Twórczość literacką Tomasza Teodorczyka, z zawodu psychoterapeuty, śledzę od kilku lat i jestem jej fanką, czego wyraz dałam w moich recenzjach jego książek. Lektura każdej z nich była jak wejście w nowy, nieznany mi świat. Zarówno ich treść, jak i budowa za każdym razem czymś mnie zaskakiwały (i jestem pewna, że nie tylko mnie). Autor jest z zamiłowania podróżnikiem, wybierającym na cele swoich eskapad miejsca nieoczywiste, odległe, egzotyczne dla przeciętnego zjadacza chleba (w tym dla mnie). W jego książkach słyszeliśmy mniej lub bardziej wyraźne echo tych podróży, ale nie były to dzienniki podróżnicze. Najnowsza publikacja Jedyna walka, którą przegrywasz, to ta, którą porzucasz. Elsie Monge w rozmowie z Tomaszem Teodorczykiem jest nie tylko owocem kolejnej podróży – do Ekwadoru, ale bezpośrednim jej zapisem. Przede wszystkim jednak jest opowieścią o kobiecie niezwykłej, która poświęciła swoje życie misji pomagania ludziom poprzez obronę ich praw, edukację i organizowanie ich w walce o swoje prawa – o Elsie Monge.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 11/2025, na stronie dostępna od 10.04.2025