Logo Przewdonik Katolicki

Warto wiedzieć!

Lucyna Muniak
Fot.

Antropologom zawdzięczamy ustalenie ważnej, kto wie, czy nie najważniejszej, cezury w dziejach kultury: staliśmy się ludźmi wtedy, kiedy zaczęliśmy grzebać zmarłych, czyli około 70 tysięcy lat temu. Z tego okresu pochodzą pierwsze znaleziska pochówków. W ciągu wieków zmieniały się rytuały pogrzebowe i sposób grzebania zmarłych. Zmieniały się też cmentarze. Dzisiaj kwestie związane...

Antropologom zawdzięczamy ustalenie ważnej, kto wie, czy nie najważniejszej, cezury w dziejach kultury: staliśmy się ludźmi wtedy, kiedy zaczęliśmy grzebać zmarłych, czyli około 70 tysięcy lat temu. Z tego okresu pochodzą pierwsze znaleziska pochówków. W ciągu wieków zmieniały się rytuały pogrzebowe i sposób grzebania zmarłych. Zmieniały się też cmentarze. Dzisiaj kwestie związane z liturgią zmarłych, pochówkiem, zasadami porządkowo-administracyjnymi dotyczącymi cmentarzy regulują bardzo dokładnie przepisy prawne. Prawodawstwo cywilne i kościelne określa między innymi zasady grzebania zmarłych, stawiania nagrobków czy też przedłużania prawa do utrzymania miejsca czyjegoś pochówku.
Do XVIII w. władza świecka nie zajmowała się kwestią pochówku zmarłych. Byli oni grzebani przez rodzinę, a sam pogrzeb poza nielicznymi wyjątkami miał religijny charakter. Obecnie państwo wyznacza szereg regulacji prawnych dotyczących pochówku zmarłych oraz umiejscawiania cmentarzy i zarządu nad nimi. Zdaniem ks. dr. Aleksandra Sobczaka, wykładowcy prawa kanonicznego i proboszcza parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Gnieźnie, pomimo pewnego dualizmu prawnego, nie ma sprzeczności pomiędzy przepisami prawa kościelnego a przepisami prawa cywilnego. - Prawo kanoniczne niewiele mówi o funkcjonowaniu, zarządzaniu cmentarzem czy opłatach. Te sprawy reguluje prawo cywilne - stwierdza ks. Sobczak. - Natomiast prawo kościelne wyznacza zasady dotyczące chowania zmarłych i towarzyszących im obrzędów religijnych: kto i gdzie może być pochowany, w którym kościele (lub parafii) odbywa się nabożeństwo pogrzebowe, komu można odmówić pogrzebu kościelnego.
Pogrzeb kościelny
To wszystko, co dotyczy pogrzebu kościelnego, określone zostało w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Miejscem odprawiania nabożeństw pogrzebowych jest najczęściej kościół parafialny zmarłego. Wprawdzie rzadko, ale zdarzają się odmowy pogrzebu kościelnego. - Trzeba pamiętać, że proboszcz nie odmawia nigdy miejsca pochówku - tłumaczy ks. Aleksander Sobczak. - Zgodnie jednak z kanonami prawa kanonicznego, pogrzebu kościelnego można odmówić w następujących przypadkach: śmierci notorycznego apostaty (dobrowolne, świadome i całkowite porzucenie wiary chrześcijańskiej), heretyka (uporczywe, po przyjęciu chrztu, zaprzeczanie jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą Boską i katolicką, albo uporczywe powątpiewanie o niej), schizmatyka (odmowa uznania zwierzchnictwa Biskupa Rzymskiego lub utrzymywania wspólnoty z członkami Kościoła, uznającymi to zwierzchnictwo), kogoś, kto wybrał spalenie swojego ciała dla motywów sprzecznych z wiarą, np. dla zamanifestowania swojej antychrześcijańskiej postawy, a także innym jawnym grzesznikom, którym nie można przyznać prawa do pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych. Do kategorii innych jawnych grzeszników zaliczamy m.in. osoby żyjące bez ślubu kościelnego. Jeżeli jednak przed śmiercią wykażą one skruchę za popełnione zło i zgorszenie, którego były powodem, wówczas pogrzebu kościelnego nie można im odmówić - tłumaczy ks. Sobczak. Wiele kontrowersji wzbudza często odmowa odprawienia Mszy św. pogrzebowej w intencji zmarłego niemowlęcia lub małego dziecka (ochrzczonego lub nieochrzczonego). - Trzeba pamiętać, że Msza św. pogrzebowa to modlitwa o wybaczenie wszystkich grzechów zmarłego i przyjęcie go do nieba. Dziecko, które nie ma świadomości, nie popełnia przecież żadnego grzechu. Dlatego jest rzeczą niewłaściwą odprawianie w tym przypadku Mszy św. pogrzebowej - mówi ks. Sobczak.
Co z opłatami?
Zarówno na cmentarzach parafialnych, jak i komunalnych obowiązują określone opłaty, których istnienie oraz wysokość budzą czasami wątpliwości. Zdarza się jednak, że na niektórych cmentarzach (szczególnie na terenach wiejskich) opłaty te nie są pobierane. Nie znaczy to wcale, że administrator cmentarza (najczęściej parafia) nie ma do nich praw. Określone są one w przepisach prawa cywilnego. Przepisy te nakładają bowiem na administratora cmentarza określone obowiązki, które wiążą się z kosztami. Do takich należy m.in. utrzymanie porządku (parafia musi zorganizować wywóz śmieci, zapewnić dostęp do wody, porządkować przyległy teren). Opłaty powinny być uiszczane raz na dwadzieścia lat (często w wysokości złotówki do dwóch na miesiąc) co daje administratorowi cmentarza pewność, że o dany grób ktoś dba. Czasami zdarza się, że zapomniane, niepielęgnowane groby, po upłynięciu dwudziestu lat od pogrzebu, są wykorzystywane jako miejsce ponownego pochówku. - Trzeba o tym pamiętać - przestrzega ks. Aleksander Sobczak. - Nieuiszczenie opłaty powoduje utratę praw do dysponowania grobem. Dlatego dobrym pomysłem byłoby, aby przy bramie każdego cmentarza wisiał regulamin określający prawa i obowiązki w zakresie utrzymania miejsca pochówku.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki