150), podczas gdy kobiet średnio około 20. Wszystkich obowiązuje zakaz wnoszenia i picia alkoholu, przychodzenia w stanie nietrzeźwym, używania czy przechowywania środków odurzających oraz środków przemocy i używania przemocy. Obowiązuje wzajemny szacunek i troska o mienie wspólnoty.
Siostrom albertynkom udało się stworzyć w schronisku namiastkę domu rodzinnego. Taktownie wnikają w problemy podopiecznych, wspierają do trwania w podjętych postanowieniach, motywują do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. Zachęcają do przemiany i pogłębienia życia przez wspólną Eucharystię i modlitwy. W schronisku jest kaplica, a praktyki religijne są przez bezdomnych podejmowane dobrowolnie. Każdy może skorzystać z sakramentów św. czy porozmawiać z księdzem – opiekunem duchowym. Posługę duszpasterską pełnią księża pracujący w diecezjalnej Caritas. Ewangelizują bezdomnych podczas rekolekcji adwentowych i wielkopostnych, pielgrzymek, przy okazji wieczerzy wigilijnych, śniadań wielkanocnych czy spotkań integracyjnych.
Jak wygląda dzień w schronisku? Pobudka jest o godz. 6, po czym następuje sprzątanie. Po śniadaniu osoby mające zatrudnienie idą do pracy. Pozostali zwykle też opuszczają pokoje. Od 1 października 2003 r. działa stołówka Caritas przy ul. Gdańskiej 6, w której podopieczni sióstr, pod ich kontrolą, przygotowują obiady – dla siebie i innych głodnych osób z miasta. Powroty następują w godzinach popołudniowych. Dom zamykany jest około godz. 22. Jednak przez cały czas trwa dyżur: jeżeli nocą pojawi się osoba potrzebująca schronienia, to jest przyjmowana.