W pierwszym akapicie opublikowanego 4 sierpnia, a napisanego 17 lipca papieskiego listu jego autor przyznaje, że pierwotnie miał być on adresowany do prezbiterów. Franciszek doszedł jednak do przekonania, że czytanie powieści i poezji ma wartość w dojrzewaniu każdego chrześcijanina. Bardzo ciekawe, że wskazuje tutaj na dwa rodzaje literackie: epikę i lirykę, a w ogóle nie odnosi się do dramatu. Uważam, że to świadomy wybór, od razu wskazujący na inną metodę odczytywania poszczególnych rodzajów literackich. O ile powieści i poezja kierują nas raczej do wnętrza i odczytanie ich jest procesem indywidualnym, o tyle dramat ma w swoim założeniu pewne działanie na zewnątrz (w skrajnej wersji poprzez spektakl teatralny), a proces jego odczytania jest odbiorcy bardziej narzucony, choćby poprzez konwencję akcji czy wyraźne interpretacje postaw bohaterów.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 33/2024, na stronie dostępna od 12.09.2024